Zakończenie peregrynacji Pasa Matki Bożej
Święty Pas Matki Bożej powrócił do monasteru Watopedi na greckiej Górze Atos. Peregrynacja po Rosji trwała ponad miesiąc. Ze względu na ogromną rzeszę wiernych pragnących oddać hołd relikwii, jej pobyt w Moskwie przedłużono o jedną dobę. Wizyta tej bezcennej dla prawosławia relikwii w Rosji ukazała także religijne oblicze tamtejszego społeczeństwa.
W samej Moskwie było ich osiemset tysięcy. Ceremonii pożegnania relikwii na lotnisku przewodniczył patriarcha Cyryl. Towarzyszyli mu przedstawiciele władz miejskich i państwowych. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia entuzjastycznie ocenił liczbę Rosjan oddających hołd relikwii w słowach: "Kiedy miliony ludzi oddaje hołd tej świętości oczekując w kolejce godzinami, moknąc i marznąc, widoczna staje się siła Świętej Rusi, którą wielu uznało za martwą". Patriarcha dodał, że narodowi rosyjskiemu, w ogromnej części jeszcze niewierzącemu, ukazała się siła Łaski Bożej.
Ostatnie badania socjologiczne dotyczące stosunku Rosjan do ewentualnego podatku od prawosławnych wskazują na ich negatywną postawę wobec tej inicjatywy i współbrzmią z opinią patriarchy Cyryla o "o dużej części niewierzących Rosjan". 56 proc. Rosjan jest przeciwnych płaceniu podatku na rzecz Kościoła prawosławnego. Wśród nich przeważają osoby w starszym wieku, słabo sytuowane, moskwianie, urzędnicy państwowi, mieszkańcy wsi, bezrobotni, emeryci. Jedynie 28 proc. wyraża taką gotowość. Są to osoby regularnie przystępujące do Komunii św.
Skomentuj artykuł