Wzrasta liczba deklarujących się jako "czarownicy". W USA jest ich najwięcej od 30 lat
Szacuje się, że prawie 1,5 miliona osób wyznaje wiarę w Wicca lub inne pogańskie wierzenia.
Według ankiety Pew Research Center 0,4 procent Amerykanów identyfikuje się jako poganie lub wiccanie. To znaczny wzrost w stosunku do lat ubiegłych.
Jeśli te dane są dokładne, to "czarowników" jest więcej niż niektórych protestanckich denominacji w USA. Liczba Wiccan prześcignęła Kościół prezbiteriański w którym jest 1,4 miliona wiernych.
Jak zauważa portal Crux, Wicca to forma współczesnego pogaństwa, które rozpoczęło się na Wyspach Brytyjskich w latach 40. i 50. XX w. Ci, którzy praktykują Wicca nazywają siebie "czarownikami", jednak niezdeklarowanych wyznawców tego ruchu może być o wiele więcej.
Grzegorz Kramer SJ o świętowaniu Halloween przez katolików >>
Zdaniem księdza, który pragnie zachować anonimowość z uwagi na przeprowadzane przez siebie egzorcyzmy, rosnąca popularność spirytualizmu i pogańskich wierzeń ma swoje odbicie w amerykańskiej kulturze. Jego zdaniem ci, którzy nie są zadowoleni z wyznawanej przez siebie religii, szukają czegoś, co ją zastąpi i naprawi.
Zdaniem kapłana nie istnieje coś takiego jak pozytywna lub nieszkodliwa magia.
"Ci, którzy decydują się na czary mogą zostać uwięzieni w jakiejś formie okultyzmu" - podsumował w rozmowie z Crux.
Jak alarmują amerykańscy egzorcyści, wzrost praktyk pogańskich może być związany z działaniem szatana, który chce odciągnąć od Chrystusa jak najwięcej ludzi: "czyni to pod postacią mocy, które na pierwszy rzut oka wydają się o wiele potężniejsze niż moc Boga".
Skomentuj artykuł