Umacniać chrześcijańskie korzenie Europy

Zobacz galerię
Benedykt XVI: pielgrzymi do Santiago winni umacniać chrześcijańskie korzenie Europy (fot. Tomasz Oleniacz SJ/DEON.pl)
KAI / ad

Niech pielgrzymi, którzy w czasie tego Roku Świętego przybywali do Santiago de Compostela, zaniosą do swych miejsc i środowisk światło obecności Chrystusa, aby w ten sposób umacniać chrześcijańskie korzenie Europy - życzył Benedykt XVI w ogłoszonym 31 grudnia w Watykanie liście do arcybiskupa tego miasta – Juliana Barrio Barrio na zamknięcie Świętego Roku Kompostelańskiego.

Oficjalne zakończenie tego wydarzenia nastąpi podczas Mszy św., którą dziś po południu odprawi w tamtejszej bazylice adresat papieskiego dokumentu. Był to 119. Rok Święty w dziejach tego największego sanktuarium hiszpańskiego. Jest on obchodzony wtedy, gdy 25 lipca – święto liturgiczne św. Jakuba Starszego – wypada w niedzielę.

W swoim liście papież najpierw wspomina swą niedawną podróż do Hiszpanii na początku listopada br., której pierwszym etapem było właśnie Santiago de Compostela z okazji tego jubileuszu. Ojciec Święty dziękuje Bogu „za dary, jakie Jego dobroć rozlała w ciągu tych miesięcy wśród wielkiej rzeszy pielgrzymujących do tego świętego miejsca z żywą wiarą i na nowo włączających się w orędzie, przekazane przez apostołów i którzy przeżywali w duchu nawrócenia spotkanie z miłosierdziem i miłością Jezusa Chrystusa”.

Papież pozdrowił wszystkich, z którymi spotykał się wówczas w sanktuarium: duszpasterzy, osoby zakonne, seminarzystów i świeckich. Zachęcił, „aby owoce życia chrześcijańskiego i odnowy kościelnej, zebrane obficie w Roku Świętym, pobudzały pielgrzymów do Santiago de Compostela, do bycia świadkami Chrystusa Zmartwychwstałego”.

Po spotkaniu z Bogiem nie powinni oni być obojętnymi. Wracali oni do swych domów jak uczniowie z Emaus do Jerozolimy po rozmowie z Jezusem po drodze, którego rozpoznali po łamaniu chleba. Stali się wówczas radosnymi i zaufanymi głosicielami żyjącego Chrystusa – przypomniał Benedykt XVI. Zaznaczył, że również obecnie, opuszczając sanktuarium i „doświadczywszy miłości Pana, który wyszedł nam na spotkanie, trzeba będzie sprawić, aby usłyszano zachętę do pełnienia zadania Piotra Apostoła: «Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest» (1 P 3, 15)”.

Wymaga to nieustannego umacniania wiary przez gorliwy udział w tajemnicach łaski, powierzonych Kościołowi oraz bycie skutecznym i konkretnym przykładem miłości. „Nie będziemy wiarygodnymi świadkami Boga, jeśli nie jesteśmy wiernymi współpracownikami i sługami ludzi. Owa służba na rzecz głębokiego zrozumienia i mężnej obrony człowieka jest wymogiem Ewangelii i istotnym naszym wkładem dla społeczeństwa” – podkreślił papież.

Zwracając się następnie do młodych, wyraził nadzieję, że spotka się z nimi w zbliżającym się roku na Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie. Zachęcił ich, aby pozwolili, by przemówił do nich Chrystus i aby nawiązali z Nim szczery i rozważny dialog oraz aby zastanowili się, czy Pan będzie mógł na nich liczyć jako na swych apostołów i orędowników Jego miłości na świecie. „Oby nie zabrakło wielkoduszności w tej odpowiedzi ani tej odwagi, która św. Jakuba prowadziła do naśladowania Nauczyciela, nie szczędząc ofiar” – życzył Ojciec Święty.

Zachęcił także seminarzystów, aby coraz bardziej utożsamiali się z Jezusem, wzywającym nas do pracy w Jego winnicy. „Powołanie do kapłaństwa jest cudownym darem, z którego należy być dumnym, świat bowiem potrzebuje osób oddających się całkowicie Chrystusowi, kształtując całe swoje życie i swój charakter według Niego, powtarzając codziennie z pokorą Jego słowa i gesty, aby być Jego odbiciem wśród owiec, które On nam powierzył” – napisał Benedykt XVI.

Zapewnił wszystkich odbiorców listu, że prosi Pana, aby „przebaczenie i dążenie do świętości, zasiane w tym Świętym Roku Kompostelańskim, pomogły jeszcze bardziej uobecniać, pod kierunkiem Ducha Świętego, odkupieńcze Słowo Jezusa w tym Kościele lokalnym i wśród wszystkich narodów Hiszpanii”. Papież życzył, aby światło Chrystusa przyjmowała również Europa jako nieustanne zaproszenie do ożywiania jej korzeni chrześcijańskich i tym samym do umacniania jej zobowiązania do solidarności i stanowczej obrony godności człowieka.

Na zakończenie swego przesłania Ojciec Święty zawierzył „wszystkich synów i córki tych szlachetnych ziem” pełnej miłości opiece Najświętszej Maryi Panny, „której sercu powierzył Apostoł Jakub swe troski i radości, jak głosi czcigodna tradycja” oraz udzielił im błogosławieństwa apostolskiego – znaku pociechy i stałej pomocy Bożej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Umacniać chrześcijańskie korzenie Europy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.