"Uchodźcy są świadkami pokoju i mistrzami miłosierdzia"
"Uchodźcy, którzy przybywają do Włoch są świadkami pokoju i mistrzami miłosierdzia" - powiedziała dzisiaj podczas spotkania na Uniwersytecie Świętego Krzyża Donatella Parisi, odpowiedzialna za komunikację w Centrum Astalli - jezuickim ośrodku pomocy uchodźcom w Rzymie.
Od 35 lat Centrum Astalli służy uchodźcom w wielu ośrodkach na terenie Włoch w procesie integracji ze społeczeństwem. Większość z przybywających do kraju uciekinierów z Afryki zderza się z nową rzeczywistością, dlatego "ośrodek, w którym pracują rzymscy jezuici i ponad 400 wolontariuszy oferuje przede wszystkim szeroką gamę inicjatyw służącym dialogowi między kulturami i religiami" - zaznaczyła Parisi i dodała, że większość uchodźców w swoich krajach doświadczała wojny, prześladowań, a nie rzadko tortur, stąd często pierwszą pomocą, jaką można im zaoferować, jest opieka psychologiczna.
Jedną z inicjatyw Centrum jest akcja "Okna".
"Integracja zakłada także zwiększanie świadomości na temat uchodźców u samych Włochów, stąd nasza współpraca ze szkołami, w których nasi podopieczni opowiadają młodzieży swoje historie życia, o tym jak wiele poświęcili, żeby uciec od prześladowań i normalnie żyć we Włoszech, o swoich pasjach i zainteresowaniach, dzięki czemu wiele barier zanika i tworzy się klimat przyjaźni" - powiedziała przedstawicielka Centrum Astalli.
Centrum zajmuje się przede wszystkim pomocą uchodźcom przebywającym w ośrodkach poprzez wydawanie każdego dnia 15 tys. posiłków, ale także poprzez prowadzenie szkoły języka i kultury włoskiej, aby ułatwić samodzielne życie po opuszczeniu ośrodków.
"Kobieta, która przyjeżdża do nas z Erytrei, zanim znajdziemy jej pracę, jako np. opiekunki nad osobami w podeszłym wieku, musi się najpierw nauczyć naszych zwyczajów, nawet tak banalnych jak segregacja śmieci" - zaznaczyła Parisi i podkreśliła, że "ogromną rolę w procesie pomocy odgrywają tzw. mediatorzy kulturowi".
"Po apelu papieża Franciszka z września zeszłego roku widać zwiększenie inicjatyw na rzecz uchodźców w Kościele włoskim - tylko w samym Rzymie 20 domy zakonne przyjęły w sumie 70 uchodźców, gdzie poprzez doświadczenie wspólnoty mogą powoli wracać do normalnego życia" - podsumowała przedstawicielka Centrum Astalli.
Jezuickie Centrum Astalli od ponad trzydziestu lat podejmuje wiele działań, które służą obronie praw tych, którzy przybywają do Włoch uciekając od wojny i przemocy. Zostało powołane do życia w 1981 roku w Rzymie, z inicjatywy Pedro Arrupe SJ, głęboko dotkniętego tragedią tysięcy Wietnamczyków uciekających z rozdartego wojną kraju.
Skomentuj artykuł