"To męska, mądra i odważna decyzja"

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
KAI / pz

Unikajmy języka sensacji, szukania sensacyjnych przyczyn abdykacji Benedykta XVI, bo takich nie ma - przyczyny to wiek, zdrowie - powiedział dziś podczas konferencji prasowej w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie kard. Kazimierz Nycz. Decyzję papieża nazwał "męską, mądrą i odważną".

Kardynał poprosił obecnych na konferencji dziennikarzy, by w sytuacji, która jest nowa zarówno dla kardynałów, biskupów, jak i całego ludu Bożego, bo nie było w Kościele abdykacji papieża od 600 lat, starali się w odpowiedni sposób przedstawiać decyzję Benedykta XVI. - Ojciec Święty w sposób świadomy, wolny, po dokładnej analizie swojego sumienia i modlitwie, podjął decyzję złożenia urzędu z dniem 28 lutego - przypomniał metropolita warszawski. Zaznaczył, że nie jest to wydarzenie smutne ani sensacyjne, bo papież nadal żyje, czeka nas konklawe, wybór nowego papieża.

Kard. Nycz podkreślił, że Benedykt XVI miał prawo do podjęcia takiej decyzji, przypomniał też, że Jan Paweł II pod koniec swojego pontyfikatu także konsultował się i radził czy w takim stanie zdrowia, jaki miał wówczas, powinien dalej pełnić ten urząd.

- W pewnym sensie papież dał dobry przykład, jak trzeba podchodzić do pełnienia misji w Kościele - powiedział kardynał. Zaznaczył, że trudno jest tę decyzję zrozumieć ze względu na brak podobnego doświadczenia.

DEON.PL POLECA

Pytany o ocenę pontyfikatu Benedykta XVI, kard. Nycz powiedział, że pontyfikat ten był bardzo ważny, symboliczny w sensie kontynuacji wielkiego pontyfikatu Jana Pawła II, którego kard. Ratzinger był najbliższym wieloletnim współpracownikiem, a do tego po papieżu-Polaku na Stolicę Piotrową wstępował papież-Niemiec. - Pamiętajmy, że w dniu wyboru Benedykt XVI miał 78 lat, więc o 20 lat więcej niż jego poprzednik - dodał metropolita warszawski.

Zdaniem kardynała pontyfikat Benedykta XVI był "wielki i ważny" , zwrócił też uwagę na tryptyk papieski "Jezus z Nazaretu", który papież zdążył napisać.

- Nie wiemy czym jeszcze papież może nas zaskoczyć w ciągu kilku tygodni, trwa przecież Rok Wiary, który ogłosił i w którym zapowiadał swoją aktywność, nie odbierajmy mu możliwości zaskoczenia nas jeszcze wieloma sprawami - powiedział kard. Nycz.

Kardynał powiedział, że zgodnie z prawem kanonicznym i konstytucją apostolską, w 15-19 dni po odejściu papieża, dziekan zwołuje Kolegium kardynalskie i ono wybiera kolejnego papieża. - Należy się spodziewać, że nowy papież będzie wybierany w połowie marca - powiedział.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To męska, mądra i odważna decyzja"
Komentarze (1)
A
agnus
12 lutego 2013, 10:23
Czytam te głosy biskupie i inne, że to madra i męska decyzja i zastanwaiam się, jak daleko Kościół odszedł od testamentu JP II. Czy JP II tez powinien był zrezygnować? A co z Duchem Śiętym, z łąską, do wypełniania misji, na którą zsotało się powołanym? Czy papież to tylko urzędnik? I co mają pomyśleć ludzie starsi, których świta spycha na margines właśnie dlatego, że nie mają już sił fizycznych - a przecież nie tylko to powinno się liczyć. Trochę na wyrost jest ocenianie decyzji B 16 jaką męskiej i mądrej, powiedzmy sobie szczerze, że jest to decyzja zmęczonego i osamotnionego człowieka, swoista papieska eutanazja.