Wielka Brytania: naukowiec oskarżony o sprzedaż starożytnego tekstu Ewangelii

Fot. Mick Haupt / unsplash.com
PAP / tk

Angielski papirolog i wykładowca na uniwersytecie w Oksfordzie Dirk Obbink został oskarżony o kradzież i sprzedaż do Ameryki starożytnych tekstów, także biblijnych. Chodzi zwłaszcza o fragment Ewangelii św. Marka, który datowany być może na lata 70-120.

W latach 2010-13 Obbink miał sprzedać fragment Ewangelii wraz z 32 innymi zabytkami za 7 mln dolarów firmie Hobby Lobby, po czym miały one trafić do otwartego cztery lata temu Muzeum Biblii w Waszyngtonie. Całą sprawę opisał 24 września „New York Times” (NYT).

Nazwa kolekcji (w spolszczonej formie Oksyrynchos) pochodzi od starożytnej nazwy dzisiejszego miasta al-Bahnasa, położonego 160 km na południowy zachód od Kairu, gdzie pod koniec XIX w. odkryto olbrzymi zbiór rękopisów z okresu ptolemejskiego i rzymskiego. Były wśród nich teksty Nowego Testamentu: pochodzące z III wieku fragmenty Ewangelii św. Jana (dziś znajdują się one w Muzeum Brytyjskim) i Listy św. Jana (obecnie w bibliotece uniwersyteckiej w Kairze). Do Oksfordu, jak się okazuje, trafił także ten wyjątkowy fragment Ewangelii św. Marka.

Naukowiec nie przyznawał się do kradzieży

Profesor z Oksfordu najpierw zaprzeczał, jakoby miał cokolwiek ukraść z kolekcji, przechowywanej w uniwersyteckiej bibliotece Sackler (Oxford`s Sackler Library). W 2019 w wywiadzie dla gazety „The Waco Tribune-Herald” powiedział: „Jestem świadom tego, że istnieją dokumenty, które mogą być wykorzystane przeciwko mnie, ale uważam, że zostały one sfabrykowane, aby podważyć moją reputacje i karierę”. Na jaw wyszedł jednak kontrakt z 2013, zawarty między nim a firmą Hobby Lobby, chociaż „miał on być trzymany w tajemnicy”.

DEON.PL POLECA

Jako pierwszy zgłosił kradzież Scott Carroll – też ekspert w dziedzinie papirusów. W czasie jednego ze swych wykładów powiedział, że widział w oksfordzkim Christ Church College „fragmenty papirusu z Ewangelii św. Marka, datowanego na lata 70-120, który później ktoś kupił, ale nie powiem, kto”.

Gdy w internecie pojawiło się wideo z tym wykładem, przedstawiciele brytyjskiego Towarzystwa Badań zaczęli obawiać się, że wykradziono egzemplarze z ich zbiorów. W 2016 postanowili nie odnawiać umowy o pracę z Obbinkiem ze względu na jego „domniemane zaangażowanie w działalność przestępczą”.

Następnie prof. Brent Nongbri z Norweskiej Szkoły Teologii i kilku innych uczelni oraz autor wielu prac nt. początków chrześcijaństwa, upublicznił kopię tekstu wspomnianej umowy sprzedaży starożytnych tekstów do Ameryki, którą „otrzymał od pewnego badacza związanego z Muzeum Biblii w Waszyngtonie”.

Sprzedaż starożytnych tekstów przez pomyłkę

Spowodowało to dalsze odsunięcie angielskiego naukowca od zajęć przy papirusach. W toczącym się obecnie procesie przyznał się on, że „omyłkowo” sprzedał teksty z biblioteki oksfordzkiej, które nie należą do niego i obiecał, że zwróci 760 tys. dolarów, które już za nie otrzymał. Jak na razie zwrócił tylko 10 tys. dolarów.

Według NYT w grę wchodzą tu jeszcze dwie sprawy: historyczna waga dokumentu – Ewangelii św. Marka i system ochrony tego rodzaju dokumentów w bibliotece uczelni oksfordzkiej. Fragment Ewangelii św. Marka przyciąga oczywiście uwagę wielu naukowców, którzy sądzą, że mógł on powstać nawet w 70 r., a więc w okresie, który na ogół łączy się z jej powstaniem. Na przykład prof. Daniel Wallace z Seminarium Teologicznego w Dallas uważa, że ten tekst św. Marka może być „jednym z najstarszych na świecie”.

Nowojorski dziennik zwrócił też uwagę na słabe zabezpieczenia tak cennych zabytków w Oksfordzie. „Uniwersytety amerykańskie, jak Yale czy Princeton, mają zeskanowaną większość znajdujących się tam dokumentów i każdy może do nich «sięgnąć» za pomocą internetu. Natomiast same te dokumenty są zabezpieczone w miejscach dobrze strzeżonych i mogą być stamtąd wyjęte tylko zgodnie ze ściśle określoną procedurą. Praktyki brytyjskiego Towarzystwa Badawczego [Exploration Society] – małej organizacji z ograniczonym budżetem – są inne. Ich papirusy są ciągle jeszcze fotografowane, a właściwie tylko te, które stały się przedmiotem jakichś publikacji naukowych. Zdarzało się, że naukowcy sami wynosili te przedmioty do swych pokojów” – napisano w NYT.

Taki brak kontroli nad ważnymi tekstami starożytnymi mógł zachęcić również Dirka Obbinka do ich kradzieży.

Źródło: KAI / tk

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielka Brytania: naukowiec oskarżony o sprzedaż starożytnego tekstu Ewangelii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.