"Z krzyżem często wojują ludzie ochrzczeni"
Na wstępie debaty bp Kiernikowski zwrócił uwagę na fakt, że krzyż jest narzędziem zbawienia i jedności, znakiem pojednania a nie walki. Wskazał na paradoks polegający na tym, że w narodzie, w którym jest większość ludzi ochrzczonych powstaje problem dotyczący obecności krzyża w przestrzeni publicznej.
Biskup zauważył, że obecnie z krzyżem często wojują ludzie ochrzczeni, czyli naznaczeni znakiem krzyża co, jak uznał, jest sygnałem, że nie rozumiemy tego znaku jako społeczność. Zdaniem bp. Kiernikowskiego obecność krzyża w przestrzeni publicznej to inaczej obecność życia chrześcijańskiego w przestrzeni publicznej.
Biskup siedlecki ocenił, że problem obecności krzyża w miejscach publicznych to problem człowieka, który chce narzucić innym swój sposób myślenia. - Człowiek, który jest wewnętrznie rozbity, będzie walczył z krzyżem. Manifestacje przeciwko krzyżowi pokazują, że wielu współczesnych ludzi nie potrafi żyć w relacji z innymi - mówił.
Bp Kiernikowski odniósł się także do potrzeby właściwego rozumienia krzyża i form jego obrony. - Jeśli będziemy mieć tylko wewnętrzne przylgnięcie do krzyża, damy się zepchnąć do zakrystii. Jeżeli zaś ograniczymy się do czysto zewnętrznej formy obrony krzyża, zaczniemy kierować krzyż przeciwko drugiemu człowiekowi - wyjaśnił.
Z tezami biskupa siedleckiego zgodził się Marek Jurek. Podkreślił, że katolicy powinni być świadomi tego, dlaczego chcą widzieć krzyż w przestrzeni publicznej. Zdaniem lidera Prawicy Rzeczpospolitej nie jest to jedynie sprawa tego, czy chcą aby krzyż znajdował się w Sejmie, ale również w ich życiu na co dzień.
- Krzyż to nie tylko sprawa Sejmu. Szacunek dla wiary i przekonań innych ludzi jest elementem kultury ogólnoludzkiej - wskazał b. marszałek Sejmu.
Jego zdaniem pytanie o obecność krzyża w przestrzeni publicznej jest pytaniem o prawdziwość naszej wiary. Podkreślił, że krzyż ma prawo być obecny w życiu publicznym a spór o krzyż nie jest konfliktem przekonań wierzących i niewierzących. Przyznał rację biskupowi siedleckiemu, że jest to problem ochrzczonych. - Mamy wielu katolików, którzy mają problem ze swoim katolicyzmem. Uważam, że krzyż jest atakowany przez tych, którzy nie chcą być katolikami - mówił Marek Jurek.
Poseł Krzysztof Tchórzewski przypomniał historię powieszenia krzyża na Sali sejmowej i zwrócił uwagę, że po 22 latach od odzyskania niepodległości, znaleźliśmy się na podobnym zakręcie, jak w trakcie wdrażania komunizmu w Polsce. - Tak naprawdę zderzamy się z tym samym przeciwnikiem ideowym, który podobnie jak tamten wychodzi z założenia, że najlepszy jest obywatel bez wiary, który nie ma wartości ponadziemskich - ocenił.
Zdaniem posła PiS takie przekonania umacniają się i znajdują finał w parlamencie w postaci zapowiedzi usunięcia krzyża z sali sejmowej, o co wnioskuje Ruch Palikota. - Obecne działania Ruchu Palikota przypominają działania komunistów, którzy dążyli do wychowywania młodego pokolenia bez Boga. Tymczasem krzyż jest złączony z naszym życiem i śmiercią. Bez krzyża w przestrzeni publicznej, tracimy naszą chrześcijańską tożsamość - dodał.
Podsumowując debatę jej uczestnicy przyznali, że ludzie wierzący powinni zawsze manifestować wiarę a w sferze publicznej należy promować postawę apostolską. Powinni także traktować wiarę i życie chrześcijańskie jako zasadnicze składniki dobra wspólnego.
"Potrzebna jest silna opinia chrześcijańska. Lepiej żeby dobro było silne niż bezsilne" - podkreślił Marek Jurek.
Biskup Zbigniew Kiernikowski podkreślił na zakończenie, że postawienie obelisku na placu św. Piotra i umieszczenie na nim krzyża było wyrazem przekonania ówczesnych chrześcijan, że krzyż musi mieć miejsce w sferze publicznej. Zaznaczył jednocześnie, że jeżeli dziś zabraknie ludziom żywej wiary i właściwej relacji do krzyża, to jego znak może pozostać pustym reliktem. Aby do tego nie doszło, potrzeba inicjacji chrześcijańskiej.
- Zamiarem tego spotkania nie była konfrontacja z “przeciwnikami krzyża", ani przekonywanie przekonanych, lecz to, aby ci, którzy są przekonani, że wiedzą, o co chodzi w tej materii, zobaczyli więcej - wyjaśnił na swoim blogu biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski.
Debatę zorganizowały Wydział Duszpasterski Kurii Diecezjalnej w Siedlcach oraz Katolickie Radio Podlasie.
Skomentuj artykuł