"To była walka o wolność i godność człowieka"
Powstanie Warszawskie uczy nas że wolność i godność człowieka należą do najwyższych ponadczasowych wartości, których choć nie da się zmierzyć i zważyć to jednak warte są najwyższej ceny - podkreślił abp Henryk Hoser.
- Jeśli porządek polityczno-społeczno-gospodarczy jest narzucony i zmusza ludzi do zachowań niemoralnych lub nieetycznych, wówczas mają oni prawo, a nawet obowiązek, do biernego bądź czynnego oporu - dodał biskup warszawsko-praski.
Nawiązując do przypadającej w tym roku 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, ordynariusz warszawsko-praski przypomniał, że zgodnie z planami reżimu hitlerowskiego nie tylko mieszkańcom okupowanej stolicy, ale wszystkim Polakom groziła śmierć ludobójcza. - Chodziło więc o walkę o człowieczeństwo - zaznaczył abp Hoser. - Ci, którzy stanęli wówczas na barykadach, uczą nas pewnych nadrzędności, których nie możemy się wyzbywać. Nie możemy sprowadzać ludzkiego życia tylko do ekonomii, czy doraźnych korzyści materialnych. Dla człowieka ważne jest także to, co duchowe i ponadczasowe. Ważna jest wolność, godność i wspólnota - podkreślił.
Zdaniem abp. Hosera, bez Powstania Warszawskiego nie mielibyśmy siły do walki w obronie suwerenności naszego kraju w okresie komunistycznym. - Oni ukazali nam, że w dużo gorszej jeszcze sytuacji można bronić tego, co stanowi o naszej duchowej i narodowej tożsamości - zaznaczył.
Abp Hoser zwrócił także uwagę na miejsce i zadania państwa. Wbrew wielu opiniom dzisiejszych władców, nie wolno zapominać, że państwo jest sługą społeczeństwa. Będąc organizacją delegowaną przez społeczeństwo zróżnicowane pod względem politycznym, na drodze wyborów krajowych i lokalnych sprawuje władzę z jego mandatu. Powinno zatem - zdaniem abp. Hosera - zapewnić ludziom suwerenność i wolność społeczną.
Powinno być swego rodzaju gwarantem praw ludzkich i jednocześnie czynnym organizatorem życia społecznego, uwzględniającym wszystkie potrzeby duchowe i materialne obywateli. Zadaniem państwa jest także zapewnienie trwałości historycznej oraz obrona kraju w razie zagrożenia - podkreślił biskup warszawsko-praski.
- Jeśli porządek polityczno-społeczno-gospodarczy jest narzucony i zmusza ludzi do zachowań niemoralnych lub nieetycznych, wówczas mają oni prawo, a nawet obowiązek, do biernego bądź czynnego oporu - zauważył abp Hoser.
Skomentuj artykuł