W przyszłości szybsze orzekanie o nieważności

(fot. shutterstock.com)
KAI / ptt

W Watykanie trwają prace nad możliwością szybszego orzekania o nieważności małżeństwa. Prawdopodobnie do czerwca br. pracujące nad tym dwie watykańskie Komisje przedstawią wyniki prac na ten temat papieżowi - poinformował kard. Francesco Coccopalmerio.

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych w rozmowie z austriacką agencją katolicką "Kathpress" dodał, że propozycje te zostaną także przedstawione podczas październikowego Zgromadzenia Synodu Biskupów nt. rodziny.

DEON.PL POLECA

- Podjęcie takiej decyzji jest bardzo prawdopodobne, a nawet konieczne - powiedział kardynał, który wygłosił wykład na temat prawa kanonicznego w centrum badawczym "Don Juan Archiv" w Wiedniu.

- Szybsze postępowanie jest możliwe, tak że w przyszłości tylko jedna instancja sądowa będzie mogła wydać wyrok - zapowiedział kard. Coccopalmerio. Dotychczas w każdym przypadku proces o orzeczeniu nieważności małżeństwa musiał przejść przez dwie instancje, mianowicie sądu diecezjalnego i metropolitalnego, a w niektórych przypadkach docierał do watykańskiego Trybunału Roty Rzymskiej pod warunkiem, że wcześniej obie instancje wydały ten sam jednogłośny wyrok.

Kurialny purpurat przypomniał, że uproszczenie procedury procesów o unieważnienie małżeństwa zapowiadał już kilkakrotnie papież Franciszek. Kardynał przestrzegł, aby nie nazywać orzekania nieważności "anulowaniem" małżeństwa.

- Kościół nie może rozwiązać raz zawartego małżeństwa, może jedynie stwierdzić, że jest ono nieważne, ale nie to, że nie zaistniało, jeśli brakuje wystarczających po temu warunków - zaznaczył. Ustalenie takich warunków, zdaniem kardynała, jest kluczowe, tak aby większą uwagę kierować na czas przygotowania do zawarcia związku, a także jak wyglądały pierwsze lata małżeństwa. Przypomniał, że zwrócenie uwagi na te obszary było jednym z postulatów nadzwyczajnego Synodu Biskupów, jaki obradował w październiku ub.r.

Kard. Coccopalmerio wskazał, że aby wspierać związki małżeńskie, nie wystarczą tylko nowe książki czy dokumenty katechetyczne na ten temat. Konieczne jest sensowne zaangażowanie wszystkich świeckich. - Starsze małżeństwa powinny towarzyszyć stale młodszym - zaznaczył.

Kardynał życzyłby sobie, aby podczas XVI Zgromadzenia Ogólnego Zwyczajnego Synodu Biskupów, który odbędzie się w dniach 4-25 października br. Watykanie na temat powołania i misji rodziny w Kościele i świecie współczesnym, znaleziono jakieś wyjście dla możliwości przystępowania do sakramentów osobom rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach cywilnych.

Wyraził nadzieję, że znajdzie się jakieś rozwiązanie, gdyż z punktu prawa kanonicznego istnieje taka możliwość. W obliczu różnych punktów widzenia i trudności w znalezienia konsensusu na ten temat purpurat wezwał do zachowania spokoju. Przypomniał, że przygotowanie i obrady Synodu Biskupów są przede wszystkim procesem duchowym. - Musimy modlić się o wsparcie Ducha Świętego - zaznaczył kard. Coccopalmerio.

Zwrócił uwagę, że papież Franciszek przy okazji Synodu stale powtarza, że domaganie się miłosierdzia nie jest sprzeczne ze sprawiedliwością. - Prawo i miłosierdzie przynależą do siebie i nie można ich rozdzielać. Miłosierdzie nie usprawiedliwia błędnego zachowania człowieka, lecz umożliwia jego przygarnięcie. Prawdziwa sprawiedliwość jest miłością do każdego, kto czegoś potrzebuje, a więc przede wszystkim miłosierdzia - zaznaczył kardynał. Zwrócił uwagę, że ogólnie to każde prawo zawiera w sobie jakieś zobowiązanie wobec drugiego i ma być ono przede wszystkim wyrazem miłości. - Szczególnie dotyczy to prawa kanonicznego - zaznaczył kard. Coccopalmerio.

Prowadzona przez niego Papieska Rada ds. Tekstów Prawnych sprawdza wszystkie przedkładane papieżowi teksty prawne oraz propozycje nowych praw przedkładane przez watykańskie dykasterie. Kard. Coccopalmerio zwrócił uwagę na wiele propozycji zmian w prawie kanonicznym, jakie przyniósł pontyfikat obecnego papieża i przypomniał, że następca św. Piotra jest najwyższym ustawodawcą Kościoła.

Poinformował, że trwają prace nad zaproponowanymi przez Franciszka i Synod Biskupów zmianami w tej części Kodeksu Prawa Kanonicznego, która dotyczy małżeństwa. Przyszłe sformułowania mają być bardziej jasne niż dotychczas i bardziej odwoływać się do rodziny. Zastrzegł, że prace te są prowadzone niezależne od tego, jakie będą rezultaty październikowego Synodu Biskupów.

Kolejnym ważnym zadaniem stojącym przed Papieską Radą ds. Tekstów Prawnych jest reforma Kurii Rzymskiej. - Reforma jeszcze nie wystartowała i nadal jest w fazie idei i projektów - zaznaczył kard. Coccopalmerio.

Przypomniał, że nadal trwa dyskusja nad jego propozycją, aby ustanowić kurialnego moderatora, który koordynowałby pracą watykańskich instytucji różnych szczebli. - Utworzenie takiego stanowiska uważam za konieczne - powiedział kardynał i dodał, że miejsce dla takiego moderatora powinno znajdować się w Sekretariacie Stanu. - Zadania dla tego stanowiska muszą być jeszcze dokładnie sprecyzowane - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W przyszłości szybsze orzekanie o nieważności
Komentarze (11)
AB
~Arletta Bolesta
28 grudnia 2019, 09:22
Frontem dla Stron dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
NL
nowy, lepszy Kościół
30 marca 2015, 20:03
No, proszę. Błyskawiczne, katolickie rozwody. I problem z komunią dla cudzołożników rozwiązany. Kościelny rozwód "na życzenie" i już można  zawierać nowe "małżeństwo" w kościele. I do komunii przystąpić. Jak to sprytnie towarzysze ubogiego Franciszka obejdą nauczanie Chrystusa o małżeństwie. On to tylko jesienią przyklepie i będziemy mieli "nowy, jeszcze lepszy Kościół". Tyle, że nie będzie to Kościół Chrystusowy.
J
JANINA
30 marca 2015, 19:50
lepiej dopuścić antykoncepcjęnieporonną by zmniejszać ryzyko niewierności...........która często jest powodem rozpadu związku
J
JANINA
30 marca 2015, 19:53
przepraszam pisałam za szybko, miało być: lepiej dopuścić antykoncepcję nieporonną której ZAKAZ , często bywa powodem narażenia małżeństwa na niepotrzebne ryzyko rozpadu.
B
brutus
30 marca 2015, 21:08
a kto ci zabrania antykoncepcji? Decyzję w tej sprawie podejmują partnerzy seksualni.
K
katolik
30 marca 2015, 19:07
Jeśli dorośli ludzie biorą ślub bez przymusu i dobrowolnie  i ślubują sobie wzajemnie przed Bogiem ,,Miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz że nie opuszczą poślubionej osoby aż do śmierci'' , to muszą wytrwać w postanowieniach,bo w tekście przysięgi małżeńskiej nie ma żadnej klauzuli na odstąpienie od zawartewgo ślubu poza śmiercią jednej ze stron. Współmałżonek to nie towar zakupiony pośpiesznie w sklepie,który można reklamować do naprawy lub zwrócić. Dając ludziom możliwość szybkiego unieważnienia małżeństwa daje się szansę i okazję do zawierania małżeństw bezmyślnie,lekkomyślnie i bez odpowiedzialności za drugiego człowieka. A to nie doprowadzi ludzkości do dobra ale do kolejnej patologii.
A
Alfista
30 marca 2015, 19:14
Ale ludzie tego potrzebują i papież Franciszek to zauważa i będą zmiany.
M
marika
30 marca 2015, 19:43
Pijak potrzebuje wódki a narkoman kolejnej działki - czy to znaczy,że mamy spełniać ich potrzeby i chęci?
Z
związek
30 marca 2015, 18:41
a co będzie z dziećmi z tych "nieważnie zawartych małżeństw???? Czy też będą w jakiś sposób "uniważnione? Wytłumaczcie w jaki sposób można "unieważnić" czyjeś małżeństwo trwające np. 20 lat lub kilkanaaście lat i żeby było śmieszniej z tego związku jest kilkoro dzieci, a nawet gdyby było jedno - czyż to nie jest komiczne? Takie unieważnienia powinny być za darmo, wtedy byłoby sprawiedliwie, byłyby dostępne również dla biednych.
M
ministrant
30 marca 2015, 17:43
Polecam: [url]http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x17878/benedykt-xvi-przestrzega-przed-pochopnym-orzekaniem-niewaznosci-malzenstwa/[/url] Mk10, 2-16: "Faryzeusze przystąpili do Jezusa i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając, zapytał ich: «Co wam nakazał Mojżesz?». Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg „stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela». W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo»."
S
Spoko
30 marca 2015, 23:36
Zony oddalić nie można, ale męża to juz spoko. Słowa Chrystusa własne.