Ukraina: władze potępiają uchwały Synodu Kościoła "promoskiewskiego"

(Radiokafka / Shutterstock.com)
KAI / sz

Ministerstwo Kultury Ukrainy potępiło niedawną uchwałę Synodu Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego; UKP PM), żądającą opuszczenia Ukrainy przez dwóch egzarchów z Konstantynopola. Według tego resortu, który z urzędu odpowiada za politykę władz wobec religii, decyzje podjęte przez biskupów tego Kościoła są sprzeczne z ustawodawstwem Ukrainy i świadczą o ich nietolerancji.

Synod Biskupów UKP PM na swym nadzwyczajnym posiedzeniu 25 września w Ławrze Kijowsko-Pieczerskiej pod przewodnictwem metropolity kijowskiego Onufrego omawiał przede wszystkim sprawę nadania prawosławiu w tym kraju autokefalii i związanej z tym obecności w Kijowie dwóch egzarchów - wysłanników patriarchy konstantynopolskiego Bartłomieja.

Hierarchowie promoskiewscy uznali to za "brutalne mieszanie się w wewnętrzne sprawy UKP PM i pogwałcenie jego terytorium kanonicznego" oraz zażądali natychmiastowego opuszczenia przez egzarchów obszaru Ukrainy. Podkreślili przy tym, że ich działalność jest "antykanoniczna i łamie pokój międzywyznaniowy" w kraju.

Idąc za postanowieniami Patriarchatu Moskiewskiego sprzed kilku tygodni biskupi zgromadzeni w Kijowie postanowili też zaprzestać koncelebrowania liturgii z hierarchami konstantynopolskimi oraz wezwali duchowieństwo, osoby zakonne i wiernych do "wzmocnienia swych modlitw o zachowanie jedności świętego prawosławia".

DEON.PL POLECA

Na te postanowienia Synodu UKP PM, zwłaszcza domagające się wyjazdu z kraju wysłanników z Konstantynopola, ostro zareagowało Ministerstwo Kultury. Zarzuciło ono biskupom promoskiewskim nietolerancję i działania sprzeczne z ustawodawstwem ukraińskim. Przypomniano, że przyjazd obu egzarchów do Kijowa "ma sprzyjać dialogowi między różnymi jurysdykcjami prawosławnymi, pragnącymi zjednoczenia w Jednym Lokalnym Kościele Prawosławnym". Podkreślono ponadto, że Patriarchat Konstantynopolski "jest Kościołem macierzystym dla wszystkich chrześcijan Ukrainy, bo to stamtąd 1030 lat temu przyszła [do nas] wiara Chrystusowa".

"W tym kontekście kategoryczne, nietolerancyjne i sprzeczne z ukraińskimi tradycjami pełnego szacunku dialogu między Kościołami oświadczenia UKP PM wyglądają na próbę sztucznego rozpalania konfliktu zamiast pokojowego współistnienia oraz tolerowania podejmowanych przez agresora rosyjskiego rozpaczliwych prób przeszkodzenia w swobodnym budowaniu Jednego Lokalnego Kościoła Prawosławnego na Ukrainie" - stwierdza oświadczenie Ministerstwa Kultury.

Przypomniano też, że ani ustawodawstwo ukraińskie, ani tradycje stosunków międzykościelnych w tym kraju nie przewidują prawa organów jednego Kościoła do narzucania swej woli innemu Kościołowi i jego przedstawicielom. Ponadto zwrócono uwagę biskupom UKP PM na niedopuszczalność prób przeszkodzenia działalności wysłanników innych Kościołów, zwłaszcza egzarchów Patriarchatu Konstantynopolskiego w ramach przestrzeni prawnej Ukrainy. Ministerstwo przestrzega również usilnie przed wykorzystywaniem mowy nienawiści, wrogości i pozycji zdobytych w kraju przez agresora rosyjskiego.

"Na Ukrainie zawsze będzie obowiązywała europejska zasada stosunków międzyreligijnych, oparta na pluralizmie religijnym. Nikt z żadnego powodu nie ma prawa do narzucania w otwartym społeczeństwie swojej woli innym strukturom czy organizacjom religijnym, a tym bardziej odnosić się agresywnie do działalności Konstantynopolskiego Patriarchatu Ekumenicznego, a więc Kościoła, z którego rąk i błogosławieństwa powstała i Metropolia Kijowska i późniejsze jej odgałęzienie, znane dziś jako Rosyjski Kościół Prawosławny" - głosi oświadczenie Ministerstwa Kultury Ukrainy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukraina: władze potępiają uchwały Synodu Kościoła "promoskiewskiego"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.