We Lwowie intronizowano figurę MB Fatimskiej

Wieczorem 13 maja we lwowskim kościele Matki Bożej Gromnicznej odbyła się intronizacja figury Fatimskiej Matki Bożej. Nastąpiło to po uroczystej procesji z wizerunkiem ulicami miasta, którą poprowadził metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki od łacińskiej bazyliki katedralnej do wspomnianego kościoła.

„W 90. rocznicę urodzin Ojca Świętego Jana Pawła II i w 10. rocznicę beatyfikacji Dzieci Fatimskich Franciszka i Hiacynty pragnąłem, aby Matka Boża Fatimska nawiedziła również Kościół lwowski” – powiedział KAI abp Mokrzycki.

Przez kilka dni w katedrze odprawiano nabożeństwa przygotowujące do intronizacji. Zdaniem hierarchy, „jest to wyraz wdzięczności Panu Bogu, a zwłaszcza wstawiennictwu Matki Najświętszej Fatimskiej za uratowanie życia Sługi Bożego Jana Pawła II po zamachu na niego 13 maja 1981 roku”.

„Matka Boża wzywa do nawrócenia, modlitwy i pokuty” – przypomniał metropolita lwowski. Dodał, że Kościół na Ukrainie również chce uwrażliwiać ludzi, aby stawali się coraz lepsi i sumiennie wykonywali swoje powołanie w codziennym życiu, chce wzywać do uczciwości i rzetelnej pracy, do miłości drugiego człowieka. „I ufam, że Matka Boża Fatimska w tym wszystkim będzie nam towarzyszyła i będzie nas prowadziła” – stwierdził hierarcha.

Przed rozpoczęciem procesji abp Mokrzycki przewodniczył w bazylice metropolitalnej liturgii, w czasie której poświęcił figurę i ofiarował Maryi osobisty różaniec Jana Pawła II. Na placu przed kościołem Matki Bożej Gromnicznej pasterz archidiecezji lwowskiej powiedział do licznie zgromadzonych: „Matka Boża Fatimska bardzo ukochała wschodnią część kontynentu. W swoich objawieniach modliła się i prosiła Boga o nawrócenie Rosji. My byliśmy także cząstką tej ziemi. Dziś możemy podziękować Pani Fatimskiej za pokój, który zapanował na tej ziemi, za tę miłość, którą wzajemnie się obdarzamy. I prosimy, aby nadal wypraszała nam Boże Miłosierdzie”.

Arcybiskup zaznaczył, że bardzo pragnął, aby Matka Boża z Fatimy przybyła do tego Kościoła lokalnego i do Lwowa, dodając, że jest z Nią związany szczególnie przez służenie Janowi Pawłowi II. „To Ona darowała mu życie 13 maja 1981 roku. Ojciec Święty po zamachu i pobycie w rzymskiej klinice im. Gemellego udał się w rok później do tego sanktuarium, bo wiedział, że właśnie Jej zawdzięcza swoje życie” – mówił dalej metropolita lwowski. Przypomniał, że papież zawiózł Jej kulę, która go trafiła a która została później umieszczona w koronie Maryi. „Ojciec Święty ciągle powtarzał: kolejne lata życia są mi darowane” – podkreślił abp Mokrzycki, który wcześniej wiele lat był w Watykanie jednym z sekretarzy papieża Wojtyły.

W czasie uroczystości abp Mokrzycki odczytał Aktu zawierzenia Matce Bożej: „Widzisz Matko, to miasto... Ty przybyłaś i ludzie razem ze swoimi pasterzami pragną sprawić Ci radość, a równocześnie podziękować i nie znaleźli nic piękniejszego aniżeli ten górny kościół. Pragnęli go tak przygotować, abyś w nim mogła królować i otaczać to miasto swoim Matczynym płaszczem. Maryjo, spójrz na to miasto! Ludzie tu mieszkający bardzo pragną, aby ten kościół był także Twoim, Maryjo, sanktuarium. Jest tu w tym kościele Twoja Kopia, tak bardzo czczona przez ludzi” – głosił m.in. Akt Zawierzenia.

Kościół Matki Bożej Gromnicznej, gdzie odbyła się intronizacja, nie został jeszcze zwrócony katolikom łacińskim. Ze świątyni tej – byłego kościoła seminaryjnego archidiecezji lwowskiej – korzystają wierni obu obrządków: zachodniego i wschodniego, ale na intronizację figury nie przyszedł żaden duchowny greckokatolicki. Było natomiast sporo wiernych obrządku wschodniego.

„Wszyscy bardzo lubimy Matkę Bożą Fatimską i modlimy się do Niej” – powiedziała KAI greckokatolicka siostra studytka Jolita. Wyraziła wielką radość z przybycia figury do Lwowa. Dodał, że przed laty pielgrzymowała do Fatimy, aby „podziękować Matce Bożej za odrodzenie naszego Kościoła na Ukrainie po ciężkich latach prześladować przez reżym komunistyczny”.