Szwajcarski Kościół zabrał głos w sprawie dawstwa narządów
Episkopat Szwajcarii zwrócił uwagę, że konieczne jest poszanowanie woli dawcy w przypadku ofiarowania swych narządów do przeszczepu i zaproponował wprowadzenie systemu „dobrowolnych oświadczeń."
Jego Komisja Bioetyczna odniosła się do inicjatywy izby niższej parlamentu – Rady Narodu z 5 maja br. opowiadającej się za systemem domniemanej zgody na dawstwo narządów.
Przypomniano, że od wielu lat Komisja Bioetyczna szwajcarskiego episkopatu promuje dawstwo narządów. Podkreślono jednocześnie, że żadne z badań nie było dotychczas w stanie udowodnić skuteczności „domniemanej zgody”.
Jeśli krewni rzeczywiście muszą być konsultowani podczas podejmowania decyzji, to w 60 proc. przypadków nie znają decyzji osoby zmarłej i z ostrożności odmawiają. Wprowadzenie tego systemu nie zmieniłoby tej sytuacji. Episkopat popiera również zasadę samostanowienia, zgodnie z którą wszelkie darowizny muszą być wynikiem wolnej i świadomej zgody.
Rozwiązanie „dobrowolnego oświadczenia” byłoby lepsze zarówno pod względem etycznym, jak i skuteczności. Zwiększyłoby liczbę dawców poprzez informowanie społeczeństwa, pozostawiłoby swobodę wyboru każdemu z osobna i uwolniłoby rodziny od tej trudnej decyzji – przekonuje szwajcarski episkopat.
Dlatego jego Komisja Bioetyczna zdecydowanie zachęca Radę Narodu do zaproponowania prawdziwego kontrprojektu poprzez wprowadzenie systemu „dobrowolnych oświadczeń”, który jest zarówno bardziej etyczny, jak i bardziej skuteczny.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł