"Wśród nich może być przyszły św. Paweł"

(fot. youtube.com)
Catholic News Agency / kw

Ks. Jacques Philippe mówi, że jest tylko jedna droga, która może prowadzić do zakończenia przemocy: - Musimy modlić się o nawrócenie dla dżihadystów. Wśród nich naprawdę może być przyszły św. Paweł.

Ks. Phillipe dodał, że muzułmański terroryzm jest ogromnym niebezpieczeństwem, ale ostrzegł przed "histerią" czy "agresywnymi reakcjami takimi jak nienawiść" w stronę terrorystów: - Musimy zostać wezwani do osobistego nawrócenia. Tak, aby żyć i głosić Ewangelię, która jako jedyna jest w stanie całkowicie wyrzucić przemoc z ludzkiego serca. Nie możemy zapominać, że przemoc nie istnieje tylko w innych, ale jest również w nas, choć mniej widoczna".

Ks. Philippe powiedział, że sednem duchowości chrześcijańskiej jest przyjęcie "bezgranicznej miłości Ojca, która jest w Chrystusie, i nasza odpowiedź na tą miłość". Co to znaczy? - Po pierwsze, oznacza to otwarte podejście, budowanie na pokorze i zaufaniu. Jest to próba zrozumienia naszej małości i położenie nadziei w dobroci i miłosierdziu Boga. Oznacza to też karmienie się z dnia na dzień relacją z Bogiem, która budowana jest na prostocie, ciągłej miłości i szukaniu Jego woli.

- Życie chrześcijanina nie polega po prostu na przywiązaniu do doktryny, zgodności z jakimiś zewnętrznymi "ideałami", czy na przynależności do miłej wspólnoty - mówił ks. Philippe - Wręcz przeciwnie, Duch Święty działa w tych chrześcijanach, którzy żyją doświadczeniem Bożej miłości i miłosierdzia. Którzy odpowiadają na wezwanie do osobistego spotkania z Chrystusem w modlitwie: tak, aby wkroczyć na drogę prostoty, zaufania i wolności.

- Przynależność do wspólnoty chrześcijan musi nas przybliżać do Boga, ale też do człowieka i jego cierpień - kontynuował - Taka wspólnota musi być miejscem, gdzie każdy, ktokolwiek, musi być przyjęty i kochany takim, jaki jest - z jego mocnymi i słabymi stronami. Wspólnota chrześcijan musi żyć nie zgodnie z duchem świata, ale według Błogosławieństw.

Ks. Philippe jest kapłanem Wspólnoty Błogosławieństw, która żyje duchowością karmelitańską. W wywiadzie wskazał, że celem tej wspólnoty jest przekazywanie pragnienia modlitwy i intymnej obecności Boga: - Człowiek jest wezwany do rzeczy znacznie większych niż Wszechświat. Człowiek potrzebuje doświadczenia, które otworzy jego dotychczasowe horyzonty, wyznaczone przez rzeczywistość materialną. Kiedy życie nie ma celu, ludzie szukają silnych wrażeń w narkotykach, seksie, sportach ekstremalnych czy nawet przemocy - po to, by wypełnić pustkę - mówił ks. Philippe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wśród nich może być przyszły św. Paweł"
Komentarze (3)
LS
Ludwik Sprzątanie
26 stycznia 2016, 23:25
Z powyższego tekstu wynika że niemieccy socjaliści zachowuja sie poprawnie, a polscy katolicy nie. A o odpowiedzialność ? 
26 stycznia 2016, 20:22
Co do świetości Pawła z Tarsu mam wiele watpliwości. Facet sie nawrocił i dobrze , ale żeby go ogłaszać świetym ??
P
Piotr ~
28 stycznia 2016, 09:04
Ty tak poważnie czy żartujesz?