Trzy domy Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości objęte kwarantanną

pl.depositphotos.com
KAI/dm

Trzy domy Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości – w Warszawie, w Zaborowie k. Warszawy oraz w Katowicach objęte zostały kwarantanną. Jak informuje rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, łącznie u 54 osób (sióstr bądź osób bezdomnych, którymi zajmują się zakonnice) wykryto dodatni wynik SARS-CoV-2. Są też przypadki mutacji indyjskiej.

- Te trzy ogniska są w pełni kontrolowane. Zarówno siostry jak i osoby bezdomne pozostają w izolacji. Trwają badania - informuje rzecznik GIS.

Pierwsze informacje o zakażeniach koronawirusem wśród sióstr ze Zgromadzenia Misjonarek Miłości dotyczyły mieszkanek domu w Katowicach.

W wyniku działań sanepidu i szczegółowo przeprowadzonego wywiadu epidemiologicznego ustalono, że część sióstr brała udział w rekolekcjach w Zaborowie pod Warszawą, gdzie przebywała siostra zakonna z Indii. W Zaborowie znajduje się drugi dom Zgromadzenia. Problem dotyczy również domu sióstr Misjonarek Miłości znajdującego się w Warszawie.

Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka zdecydował, że mieszkańcy wszystkich trzech domów będą przebadani, osoby zakażone będą podlegać 14-dniowej izolacji a osoby z wynikiem ujemnym obejmie 14-dniowa kwarantanna.

Mieszkańcy domów badani są pod kątem indyjskiej mutacji koronawirusa. Jak informował 4 maja Główny Inspektor Sanitarny, w Katowicach potwierdzono 4 przypadki mutacji indyjskiej, a w Warszawie i Zaborowie – 10.

Jakub Troszyński, dyrektor biura prasowego diecezji warszawsko – praskiej, potwierdził, że dom sióstr Misjonarek Miłości przy ul. Poborzańskiej w Warszawie pozostaje zamknięty, jedzenie i niezbędne środki do życia dostarczają – w reżimie sanitarnym - zaprzyjaźnieni z domem wolontariusze. W kwestii opieki duszpasterskiej i duchowej mieszkańcy domu pozostają w kontakcie z parafią na warszawskim Bródnie.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trzy domy Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości objęte kwarantanną
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.