W Hiszpanii drastycznie wzrasta liczba ataków na katolików. Doszło też do zabójstwa księdza
Z corocznego raportu Obserwatorium Wolności Religijnej i Sumienia (OLRC) wynika, że w 2024 roku w Hiszpanii wzrosła liczba ataków na katolików i Żydów. Odnotowano 243 przypadki, co oznacza wzrost o 25 proc. w porównaniu z rokiem 2023.
Chrześcijanie najczęściej atakowaną grupą
Najczęściej atakowaną grupą w Hiszpanii są chrześcijanie – około 7 na 10 przypadków, co daje 168 incydentów. W tej grupie aż 136 przypadków dotyczyło katolików.
W listopadzie ubiegłego roku doszło też do zabójstwa. W klasztorze w Gilet (Walencja) został pobity na śmierć franciszkanin, a w 2023 roku w Algciras ofiarą dżihadysty padł kościelny.
Raport OLRC wskazuje również na "alarmujący" wzrost antysemityzmu. "W 2024 roku odnotowano 29 przypadków, co oznacza wzrost o 876 proc. względem 2022 roku, gdy zarejestrowano jedynie 3 incydenty" – podaje serwis Aciprensa.
Ataki na chrześcijan i Żydów doprowadziły do zaostrzenia środków bezpieczeństwa w parafiach i synagogach.
Z powodu ataków przeniesiono synagogę
– Zdarzały się sytuacje, w których synagogę przenoszono w inne miejsce, a budynek w ogóle nie był oznaczony jako miejsce kultu. Poza prywatną ochroną, w zależności od wydarzenia, obecni są także funkcjonariusze Policji Narodowej z psami – mówi Ana Blanco z Obserwatorium Wolności Religijnej i Sumienia.
Z raportu dowiadujemy się też, że wzrosła liczba ataków na muzułmanów, lecz w ubiegłym roku odnotowano jedynie 11 takich przypadków (w 2023 r. takich incydentów było 7).
Za ataki na tle religijnym odpowiada rząd
– Zdaniem Marii Garcii z OLRC, za wzrost przemocy na tle religijnym odpowiada obecnie panujący w Hiszpanii rząd. Obrona wolności religijnej jest dziś słabsza, ponieważ wszystkie komunikaty polityków i przedstawicieli publicznych szerzące nietolerancję wobec religii dotykają wierzących. Taka postawa wzbudza strach w społecznościach religijnych – mówi Garcia.
Źródło: aciprensa.com / tk
Skomentuj artykuł