Tysiąc pielgrzymów w Nowej Słupi

Ponad 1000 pielgrzymów z regionu świętokrzyskiego i całej Polski uczestniczyło w Wielki Piątek w Liturgii Męki Pańskiej w klasztorze świętokrzyskim oraz w nabożeństwie Drogi Krzyżowej odprawionej na Drodze Królewskiej z Nowej Słupi na Święty Krzyż w intencji rychłej beatyfikacji Jana Pawła II.

Liturgii Męki Pańskiej w sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego przewodniczył ordynariusz sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. W słowie do wiernych przypomniał o współczesnych męczennikach palonych żywcem i zabijanych za to tylko, że wierzą w Chrystusa.

- Oddając cześć Drzewu Krzyża Świętego strzeżonego w tym sanktuarium, na którym jak wierzymy, umarł nasz Zbawiciel, całujemy Jego święte rany. Poprzez ten gest całujemy rany również tych naszych braci w wierze, którzy dziś w różnych częściach świata od Sudanu, Iraku, Pakistanu po Indie są paleni żywcem i zabijani w zamachach bombowych, sadzani do więzień dlatego tylko, że wierzą w Chrystusa - mówił bp Nitkiewicz.

- Tak jak kiedyś śmierć Chrystusa była początkowo tylko lokalną egzekucją, o której niewielu dowiedziałoby się, gdyby nie Zmartwychwstanie i świadectwo uczniów, tak dzisiaj cierpienie chrześcijan znajduje się na marginesie uwagi naszej zachodniej cywilizacji. Udzielmy więc głosu i wsparcia naszym cierpiącym braciom siostrom i ucałujmy ich rany, jak całujemy rany Chrystusa - dodał ordynariusz.

Bp Nitkiewicz dokonał także odsłonięcia Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, które w trakcie uroczystości ucałowali wszyscy obecni pielgrzymi.

Wielkopiątkową Liturgię poprzedziło nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Pielgrzymi wyruszyli sprzed kościoła p.w. Świętego Wawrzyńca w Nowej Słupi i Drogą Królewską szli, modląc się przy 14 stacjach wybudowanych w Puszczy
Jodłowej, do sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Przewodniczył jej sandomierski biskup pomocniczy Edward Frankowski.

Biskup podkreślał szczególny wymiar dzisiejszej Drogi Krzyżowej, która przypadła w 5. rocznicę śmierci Jana Pawła II. "Ta rocznica jest okazją dla nas byśmy podczas tej Drogi Krzyżowej modlili się o Jego rychłą beatyfikację i kanonizację" - mówił bp Frankowski.

Według biskupa, modlitewna wspinaczka na Święty Krzyż, to głębokie przeżycie i ogromna mobilizacja duchowa, religijna i patriotyczna modlących się. Na Świętym Krzyżu jest bowiem również Golgota Wschodu i Golgota Dzieci Nienarodzonych. "Objęliśmy intencją wszystkich, którzy za czasów hitlerowskich i bolszewickich byli tu mordowani i ponieśli śmierć - mówił bp Frankowski.

Droga Krzyżowa z Nowej Słupi na Święty Krzyż organizowana jest w Wielki Piątek od 6 lat. Zainicjował ją ówczesny ordynariusz sandomierski bp Andrzej Dzięga.

Święty Krzyż to najstarsze polskie sanktuarium. Przechowywane są w nim relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Znajduje się ono niemal na samym szczycie, zwanym Świętym Krzyżem, Łysą Górą lub Łyścem - 595 m n. p.m., położone jest 40 km od Kielc i 60 km od Sandomierza.

Opactwo benedyktyńskie założył tu Bolesław Chrobry w 1006 r. Od X w. do kasacji opactwa w 1819 r. gospodarzami sanktuarium byli benedyktyni, obecnie opiekę nad nim sprawują misjonarze oblaci Maryi Niepokalanej. W średniowieczu i później, aż do kasaty w 1819 r., Święty Krzyż był jednym z najważniejszych ośrodków intelektualnych i kulturalnych w Polsce.