rmf24.pl / red.
Była przełożona klasztoru oraz współpracująca z nią była zakonnica, podejrzewane o nielegalny obrót dziełami sztuki i zabytkami, zostały w piątek zwolnione z aresztu po przesłuchaniu przed sądem. Sprawa ma znacznie szersze tło – obejmuje spór z Kościołem, zerwanie więzi z hierarchią oraz wielomilionowe roszczenia finansowe. Losami sióstr z klasztoru Santa Maria de la Bretonera żyją dziś hiszpańskie media.
Była przełożona klasztoru oraz współpracująca z nią była zakonnica, podejrzewane o nielegalny obrót dziełami sztuki i zabytkami, zostały w piątek zwolnione z aresztu po przesłuchaniu przed sądem. Sprawa ma znacznie szersze tło – obejmuje spór z Kościołem, zerwanie więzi z hierarchią oraz wielomilionowe roszczenia finansowe. Losami sióstr z klasztoru Santa Maria de la Bretonera żyją dziś hiszpańskie media.
Wirtualna Polska / red
Podczas wieczornej Mszy w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Pustelniku (powiat miński) doszło do kradzieży z włamaniem. Jak ustalono, sprawca lub sprawcy wykorzystali moment nabożeństwa, by dostać się do pomieszczeń parafialnych i zabrać przechowywane tam pieniądze.
Podczas wieczornej Mszy w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Pustelniku (powiat miński) doszło do kradzieży z włamaniem. Jak ustalono, sprawca lub sprawcy wykorzystali moment nabożeństwa, by dostać się do pomieszczeń parafialnych i zabrać przechowywane tam pieniądze.
Onet / jh
Metoda "na Blika" staje się jedną z najpopularniejszych form wyłudzania pieniędzy w Polsce. Policja apeluje o ostrożność po kolejnym incydencie, tym razem w Warszawie. Na Bemowie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który wypłacił z bankomatu ponad 10 tys. zł, podszywając się pod pracownika banku.
Metoda "na Blika" staje się jedną z najpopularniejszych form wyłudzania pieniędzy w Polsce. Policja apeluje o ostrożność po kolejnym incydencie, tym razem w Warszawie. Na Bemowie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który wypłacił z bankomatu ponad 10 tys. zł, podszywając się pod pracownika banku.
Policja w Białymstoku Polskie Radio Białystok/dm
„Nie popełnij tego błędu. Nie daj się oszukać!” to kampania społeczna Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i Polskiego Radia Białystok. Policjanci we współpracy z dziennikarzami przedstawiają historie oszukanych osób i sposób działania kryminalistów w nadziei, że kolejne osoby nie zostaną oszukane. Historia pani Anny mrozi krew w żyłach. Została oszukana przez złodziei, którzy podali się za jej córkę, która miała rzekomo śmiertelnie potrącić 64-latkę i potrzebowała pieniędzy, by nie zostać zatrzymaną.
„Nie popełnij tego błędu. Nie daj się oszukać!” to kampania społeczna Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i Polskiego Radia Białystok. Policjanci we współpracy z dziennikarzami przedstawiają historie oszukanych osób i sposób działania kryminalistów w nadziei, że kolejne osoby nie zostaną oszukane. Historia pani Anny mrozi krew w żyłach. Została oszukana przez złodziei, którzy podali się za jej córkę, która miała rzekomo śmiertelnie potrącić 64-latkę i potrzebowała pieniędzy, by nie zostać zatrzymaną.
policja.pl/dm
Sprzedajesz coś poprzez stronę OLX lub inny portal aukcyjny? Uważaj! Oszuści nie próżnują i wymyślają nowe sposoby na zdobycie Twoich pieniędzy. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możecie stracić oszczędności. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę.
Sprzedajesz coś poprzez stronę OLX lub inny portal aukcyjny? Uważaj! Oszuści nie próżnują i wymyślają nowe sposoby na zdobycie Twoich pieniędzy. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możecie stracić oszczędności. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę.
Policja Kraków/Deon.pl
Pod koniec maja krakowscy policjanci zatrzymali 68-latka, który ukradł kilka sztuk suszarek na pranie z hostelu w centrum Krakowa – dowiedział się Deon.pl. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Pod koniec maja krakowscy policjanci zatrzymali 68-latka, który ukradł kilka sztuk suszarek na pranie z hostelu w centrum Krakowa – dowiedział się Deon.pl. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
PAP / tk
Policjanci z Drezdenka (woj. lubuskie) zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież busa z przesyłkami, którego potem mieli spalić w lesie. Grozi im do pięciu lat więzienia – poinformował w środę st. asp. Tomasz Bartos z KPP w Strzelcach Krajeńskich.
Policjanci z Drezdenka (woj. lubuskie) zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież busa z przesyłkami, którego potem mieli spalić w lesie. Grozi im do pięciu lat więzienia – poinformował w środę st. asp. Tomasz Bartos z KPP w Strzelcach Krajeńskich.
Okradli nas. Nie pierwszy ani - obawiam się - nie ostatni raz. Ale choć przeżywamy w związku z tym dużo przykrych emocji, to nie potrafię opędzić się od jednej myśli: warto choć raz stracić to, co dla nas wartościowe i materialne, by zobaczyć, do czego i jak mocno jest przywiązane moje serce.
Okradli nas. Nie pierwszy ani - obawiam się - nie ostatni raz. Ale choć przeżywamy w związku z tym dużo przykrych emocji, to nie potrafię opędzić się od jednej myśli: warto choć raz stracić to, co dla nas wartościowe i materialne, by zobaczyć, do czego i jak mocno jest przywiązane moje serce.
PAP / jh
Respiratory, pompy infuzyjne i urządzenia do terapii tlenowej – sprzęt medyczny o wartości ponad 386 tys. zł zniknął ze szpitala MSWiA w Warszawie. Okazało się, że za kradzieżą stoi pracownik placówki, który przez ponad dwa lata wynosił sprzęt ratujący życie i przekazywał go paserowi. Policja zatrzymała obu mężczyzn, a sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Respiratory, pompy infuzyjne i urządzenia do terapii tlenowej – sprzęt medyczny o wartości ponad 386 tys. zł zniknął ze szpitala MSWiA w Warszawie. Okazało się, że za kradzieżą stoi pracownik placówki, który przez ponad dwa lata wynosił sprzęt ratujący życie i przekazywał go paserowi. Policja zatrzymała obu mężczyzn, a sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
PAP/dm
Narodowy Fundusz Zdrowia ostrzega przed e-mailami z ofertą otrzymania "darmowej apteczki". Wypełnienie ankiety, do której link jest w wiadomości, może skończyć się utratą danych, a w konsekwencji - pieniędzy zgromadzonych na koncie.
Narodowy Fundusz Zdrowia ostrzega przed e-mailami z ofertą otrzymania "darmowej apteczki". Wypełnienie ankiety, do której link jest w wiadomości, może skończyć się utratą danych, a w konsekwencji - pieniędzy zgromadzonych na koncie.
nowiny24 / pk
36-latek pojawił się u dominikanów z zamiarem spowiedzi, jednak w ostatniej chwili zmienił zamiary. Gdy nie udało mu się wydobyć pieniędzy ze skarbony, w akcie desperacji sięgnął po inny łup.
36-latek pojawił się u dominikanów z zamiarem spowiedzi, jednak w ostatniej chwili zmienił zamiary. Gdy nie udało mu się wydobyć pieniędzy ze skarbony, w akcie desperacji sięgnął po inny łup.
PAP / jh
18-latek z Żywiecczyzny próbował włamać się do kościelnej skarbony, ale jego zamiary udaremniła czujna mieszkanka, która wezwała policję.
18-latek z Żywiecczyzny próbował włamać się do kościelnej skarbony, ale jego zamiary udaremniła czujna mieszkanka, która wezwała policję.
PAP / pzk
Trzy osoby okradające nagrobki z mosiężnych elementów na cmentarzach w Nowym i Starym Sączu usłyszały zarzuty ograbienia miejsc pochówku. Mieszkańcom Sądecczyzny grozi do 8 lat więzienia, ale w tym przypadku sąd może orzec nawet wyższy wymiar kary – przekazała rzeczniczka sądeckiej policji Aneta Izworska.
Trzy osoby okradające nagrobki z mosiężnych elementów na cmentarzach w Nowym i Starym Sączu usłyszały zarzuty ograbienia miejsc pochówku. Mieszkańcom Sądecczyzny grozi do 8 lat więzienia, ale w tym przypadku sąd może orzec nawet wyższy wymiar kary – przekazała rzeczniczka sądeckiej policji Aneta Izworska.
aciprensa.com / tk
Podczas niedawnego spotkania z jezuitami w trakcie swojej pielgrzymki do Belgii, papież Franciszek przyznał, że pewnego razu dopuścił się w tym kraju kradzieży.
Podczas niedawnego spotkania z jezuitami w trakcie swojej pielgrzymki do Belgii, papież Franciszek przyznał, że pewnego razu dopuścił się w tym kraju kradzieży.
dziennik.pl / Radio Kraków / Tygodnik Podhalański
Właściciele umieścili zdjęcia skradzionych domów w mediach społecznościowych, licząc na pomoc internautów w ich zlokalizowaniu. Straty oszacowano na około 200 tysięcy złotych
Właściciele umieścili zdjęcia skradzionych domów w mediach społecznościowych, licząc na pomoc internautów w ich zlokalizowaniu. Straty oszacowano na około 200 tysięcy złotych
PAP / tk
Kościerscy kryminalni w środę rano zatrzymali 37-latka podejrzewanego o kradzież płyty nagrobnej z cmentarza w Wąglikowicach na Kaszubach. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Kościerscy kryminalni w środę rano zatrzymali 37-latka podejrzewanego o kradzież płyty nagrobnej z cmentarza w Wąglikowicach na Kaszubach. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
KAI / tk
Ambasada RP w Rzymie przestrzega turystów i pielgrzymów przed plagą kradzieży, która dotyka Wieczne Miasto. Kieszonkowcy najczęściej działają w środkach transportu, na dworcach i przy najbardziej zatłoczonych miejscach turystycznych. Celem złodziei powszechnie padają rzeczy pozostawione w samochodach zaparkowanych na parkingach.
Ambasada RP w Rzymie przestrzega turystów i pielgrzymów przed plagą kradzieży, która dotyka Wieczne Miasto. Kieszonkowcy najczęściej działają w środkach transportu, na dworcach i przy najbardziej zatłoczonych miejscach turystycznych. Celem złodziei powszechnie padają rzeczy pozostawione w samochodach zaparkowanych na parkingach.
mazowiecka.policja.gov.pl / mł
W Makowie Mazowieckim doszło do nietypowej kradzieży. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn weszło do kościoła i ukradło z niego gong, by sprzedać go na złomie. Wartość liturgicznego przedmiotu oszacowano na 2 tys. złotych.
W Makowie Mazowieckim doszło do nietypowej kradzieży. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn weszło do kościoła i ukradło z niego gong, by sprzedać go na złomie. Wartość liturgicznego przedmiotu oszacowano na 2 tys. złotych.
PAP / mł
Policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali 54-latka, który oferując niewidomemu mężczyźnie pomoc w niesieniu zakupów, ukradł mu portfel i klucze do mieszkania. Następnego dnia, kiedy nikogo nie było w domu, próbował go okraść. Jego plany pokrzyżowała czujna sąsiadka, która wezwała policję.
Policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali 54-latka, który oferując niewidomemu mężczyźnie pomoc w niesieniu zakupów, ukradł mu portfel i klucze do mieszkania. Następnego dnia, kiedy nikogo nie było w domu, próbował go okraść. Jego plany pokrzyżowała czujna sąsiadka, która wezwała policję.
PAP / pk
W Dobrodzieniu doszło do zaskakującego aresztowania. Dzielnicowy zatrzymał 44-letniego mężczyznę, który okradł miejscowy kościół i swoje łupy ukrył w mieszkaniu. Wszystko za sprawą spostrzegawczego policjanta i szczegółu, którego nie przewidział złodziej.
W Dobrodzieniu doszło do zaskakującego aresztowania. Dzielnicowy zatrzymał 44-letniego mężczyznę, który okradł miejscowy kościół i swoje łupy ukrył w mieszkaniu. Wszystko za sprawą spostrzegawczego policjanta i szczegółu, którego nie przewidział złodziej.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}