To on wcieli się w postać papieża Franciszka

(fot. facebook)
KAI / mh

Znany z filmu “Podróż młodego Che" argentyński aktor Rodrigo de la Serna otrzymał główną rolę w filmie poświęconym wcześniejszemu okresowi życia papieża Franciszka.

Jak poinformowało włoskie czasopismo "Credere", 38-letni de la Serna za rolę Alberto Granado - przyjaciela Che Guevary, odbywającego wraz z nim ośmiomiesięczną podróż przez Amerykę Południową, otrzymał w 2005 roku "Independent Spirit Award" w kategorii "najlepszego debiutu filmowego".

DEON.PL POLECA

Film "Historia księdza" powstaje w międzynarodowej koprodukcji pod kierownictwem Włochów. Opowiada dzieje Jorge Mario Bergoglio od dzieciństwa do czasów, gdy został arcybiskupem Buenos Aires. Zdjęcia do filmu już się rozpoczęły.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To on wcieli się w postać papieża Franciszka
Komentarze (6)
M
mls
23 czerwca 2014, 22:32
"Podróż młodego Che"??? Ten film ma polski tytuł: "Dzienniki motocyklowe". Tak trudno to sprawdzić? Nie pierwszy raz Deon nie weryfikuje kiepskiego materiału kai.
M
Magda
23 czerwca 2014, 19:58
Czy jest coś złego w pokazaniu historii dobrego człowieka? Wydaje mi się, że Ojciec Święty jest na tyle pokorny, że raczej nie zaszkodzi mu popularność...;)  
A
Alfista
24 czerwca 2014, 07:00
Wydaje Ci się... Prawdziwie pokorny jest papież senior Benedykt XVI... A tu rok pontyfikatu i już kręcą film
H
historyk
23 czerwca 2014, 18:06
przepraszam ale jeśli głowa Kościoła staje się ikoną popkultury, to nie jest dobrze.
C
cogito
23 czerwca 2014, 20:23
Nie on, jak papieży malowano w bazylikach, stawiano pomniki, popiersia, obnoszono w lektykach... Do dzisiaj portret papieża wisi w każdej kościelnej instytucji... Od kurii przez zakrystie, plebanie po biura Caritas . I to jest ok? A jak ludzie sami sie motywują, żeby nakręcić film o człowieku który ich inspiruje, to źle? Cóż to za schizofrenia...
H
historyk
23 czerwca 2014, 22:55
schizofremia? wygadujesz jakies kompletne bzdury. lektyka zwyczajny to środek lokomocji z czasów rzymskich dla ważnych osób (ale nie tylko jakiś specjalnie ważnych), dziś zastąpiony przez papamobile. czy zakrystia, plebania i biuro Caritas sa związane w jakikolwiek sposób z popkulturą? z Twojego komentarza wynika, że nie rozumiesz czym jest popkultura więc nie możesz tez zrozumieć istoty mojego komentarza. popkultura w  kontekście, który uzylem to to, że ludzie będa zachwycać się Franciszkiem I wyłącznie dla tego, że lansuje się go na fajnego człowieka, który walczy z "czarną mafią". a cała reszta zostanie pominięta. popkultura, czy kultura masowa ma charakter wybitnie pejoratywny, dlatego niewłaściwym jest by głowa Kościoła stawała się jednym z jej elementów. Katolik - Chrześcijanin ma dawać świadectwo prawdzie, a kultura masowa wykorzystuje kłamstwo i jest w wielku miejscach zaprzeczeniem prawdy, którą głosi Ewangelia i Kościół.