Watykan: Msza dziękczynna za beatyfikację

Relikwiarz z krwią Jana Pawła II niesiony w procesji w czasie mszy dziękczynnej za beatyfikację, 2 bm. na Placu Św. Piotra.
KAI / wm

Podobnie jak wczoraj, dziś na tym placu obecna jest w jakimś sensie cała Polska – powiedział kard. Stanisław Dziwisz na początku Mszy dziękczynnej za beatyfikację Jana Pawła II. Na Placu św. Piotra zgromadziło się rankiem 2 maja ponad 150 tys. pielgrzymów z całego świata. Nad głowami falowały głownie polskie flagi i transparenty.

W Eucharystii, której przewodniczył kard. Tarcisio Bertone, sekretarz stany Stolicy Apostolskiej uczestniczyło kilkuset biskupów (w tym 70 polskich) i kardynałów oraz tysiące kapłanów. Na ołtarzu znajdowały się relikwie krwi bł. Jana Pawła II, a na frontonie bazyliki jego portret beatyfikacyjny.

W uroczystości wziął udział m. in. prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz polscy parlamentarzyści. Obecny był cały korpus dyplomatyczny akredytowany przy Stolicy Apostolskiej.

Ogłoszenie Jana Pawła II błogosławionym kard. Stanisław Dziwisz w swoim wstępnym słowie nazwał „darem zbyt wielkim, by można było wyrazić to, co odczuwa cały Kościół i co czują nasze serca”. Wyraził wdzięczność Benedyktowi XVI za podtrzymywanie żywej pamięci o nowym błogosławionym od chwili, gdy Jan Paweł II „powrócił do Domu Ojca”.

„Jesteśmy pewni, że ta decyzja jeszcze bardziej wzmocni wiarę uczniów Chrystusa, Pana miłosierdzia” – stwierdził kard. Dziwisz. – Błogosławiony Jan Paweł II, razem ze św. Faustyną, będzie wielkim apostołem tej prawdy – dodał.

Metropolita krakowski przypomniał, że bł. Jan Paweł II przez cały swój pontyfikat spotykał się na placu św. Piotra z pielgrzymami z całego świata. – Nigdy nie zapomnimy, że trzydzieści lat temu na tym placu przelał krew za Chrystusa – dodał.

 Przypomniał też, że „sześć lat temu, w dniu pogrzebu Jana Pawła II potężny wiatr zamknął księgę złożoną na jego trumnie”. – Dzisiaj ponownie otwieramy księgę jego życia, by ją odczytywać, by uczyć z niej mądrości i świętości” oraz, że sprawując tę Mszę świętą według formularza przewidzianego na wspomnienie błogosławionego Jana Pawła II, w jakimś stopniu inaugurujemy jego publiczny kult - powiedział.

„Niech będzie dla nas natchnieniem oraz drogowskazem na drogach wiary, nadziei i miłości” - skonstatował.

Kard. Tarcisio Bertone w swej homilii wezwał, abyśmy nie tylko czcili nowego Błogosławionego, ale z pomocą łaski Bożej szli za Jego nauczaniem i za Jego przykładem.

„Dziś dziękujemy Panu, że dał nam Pasterza takiego jak Jan Paweł II. Pasterza, który umiał odczytywać znaki obecności Boga w ludzkiej historii. Pasterza, który zakorzenił w sobie poczucie misji, zaangażowania w ewangelizację, głoszenia Słowa Bożego wszędzie, obwieszczania go na dachach” – kontynuował sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

"Składamy dzięki Panu, że dał nam Świadka takiego jak on, tak wiarygodnego, tak przejrzystego, który uczył nas, jak należy przeżywać wiarę i bronić chrześcijańskich wartości, począwszy od życia, bez kompleksów, bez lęków. Jak należy dawać świadectwo wiary z odwagą i konsekwencją, przekładając ewangeliczne Błogosławieństwa na codzienne doświadczenie” – mówił kaznodzieja.

Podkreślił, że dzięki wierze wyrażającej się przede wszystkim w modlitwie Jan Paweł II był autentycznym obrońcą godności każdej istoty ludzkiej, a nie po prostu bojownikiem ideologii polityczno-społecznych.

Jego zdaniem, Jan Paweł II był „papieżem, który umiał nadać Kościołowi katolickiemu nie tylko powszechną perspektywę i autorytet moralny na płaszczyźnie światowej nigdy dotąd niespotykanej”, ale ponadto „wizję bardziej duchową, bardziej biblijną, bardziej skupioną na Słowie Bożym”. A przy tym podjął dzieło nowej ewangelizacji, wzmocnił więzi ekumeniczne i międzyreligijne, a także odnalazł drogi owocnego dialogu z nowymi pokoleniami.

Kard. Bertone gorąco dziękował Bogu, że dał nam Świętego. „Był on człowiekiem prawdziwym, bo nierozerwalnie złączonym z Tym, który jest Prawdą. (...) Był człowiekiem żywym, bo pełnym Życia, którym jest Chrystus, zawsze otwartym na Jego łaskę i na wszystkie dary Ducha Świętego” – mówił charakteryzując duchową sylwetkę nowego błogosławionego.

„Swą świętość przeżywał, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, w ostatnich tygodniach życia w całkowitej wierności misji, jaka została mu wyznaczona, aż do śmierci” – dodał.

„Wszyscy pamiętamy – zaznaczył - jak w dniu pogrzebu podczas obrzędów w pewnej chwili wiatr zamknął łagodnie karty Ewangelii złożonej na jego trumnie. Było to tak, jakby Duch chciał zaznaczyć koniec ludzkiej i duchowej przygody Karola Wojtyły, która cała oświetlona była Chrystusową Ewangelią.”

Na koniec kardynał powtórzył wezwanie, jakie Benedykt XVI skierował w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II: „słyszymy wielokrotnie powtarzane przez niego zachęty, aby bez lęku postępować drogą wierności Ewangelii, by być zwiastunami i świadkami Chrystusa w trzecim tysiącleciu. Powracają nam na pamięć jego nieustające wezwania, by wielkodusznie współpracować w tworzeniu bardziej sprawiedliwej i solidarnej ludzkości, by być twórcami pokoju i budowniczymi nadziei.”

W czasie modlitwy powszechnej modlono się, abyśmy potrafili być „narzędziami miłosierdzia i pojednania w Chrystusie” na przykładzie bł. Jana Pawła II. Wznoszono również modły o liczne powołania kapłańskie, „aby nigdy ich nie brakowało w świecie chrześcijańskim”, by kapłani „prowadzili świat drogami Ewangelii”, a także o chorych i cierpiących, aby „kontemplując Chrystusa ukrzyżowanego i doświadczając bliskości swoich braci w wierze, ofiarowali swoje cierpienie za odnowę świata”. Modlitwy wiernych zostały odmówione po włosku, angielsku i francusku.

Niech nauka i wiara Jana Pawła II inspirują wasze serca i niech nadają kształt życiu społecznemu waszego narodu – powiedział kard. Tarcisio Bertone na zakończenie Mszy św. dziękczynnej za beatyfikacje papieża Polaka.

Na koniec watykański sekretarz stanu jeszcze raz pozdrowił obecnych rodaków Jana Pawła II, Episkopat Polski, prezydenta Bronisława Komorowskiego i innych przedstawicieli polskich władz

„Dziękujemy Bogu za wielki dar, którym Jan Paweł II jest dla Kościoła i świata. Niech jego nauka i wiara inspirują serca wasze i niech nadają kształt życiu społecznemu waszego narodu”.

Następnie kard. Bertone przywitał się z obecnymi na Mszy przedstawicielami korpusu dyplomatycznego i burmistrzem Rzymu Giannim Alemanno oraz z domownikami Jana Pawła II: polskimi siostrami sercankami, które opiekowały się apartamentami papieskimi oraz kamerdynerem Angelo Gumelem.

Dzisiejszą Mszę św. na Placu św. Piotra poprzedziła recytacja poezji Karola Wojtyły w różnych językach, zaś oprawę muzyczna uroczystości zapewniła Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach wraz z chórami.

Po zakończeniu Ofiary Eucharystycznej większość wiernych udała się do Bazyliki św. Piotra, aby w ciszy pomodlić się przy trumnie Jana Pawła II - wystawionej w jej centrum tuż przy Konfesji św. Piotra. Tysiące wiernych „przepływają” tam nieprzerwanie od chwili beatyfikacji Karola Wojtyły, także w ciągu dzisiejszej nocy. Według ostatnich informacji nowemu błogosławionemu oddało hołd ponad 250 tys. osób.

Zaraz po Mszy św. dziękczynnej polską parę prezydencką przyjął na audiencji Benedykt XVI. Po niej odbędzie się spotkanie z kard. Tarcisio Bertonem, watykańskim sekretarzem stanu.

Następnie w ambasadzie polskiej przy Republice Włoch Bronisław Komorowski spotka się z liderami organizacji polonijnych - uczestnikami trwającego w Rzymie Światowego Spotkania Polonii. W trakcie spotkania odbędzie się uroczyste wręczenie odznaczeń państwowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Watykan: Msza dziękczynna za beatyfikację
Komentarze (1)
T
teresa
2 maja 2011, 14:03
  To dziwne, tylu ludzi oddaje hołd papieżowi, modli się o jego wstawiennictwo u Boga ,a jednocześnie http://www.hli.org.pl/xoops/modules/news/  pozwala, aby łamano podstawowe prawo do życia każdej ludzkiej istoty.Każdej. Przed nami egzamin z chrześcijaństwa wg św. Jana.