Ten teledysk nagrano w polskim kościele. Kuria wydała oświadczenie: to nadużycie, wykorzystano dobrą wolę księdza

(fot. youtube.com / powerwolf)
KAI / sz

Proboszcz mówi o wykorzystaniu kościoła do celów naruszających świętość i profanujących je.

Świdnicka Kuria Biskupia wydała oświadczenie, w którym wyjaśnia, że autorzy teledysku "Fire & Forgive" zespołu POWERWOLF zamieszczonego na kanale YouTub z wykorzystaniem kościoła pw. św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej, nadużyli zaufania proboszcza.

Podajemy treść oświadczenia Świdnickiej Kurii Biskupiej:

Oświadczenie Świdnickiej Kurii Biskupiej ws. teledysku "Fire & Forgive" zespołu POWERWOLF zamieszczonego na kanale YouTub z wykorzystaniem kościoła pw. św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej.

Z związku z publikacją na kanale YouTub teledysku "Fire & Forgive" zespołu POWERWOLF z dnia 22 czerwca 2018 r. Świdnicka Kuria Biskupia oświadcza, iż Ksiądz Proboszcz Parafii pw. św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej wyraził zgodę w dobrej wierze na nagranie scen filmowych w kościele. W rzeczywistości sceny nagrane w świątyni, zostały użyte do niewłaściwych celów, co stanowi nadużycie zarówno w stosunku do sakralności miejsca, jakim jest kościół, jak również wobec zaufania, jakie wykazał Ksiądz Proboszcz odpowiedzialny za tę świątynię.

DEON.PL POLECA

Wobec powyższego Ksiądz Proboszcz wyraża ubolewanie, że doszło do tego rodzaju zdarzenia, przepraszając wszystkich, którzy mieli prawo poczuć się tą sytuacją urażeni oraz oświadcza, że zdecydowanie jest przeciwny wykorzystywaniu kościoła i innych miejsc sakralnych do celów naruszających świętość i profanujących te miejsca.

ks. dr Daniel Marcinkiewicz

Rzecznik prasowy Świdnickiej Kurii Biskupiej

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ten teledysk nagrano w polskim kościele. Kuria wydała oświadczenie: to nadużycie, wykorzystano dobrą wolę księdza
Komentarze (1)
ZR
~Zenon Rybnik
10 marca 2020, 18:48
ksieze proboszczu! tu nie ubolewanie, ale pozew sadowy z zadaniem usuniecia usuniecia teledysku pod grozba wielomilionowego odszkodowania za oszustwo i wprowadzenie w blad itd itd. nawet jak umowy pisemnej nie bylo, to zaden sad w Polsce nie uwierzy ze ksiadz pozwolil na profanacje w kosciele. tak samo skontaktowac sie z YT i zazadac usuniecia materialu, ktory bedzie przedmiotem postepowania sadowego. korzystajmy z instrumentow prawnych ktore mamy, bo inaczej profanacje beda sie tylko szerzyc.