USA: Polonusi pielgrzymują do Matki Bożej
Polacy pielgrzymują nie tylko w Ojczyźnie. Do sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Merrillville w USA dotarła piesza pielgrzymka Polonii amerykańskiej. Pątnicy wyruszyli na szlak z Chicago po raz 24.
W pielgrzymce bierze udział ponad 5 tysięcy pątników, dzieci, młodzieży i starszych, z wielu stanów USA: Illinois, Indiana, Michigan, Floryda, Ohio, Kansas i Kalifornia. Towarzyszą im polscy kapłani zakonni i diecezjalni, bracia i siostry zakonne. Od wielu lat przewodnikami pielgrzymki są salwatorianie: ks. Józef Zuziak i ks. Bronisław Jakubiec.
Hasłem pielgrzymki, będącej dziękczynieniem za beatyfikację Jana Pawła II, są słowa jego motta biskupiego i papieskiego: "Cały Twój Maryjo!". Pierwszego dnia pielgrzymi idąc najpierw w spiekocie słońca, a następnie w strugach deszczu dotarli do Munster, gdzie znajduje się polski klasztor karmelitów bosych i sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej Gaździny Podhala. Zmęczenie nie zabrało entuzjazmu pielgrzymom, którzy o godz. 21:00 stanęli na Eucharystii połączonej z czuwaniem modlitewnym. Przewodniczył mu wyświęcony kilka dni temu biskup pomocniczy archidiecezji Chicago Andrzej Wypych oraz delegat metropolity Chicago dla Polaków tam żyjących. W niedzielne południe pielgrzymi dotarli do Merrillville, gdzie uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Edward Janiak.
Pielgrzymka piesza z Chicago do Merrillville jest swoistym fenomenem w Stanach Zjednoczonych. Choć jej trasa wynosi tylko 32 mile, czyli ok. 54 km, stanowi wielką manifestację wiary Polaków żyjących od lat na emigracji. Z roku na rok liczba pielgrzymów wzrasta. Tym polonijnym "rekolekcjom w drodze" w poczuciu jedności z pielgrzymami idącymi w tych dniach na Jasna Górę i do innych polskich sanktuariów, towarzyszy klimat wielkiego rozmodlenia, uwielbienia Boga oraz zasłuchania w Jego słowo głoszone w czasie homilii oraz w konferencjach głoszonych na trasie. Pielgrzymi bardzo licznie przystępują do sakramentów świętych. Za rok, pielgrzymka będzie obchodzić swój jubileusz 25-lecia.
Skomentuj artykuł