Terlikowski: co powiedziałby Jezus do ludzi na Krakowskim Przedmieściu?

(fot. PAP/Radek Pietruszka)

Co powiedziałby Jezus do ludzi na Krakowskim Przedmieściu i w innych miejscach? Do ludzi, a nie do partii, nie do działaczy, nie do obrońców i nie do atakujących (z którejkolwiek są strony)?

Do jednych powiedziałby: kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią/nich kamieniem... Kto może o sobie powiedzieć, że jest lepszy od tamtych (z którejkolwiek są strony)?

A do drugich rzekłby: "nikt cię nie potępił i ja Cię nie potępiam. Idź i nie grzesz więcej".

I na obie strony, a konkretniej na ludzi z obu stron - poranionych, pogubionych, zaaferowanych, przekonanych o własnej racji - spojrzałby z miłością. Ona wyzwala.

Wpis ukazał się na Facebooku Tomasza Terlikowskiego.

 

Doktor filozofii, pisarz, publicysta RMF FM i felietonista Plusa Minusa i Deonu, autor podkastu "Tak myślę". Prywatnie mąż i ojciec.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Terlikowski: co powiedziałby Jezus do ludzi na Krakowskim Przedmieściu?
Komentarze (11)
LK
~Lucjan Koprowski
10 sierpnia 2020, 20:29
Gdzie można znaleźć w Deonie informacje o realizacji listu pasterskiego Episkopatu Polski: "Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań. Wśród osób, które skorzystały z terapii w katolickich ośrodkach „Odwagi” ponad 30% potrafiło zmienić swą orientację i podjąć życie w sakramentalnych związkach małżeńskich.” ( http://episkopat.pl/swiadkowie-ewangelii-zycia/ )? Gdzie znaleźć te ośrodki w poszczególnych parafiach/diecezjach? Jak wzrosła ich skuteczność? Gdzie osoby z problemami w ukierunkowaniu seksualności i ich rodziny mogą znaleźć pomoc w prawidłowej integracji do życia w rodzinie szkole/pracy i innych wspólnotach? Kto wymierzy karę odpowiedzialnym za brak tej pomocy?
AM
~Adam Miauczyński
10 sierpnia 2020, 19:41
Co ludzie z Krakowskiego Przedmieścia odpowiedzieliby Jezusowi?
NW
~naGość w Księdze Rodzaju
10 sierpnia 2020, 22:08
"My chcemy krzyża" w książce w szkole w troskach rodziców w dziadek snach ... czarno białych oczy wiście radosnych bo prawdziwy chrześcijanin to się musi uśmiechać ... do golasa z krzyża
MW
~Maciej Wylężek
10 sierpnia 2020, 19:19
Jezus był w stanie mówić tylko do tych, którzy się na niego otwarli. Ci, o których pan TT wspomina wcale Jezusa słuchać nie chcą. Coś mi się przypomina, że w takiej sytuacji nawet Pan nie był w stanie cudu uczynić. My natomiast za tych naszych braci, którzy z nas szydzą i wszystko złe na nas mówią, mozemy, a nawet musimy się modlić, bo dużo im tej modlitwy potrzeba. W Radiu, którego nikt z deon.pl nie lubi modlitwa za nieprzyjaciół odbywa się codziennie. A jak tam u Was Redaktorzy deon.pl?
WG
~W Gedymin
10 sierpnia 2020, 22:30
"Jezus był w stanie mówić tylko do tych, którzy się na niego otwarli." - np. do Szawła. Choć są też bardzo trudne przypadki jak na przykład ojciec Tadeusz. Bardzo trudne.
JG
~Jolanta Goliszewska
13 sierpnia 2020, 21:27
Tak, modlitwa. Przede wszystkim. I rozmowa. Są może Ci młodzi ludzie zagubieni, Nie wiemy, jakie mają doświadczenia ze swoich domów rodzinnych. Komentarz Pana TT na wysokim C, ale może nie do końca trafny.
JG
~Jolanta Goliszewska
14 sierpnia 2020, 11:39
Nic dodać, nić ująć. Trafny komentarz w każdej płaszczyźnie.
AM
~Andrzej Mackiewicz
10 sierpnia 2020, 18:43
P. Jezus być może (?!?) spytałby się polskiego premiera tudzież polskiego prezydenta : "Bracie, czemu dzisiaj/tutaj PRZYNOSISZ KWIATY TUDZIEŻ ZNICZ ? :-( (i odszedłby ... zasmucony ...) ... - co sądzicie (napisałem - proszę zwróćcie Waszą szanowną uwagę - zwroy"być może"; kto chce "się wymądrzyć" - proszę - niech napisze - "swoją wersję" potencjalnych (!) słów NAUCZYCIELA (Mistrza/Mesjasza/Baranka/ ...)
MS
~Marcin Stradowski
10 sierpnia 2020, 18:35
Jak się cytuje Jezusa, to ciężko polemizować, tyle, że do sytuacji należy dobrać właściwy cytat. Margot pobił ludzi i w ich samochodzie poprzebijal opony. Policja po nakazie sądowym realizowała swoją pracę polegająca na aresztowaniu przestępcy i doprowadzeniu go przed sąd. Nie sądzę, aby Jezus był temu przeciwny. Co do wezwania Jezusa do zerwania z grzechem, to mysle, ze Margot i jemu podobni powinni to wezwanie wziasc sobie do serca. Czy tak zrobia? Jestem sceptyczny. Od lat katolicy to najbardziej przesladowana grupa na świecie i ten proces wlasnie dotarl do Polski. Co robi wladza, ktora i tak czekala dlugo, az bedzie decyzja Sadu? Wladza mowi: "Non possumus". Czy to jest adekwatniejszy cytat do tej sytuacji, pozostawiam decyzje czytelnikom. Pozdrawiam.
WG
~W Gedymin
10 sierpnia 2020, 22:26
A ja czekam, aż furgonetki z hasłem "Stop pedofilii Kościele" i podobnymi zaczną towarzyszyć kościelnym uroczystościom, staną na parkingach przy kościołach.
JG
~Jolanta Goliszewska
14 sierpnia 2020, 11:35
Non possumus. Tak, bardzo trafne przywołanie.