"To naigrywanie się z chrześcijańskich uczuć"
O celowe naigrywanie się z chrześcijańskich uczuć oskarżają obrońcy życia kliniki aborcyjne, które w całych Stanach Zjednoczonych oferują specjalne zniżki na aborcje w niedziele. Klinika aborcyjna w Orlando na Florydzie w zamieszczonym ostatnio ogłoszeniu zapewnia, że do 1 kwietna 2013 roku każda kobieta, która skorzysta z jej niedzielnych "usług" otrzyma 50-dolarową zniżkę.
Zdaniem obrońców życia, zwolennicy aborcji nieprzypadkowo wybierają niedzielę, kiedy większość amerykańskich chrześcijan modli się w kościołach, jako dzień "promocji". Ma to być także forma reakcji na coraz częstsze pikiety przed placówkami, w których dokonuje się aborcji. Najczęściej protesty te odbywają się one w ciągu tygodnia, jednak teraz z powodu nowej strategii klinik, działaczy pro-life można tam także spotkać w niedzielne popołudnia.
Michael Martelli, szef Coalition for Life w stanie Maryland, daje przykład klinik aborcyjnej w Germantown, w której pracuje specjalista od tzw. późnych aborcji LeRoy Carhart. Według obrońcy życia, ten znany w USA aborcjonista najczęściej przychodzi do pracy w niedziele. W ubiegłym roku obrońcy życia przynieśli pod klinikę 720 białych krzyży, które symbolizowały dzieci nienarodzone - zabite przez Carharta w ciągu roku.
Tymczasem niektóre kliniki aborcyjne organizują też zbiórki pieniędzy, by zapewnić bezpłatne aborcje "kobietom i dziewczynom, których na to nie stać". Obrońcy życia twierdzą, że staje się to coraz częstszą praktyką w środowiskach proaborcyjnych.
Skomentuj artykuł