Uwaga na fałszywe zaświadczenia z kursów przedmałżeńskich. Proboszcz parafii komentuje: "jest mi przykro"

(fot. unsplash.com)

Słyszałam wcześniej o fałszywych zaświadczeniach z kursów przedmałżeńskich, ale nie miałam okazji natknąć się na nie w internecie. Tym razem, żeby zbadać sprawę, celowo wpisuję na OLX-ie "zaświadczenia nauki przedmałżeńskie" i widzę kilka wyników.

Klikam pierwszy z nich zatytułowany "Ślub i wesele zaświadczenia nauki przedmałżeńskie weekendowe". W środku znajduję informację, że po wszelkie szczegóły trzeba napisać wiadomość prywatną.

Zatem piszę: gdzie się odbywają nauki i w jakim trybie. Dowiaduję się, że kurs przedmałżeński i wizyta w poradni rodzinnej kosztują 300 zł za parę. Pan, z którym piszę, potrzebuje ode mnie jedynie: imiona i nazwiska, nazwy pełne parafii do których należymy, datę ślubu oraz adres, na który będzie mógł wysłać zaświadczenia. Jak pisze, dane zawozi do "swojego księdza" i po 2-3 dniach odbiera gotowe, potem wysyła je do państwa młodych za pobraniem (koszt 16 zł) lub ze sprawdzeniem przesyłki przed zapłatą (koszt 22 zł).

DEON.PL POLECA

Kiedy dopytuję się, gdzie odbywa się kurs, w której parafii, dowiaduję się, że jest to kurs weekendowy i że jest przeprowadzany w parafii św. Patryka w Warszawie. W końcu zadaję pytanie wprost o to, czy i kiedy mamy przyjechać do Warszawy, dostaję jednoznaczną odpowiedź: nie, ja załatwiam wszystko i wysyłam do państwa.

Zaskoczona zaczynam zgłębiać temat.

Proboszcz parafii św. Patryka: jest mi przykro

Na stronie internetowej parafii św. Patryka znajduję informację, że nie prowadzi ona kursów weekendowych. Jest napisane wprost: "Wszystkie zaświadczenia o ukończeniu w naszej parafii takiego kursu są fałszywe". Kontaktuję się w tej sprawie z proboszczem parafii, księdzem Markiem Kruszewskim, a później z kurią.

Ksiądz Marek przyznaje, że kilka razy słyszał o fałszywych zaświadczeniach z kursu przedmałżeńskiego dotyczących jego parafii. Sam był wzywany w tej sprawie do kurii i widział fałszywe dokumenty. Pieczątka przypominała starą pieczątkę parafialną a podpis pismo byłego wikariusza, księdza Pawła. O zaistniałej sytuacji mówi wprost: "podrabianie dokumentów jest przestępstwem". Niestety nie wie, kto i w jaki sposób to robi, wyjaśnienie sprawy pozostawia kurii i organom ścigania.

Ze smutkiem przyznaje, że jest mu przykro, ponieważ od wielu lat był diecezjalnym duszpasterzem rodzin i bardzo dbał o odpowiednie przygotowanie narzeczonych do sakramentu małżeństwa tak aby małżeństwa były ważne i udane. Modlił się za narzeczonych i za późniejszych małżonków.

Od kurii dostałam także jasną informację: "wszystkie zgłoszenia o fałszywych zaświadczeniach z kursów przedmałżeńskich kierowane są na policje. Pytania z tym związane należy kierować do organów ścigania". Faktycznie, na policji dowiaduję się, że wszczęto postępowanie w tej sprawie. Jak się okazuje najłagodniejsza z kar za podrabianie dokumentów to grzywna. Można też trafić za to do więzienia nawet na... 5 lat. W tej konkretnej sprawie trwają już czynności wyjaśniające.

Od 1 czerwca nowe zasady przygotowania narzeczonych do ślubu

Przypomnijmy, że od pierwszego czerwca w kancelariach parafialnych w Polsce pojawią się nowe formularze kanonicznego badania narzeczonych. Przewiduje to dekret ogólny Konferencji Episkopatu Polski o przeprowadzaniu rozmów z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa kanonicznego.

Każdy z narzeczonych będzie rozmawiał z księdzem osobno. Ma to sprzyjać szczerości odpowiedzi. Ponadto narzeczeni przed udzieleniem ślubu nie będą już odpowiadać "tak" lub "nie" na niektóre z pytań zadawanych w trakcie badania kanoniczno -duszpasterskiego. Dokładniej będą weryfikowane okoliczności, które mogłyby prowadzić do stwierdzenia nieważności małżeństwa.

Według nowych regulacji narzeczeni powinni zgłosić do parafii zamiarem zawarcia małżeństwa nie później niż trzy miesiące przed planowanym ślubem. W czasie pierwszego spotkania z narzeczonymi duszpasterz powinien poinformować ich o wymogach przygotowania bezpośredniego do małżeństwa, jak również, jakie trzeba przygotować dokumenty. Powinni wspólnie ustalić nieodległy termin celem sporządzenia protokołu przedślubnego.

Dekret dostosowuje też prawo do współczesnego języka i polskiej specyfiki, bowiem coraz częściej zawierane są związki małżeńskie z osobami niewierzącymi lub innych wyznań. Wielu Polaków chce też zawrzeć związek małżeński poza granicami Polski, np. w miejscach pielgrzymkowych, dlatego duszpasterze muszą wiedzieć jak postępować w takich przypadkach.

Dziennikarka i redaktorka, często ogarniacz wielu rzeczy naraz od terminów po dobrą atmosferę. Na co dzień pisze autorskie teksty oraz zajmuje się działem "Inteligentne życie" i blogosferą blog.deon.pl. Prowadzi także bloga wybieramymilosc.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uwaga na fałszywe zaświadczenia z kursów przedmałżeńskich. Proboszcz parafii komentuje: "jest mi przykro"
Komentarze (1)
JP
~Janek Potocki
8 czerwca 2020, 14:02
Nowe ostrzejsze wytyczne to tak naprawdę próba zmniejszenia liczby rozwodów czy unieważnienień małżeństwa, a tak naprawdę doprowadzą do gwałtownego zmniejszejenia lości ślubów kościelnych, gdyż dla młodych obecnie to już obojętne czy ślub kościelny, cywilny, a konkubinat też jest coraz bardziej tolerowany społecznie , a więc po co się męczyć z tym całym kościelnym cyrkiem i przygotowaniami, skoro nawet Watykan nie potępia wspólnego życia bez ślubu.