"To poruzumienie jest zapowiedzią pokoju"

(fot. maximus shoots / flickr.com / CC BY)
KAI / drr

Znakiem i zapowiedzią pokoju nazwał bp William Shomali zawarte 9 grudnia w Waszyngtonie porozumienie między Izraelem, Autonomią Palestyńską i Jordanią ws. zaopatrzenia Morza Martwego w wodę.

Jej poziom niebezpiecznie opada, co zagraża ekosystemowi i rolnictwu regionu. Zdaniem biskupa pomocniczego Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy, porozumienie to "powinno doprowadzić te kraje do wzajemnego zrozumienia".

Woda jest jednym z punktów spornych Izraela z sąsiadami. W tym roku deszcz zaczął padać z opóźnieniem i nie zdołał wystarczająco nawodnić ziemi, która pustynnieje, ani też uzupełnić braków wody w Morzu Martwym, której stale ubywa. W ciągu minionych 50 lat powierzchnia Morza Martwego zmniejszyła się o jedną trzecią. Co roku wyparowuje z niego 300 mln metrów sześciennych wody, której poziom od 1960 r. obniżył się o 30 metrów. Powodem jest m.in. pompowanie przez Jordanię wody z wpadającej do Morza Martwego rzeki Jordan, by nawodnić swe uprawy rolne.

Od 11 lat trwały więc rozmowy między leżącymi nad jego brzegiem Izraelem, Autonomią Palestyńską i Jordanią. Zawarte 9 grudnia porozumienie przewiduje m.in. coroczne dostarczanie 200-300 mln metrów sześciennych odsolonej wody z zatoki Akaba na Morzu Czerwonym. Część doprowadzanej 180-kilometrowym rurociągiem wody zostanie wlana bezpośrednio do Morza Martwego, część zaś posłuży rolnictwu i zaspokajaniu codziennych potrzeb ludności. Koszt przedsięwzięcia, w którym uczestniczy Bank Światowy, może wynieść nawet 10 mld dolarów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To poruzumienie jest zapowiedzią pokoju"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.