Watykan: Kościół nie przewiduje żadnej misji wobec Żydów

(fot. shutterstock.com)
KAI / ml

Chociaż katolicy w swym dialogu z judaizmem dają świadectwo swej wiary w Jezusa Chrystusa, to jednak powstrzymują się od wszelkich aktywnych prób nawracania lub misji wśród Żydów.

Kościół nie przewiduje żadnej instytucjonalnej misji wobec nich. Takie zapewnienie zawiera najnowszy dokument Komisji ds. Stosunków Religijnych pt. "Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne", ogłoszony w Watykanie 10 grudnia z okazji 50. rocznicy soborowej deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate".

Na wstępie dokument przywołuje wspomniane półwiecze, jakie upłynęło od ogłoszenia tamtej deklaracji, podkreślając, że od tamtego czasu poczyniono wielkie kroki na drodze dialogu z judaizmem, co umożliwiło przejście od "chłodnego współżycia" do "głębokiej przyjaźni". Tekst soborowy w swym punkcie 4. określił wyraźnie, po raz pierwszy, teologiczne stanowisko Kościoła katolickiego w stosunkach z judaizmem i spotkał się z szerokim odzewem na różnych szczeblach życia kościelnego i wśród Żydów - stwierdzili autorzy.

Komisja przypomniała następnie, że dialogu z judaizmem nie można porównywać z rozmowami z innymi religiami światowymi ze względu na żydowskie korzenie chrześcijaństwa. Jezusa można zrozumieć jedynie w żydowskim kontekście Jego czasów, jakkolwiek jako Mesjasz Izraela i Syn Boży wykracza On poza taki horyzont dziejowy - przypomniano w dokumencie.

Jego autorzy zwracają też uwagę, że Bóg, objawiając się w swym Słowie, przemawia do ludzi i w odniesieniu do Żydów Słowo to uobecnia się w Torze, podczas gdy dla chrześcijan Słowo Boże wcieliło się w Jezusa Chrystusa. Jednakże jest Ono niepodzielone i wymaga od ludzi takiej odpowiedzi, która pozwala im żyć w słusznej relacji z Bogiem.

Istnieje również nierozerwalna więź między Starym a Nowym Testamentem, nawet jeśli oba Testamenty są różnie odczytywane przez żydów i chrześcijan na gruncie ich różnych tradycji religijnych. Dla chrześcijan Stary Testament jest zrozumiały i możliwy do interpretacji w świetle Nowego Testamentu, gdyż Stare i Nowe Przymierze są częścią jedynej i jednej historii przymierza między Bogiem a Jego ludem, chociaż Nowe Przymierze winno być uważane za wypełnienie obietnic zawartych w Starym - podkreśla najnowszy dokument watykański.

Zaznacza z kolei, że dzięki Jezusowi Chrystusowi z Jego śmiercią i zmartwychwstaniem wszyscy ludzie mają udział w zbawieniu, wszyscy zostali zbawieni. I chociaż żydzi nie mogą uwierzyć w Jezusa Chrystusa jako odkupiciela powszechnego, to jednak uczestniczą w zbawieniu, gdyż dary i wezwanie Boga są nieodwołalne (por. Rz 11, 29). Jak to nastąpi, pozostaje to niezgłębioną tajemnicą zbawczego planu Bożego - czytamy w dokumencie.

W tym kontekście Komisja zapewniła, że jeśli nawet katolicy w dialogu z judaizmem dają świadectwo swej wiary w Jezusa Chrystusa, to jednak powstrzymują się od wszelkich prób nawracania lub prowadzenia misji w swych kontaktach z żydami. "Kościół katolicki nie przewiduje jakiejkolwiek instytucjonalnej misji skierowanej ku żydom" - głosi materiał papieskiej Komisji.

W jego części końcowej autorzy zaznaczyli, że w braterskim dialogu wyznawcy judaizmu i chrześcijanie winni starać się coraz lepiej poznawać się wzajemnie, coraz bardziej jednać się oraz angażować się we wspieranie sprawiedliwości, pokoju i troski o dzieło stworzenia, w skuteczną walkę z wszelkimi formami antysemityzmu. Powinni wzmóc swą współpracę w dziedzinie humanitarnej na rzecz ubogich, słabych, zmarginalizowanych, aby stawać się w ten sposób wspólnie błogosławieństwem dla świata.

Ten najnowszy dokument Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem nie porusza zagadnień doktrynalnych ani teologicznych, ale stanowi jedynie refleksję jego autorów nad dalszym pogłębieniem bieżących tematów teologicznych, po Soborze Watykańskim II. Dokument ten może być również wykorzystany jako punkt wyjścia do dalszych badań teologicznych, do wzbogacania i zwiększania teologicznego wymiaru dialogu katolicko-żydowskiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Watykan: Kościół nie przewiduje żadnej misji wobec Żydów
Komentarze (13)
Maciek Łukaszczyk
10 grudnia 2015, 23:30
Dokładnie. Ale kiedy ktoś nie chce leku.. to na siłę nie podasz. analogicznie to już na własne życzenie ze "szpitala" się wypisują...
PG
Pawel G
10 grudnia 2015, 22:24
@free.mason, Rzeczywiście jest przekłamane tłumaczenie KAI na Deonie. Było i na innych stronach, np info.wiara.pl, ale widać ktoś to już zmienił. Pozostały mimo to ślady w internecie, np. w Google. Przynajmniej Deon jest konsekwentny i nie zmienił fałszywego tłumaczenia KAI. Cuda niewidy się dzieją z tymi tłumaczeniami. Pomimo to, nawet oryginał dokumentu, choć nie idzie tak daleko, jakby chiał KAI, jest bardzo wątpliwy teologicznie i pastoralnie.
ZZ
Zibi Ziggy
10 grudnia 2015, 21:28
jest mowa o skutecznej walce z antysemityzmem, a co z wojujacym antykatolicyzmem pojawiającym się z drugiej strony? Jak Kościół ma prowadzić skuteczną walkę? Chyba jakaś broń jest potrzebna by zlikwidować wszystkich antysemitów?
jazmig jazmig
10 grudnia 2015, 21:08
Wyobraź sobie, że masz lek na AIDS. Podejrzewam, że natychmiast chciałbyś go dać chorym. Identycznie jest z wiarą w Jezusa Chrystusa. Masz lek. I żadne wersje tłumaczenia watykańskich dokumentów tego nie zmienią. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć chorym, że nie będziesz się narzucać i mogą umrzeć. W końcu mają jakieś ziółka, to niech sobie zaparzą.
Maciek Łukaszczyk
10 grudnia 2015, 23:31
scotty33 | 2015-12-10 23:30:51 Dokładnie. Ale kiedy ktoś nie chce leku.. to na siłę nie podasz. analogicznie to już na własne życzenie ze "szpitala" się wypisują...
TP
Tomasz Pierzchała
10 grudnia 2015, 20:44
"Ten najnowszy dokument Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem nie porusza zagadnień doktrynalnych ani teologicznych, ale stanowi jedynie refleksję jego autorów nad dalszym pogłębieniem bieżących tematów teologicznych, po Soborze Watykańskim II. Dokument ten może być również wykorzystany jako punkt wyjścia do dalszych badań teologicznych, do wzbogacania i zwiększania teologicznego wymiaru dialogu katolicko-żydowskiego." No cóż , wychodzi na to ,że Nasz Pan Jezus Chrystus miast do nawrócenia wzywał do pogłębiania,wzbogacania i zwiększania. Tylko gdzie i kiedy to czynił? Może jakiś praktyk dialogu z Żydami oświeci nas w tej kwestii?    
DP
Danuta Pawłowska
10 grudnia 2015, 20:17
Deklaracja o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła [url]http://www.nonpossumus.pl/encykliki/KNW/dominus_iesus/wstep.php[/url] Pan Jezus przed wstąpieniem do nieba dał swoim uczniom nakaz głoszenia Ewangelii całemu światu i udzielania chrztu wszystkim narodom: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony; a kto nie uwierzy będzie potępiony» (Mk 16,15-16); «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata» (Mt 28,18-20; por. także Łk 24,46-48; J 17,18; 20,21; Dz 1,8).
jazmig jazmig
10 grudnia 2015, 19:18
To oznacza, że jednak katolicy nie mają obowiązku nawracać innowierców na chrześcijaństwo. Należy zatem zlikwidować misje, albo wybrać nowego papieża.
IT
Ismail Tenebaum
10 grudnia 2015, 18:32
Uwaga na fałszywki! Najświeższy dokument Papieskiej Rady ds. dialogu z judaizmem w polskim streszczeniu KAI mówi: "Komisja zapewniła, że jeśli nawet katolicy w dialogu z judaizmem dają świadectwo swej wiary w Jezusa Chrystusa, to jednak powstrzymują się od wszelkich prób nawracania lub prowadzenia misji w swych kontaktach z żydami". Tymczasem oryginalny przekaz jest dokładnie odwrotny: "While there is a principled rejection of an institutional Jewish mission, Christians are nonetheless called to bear witness to their faith in Jesus Christ also to Jews", czyli "Chociaż zasadniczo odrzuca się instytucjonalną misję wobec Żydów, to jednak chrześcijanie są wezwani do dawania świadectwa wiary w Jezusa Chrystusa, także Żydom." Dziękujemy Paweł Milcarek za zauważenie przekłamania. via msza.net
.A
. Anakin
10 grudnia 2015, 17:02
Biedny David Wildstein. Chyba nie ukończy tego swojego neokatechumenatu. :(
.A
. Anakin
10 grudnia 2015, 17:00
Dobrze, że Chrystus nie musiał czytać tego dokumentów. Nie powołałby tych żydowskich rybaków. Nie śmiałby bogatemu rzucać wszystko i iśc za Nim. Nie płakałaby nad Jerozolimą - wszak została obdarzona nieodwoływalnym darem ! Św. Paweł nie trudziłby się w pisaniu Listu do Hebrajczyków.
EG
ernest griffin
10 grudnia 2015, 13:29
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody(prócz Żydów). Roszczenia Żydów do wyjątkowości we Wszechświecie jako rasy Panów stoją w sprzeczności z chrześcijańskim uniwersalizmem. Cała Ewangelia Św. Jana aż ocieka antysemityzmem. Jedynie wyjątkowo wprawiony filozoficznie umysł jest w stanie godzić takie sprzeczności.
10 grudnia 2015, 13:44
Żydzi muszą wyleczyć się przede wszystkim z własnych kompleksów.