Zakończył się trzeci etap niemieckiej "Drogi Synodalnej". Kolejny we wrześniu

fot. Depositphotos
KAI / pk

"Kościelna moralność seksualna ma niewiele wspólnego z rzeczywistością życia wielu wierzących". We Frankfurcie nad Menem zakończyło się 5 lutego trzecie zgromadzenie ogólne Drogi Synodalnej Kościoła katolickiego w Niemczech.

Podczas trzydniowych obrad zgromadzenie przedyskutowało 14 tekstów, przy czym trzy z nich zostały przyjęte w drugim czytaniu jako oficjalne teksty Drogi Synodalnej: tekst orientacyjny "Na drodze nawrócenia i odnowy. Teologiczne fundamenty drogi synodalnej", tekst podstawowy "Władza i podział władzy w Kościele - wspólny udział i uczestnictwo w misji" oraz tekst działania "Udział wiernych w mianowaniu biskupa diecezjalnego".

Wszystkie trzy teksty otrzymały co najmniej 74 procent głosów, a więc znacznie więcej niż wymagana większość dwóch trzecich. W każdym przypadku osiągnięto również większość dwóch trzecich głosów członków episkopatu w zgromadzeniu synodalnym. Gość zgromadzenia, nuncjusz apostolski w Niemczech abp Nikola Eterović zaapelował do niemieckich katolików o zachowanie jedności z całym Kościołem.

DEON.PL POLECA

Biblia, tradycja, urząd nauczycielski, teologia oraz "znaki czasu i istota wiary ludu Bożego"

Tekst orientacyjny nakreśla podstawy teologiczne i kryteria dla dalszych decyzji "Drogi Synodalnej". Według niego najważniejszymi źródłami dla chrześcijan są Biblia, tradycja, urząd nauczycielski, teologia oraz - jako nowość - "znaki czasu i istota wiary ludu Bożego". Drugi przyjęty ostatecznie tekst pochodzi z forum na temat władzy i podziału władzy w Kościele. Stwierdza, że Kościół rożni się zasadniczo od społecznych procesów opiniotwórczych i postuluje "synodalność" jako centralne pojęcie dla Kościoła katolickiego. Trzeci dokument, dotyczący wyboru przyszłych biskupów w Niemczech, przewiduje m.in. dodatkowe ciało doradcze składające się głównie z osób świeckich. Komisja ta wspólnie z właściwą kapitułą katedralną sporządza listę odpowiednich kandydatów na biskupów i przekazuje ją do Rzymu.

Kościół powinien odejść od swojego "przywiązania do pewnych metod antykoncepcji"

W dyskusji nad materiałami przedstawionymi po raz pierwszy do debaty, ponad 200 uczestników domagało się m.in. dalszego rozwinięcia stanowiska w sprawie antykoncepcji i homoseksualizmu. W kwestii antykoncepcji, która zgodnie z obecnym nauczaniem katolickim jest dozwolona dla małżeństw tylko w bardzo ograniczonym zakresie [chodzi o metody naturalne regulacji poczęć - KAI], Kościół powinien odejść od swojego "przywiązania do pewnych metod antykoncepcji", tzn. dopuścić również metody sztuczne, takie jak prezerwatywy i pigułki - czytamy w projekcie.

W żywej, ale obiektywnej debacie, wielu członków synodu stwierdziło, że kościelna moralność seksualna ma niewiele wspólnego z rzeczywistością życia wielu wierzących. Krytycy tego stanowiska opowiadali się przeciwko dewaluacji obecnej doktryny. Kilku biskupów ostrzegło przed zerwaniem z nauczaniem Kościoła.

"Sprecyzowanie" homoseksualizmu w świetle prawa kanonicznego

W debacie jednogłośnie stwierdzono, że w Kościele katolickim nie powinno być już dyskryminacji homoseksualistów. Jedna z propozycji poszła dalej i wezwała papieża do "sprecyzowania homoseksualizmu w świetle prawa kanonicznego" i "nowej jego oceny" w oparciu o współczesną naukę o człowieku. Zdaniem autorów projektu przeżywana seksualność osób tej samej płci nie powinna być oceniana jako grzech i jako "zło samo w sobie".

Jeden z tekstów przedstawionych po raz pierwszy pod debatę w procesie Drogi Synodalnej wzywa do umożliwienia ceremonii kościelnego błogosławieństwa wszystkim zakochanym parom, także homoseksualistom i rozwodnikom, którzy ponownie zawarli cywilny związek małżeński. Wniosek ten uzyskał jednak znaczną liczbę głosów sprzeciwu w pierwszym czytaniu. 34 uczestników głosowało przeciw, w tym prawdopodobnie 23 biskupów.

Uczestniczący jako obserwator w obradach we Frankfurcie nuncjusz abp Eterović przypomniał, że zapowiadany na 2023 rok Synod Biskupów musi być także punktem odniesienia dla Kościołów lokalnych, które już są zaangażowane w podobne procesy na poziomie krajowym. Podkreślił, że papież Franciszek często mówi o synodalności, ale jednocześnie przestrzega przed "parlamentaryzmem, formalizmem, intelektualizmem i klerykalizmem". Dlatego droga synodalna wymaga "zdolności rozeznania", nie chodzi w niej o "badanie opinii", ale centralnym punktem jest Słowo Boże jako "latarnia".

Pozytywna ocena przebiegu trzydniowych prac projektu reform

Prezydium Drogi Synodalnej pozytywnie oceniło przebieg trzydniowych prac projektu reform. - Trzecie zgromadzenie plenarne było wielkim sukcesem, a jednocześnie krokiem w pół drogi - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich bp Georg Bätzing. Poinformował, że ostatecznie ustalono teksty trzech projektów, a teksty 11 kolejnych zaakceptowano w pierwszym czytaniu. Atmosferę obrad określił jako "pełną zaufania, pogłębioną i pozbawioną lęków, ale przepełnioną nadzieją, że możemy odmienić Kościół".

W podobnym tonie wypowiedziała się przewodnicząca Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) Irme Stetter-Karp. - Zgromadzenie spełniło swoje zadanie. Jak na razie jest dobrze. Jestem zadowolona, ale nie oznacza to, że teraz można osiąść na laurach - stwierdziła i przypomniała, że na następnym, czwartym synodalnym zgromadzeniu ogólnym we wrześniu, będą omawiane inne ważne problemy. Tu oczekuje wyraźnych głosów biskupów na rzecz zmian m.in. w kwestii większego udziału kobiet w życiu Kościoła.

Wiceprzewodniczący ZdK Thomas Söding oraz wiceprzewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich bp Franz-Jozef Bode podkreślili, że jest wola zmian i że istnieje "wyjątkowa okazja", aby przedyskutować obawy "dobrymi argumentami", również na poziomie światowym podczas Synodu Biskupów w 2023 roku, zainicjowanego przez papieża Franciszka. - Musimy kontynuować naszą drogę z pragmatyzmem i mądrze, jednocześnie z pasją i rzeczowo oraz utrzymać tempo - stwierdził bp Bode.

A bp Bätzing podkreślił na konferencji prasowej: "Wierzę w porozumienie z Kościołem powszechnym, nawet jeśli nie we wszystkich punktach". Tłumaczył jednocześnie, że nie należy oczekiwać szybkich rozwiązań "np. w kwestii dopuszczenia kobiet do wszystkich sakramentalnych urzędów", mimo iż ten problem "jest obecny w Kościele powszechnym".

Przewodniczący niemieckiego episkopatu podkreślił też starania o dobre relacje inicjatywy Drogi Synodalnej z Rzymem. - Z wielką aprobatą i radością zgromadzenie synodalne przyjęło informację, że utworzymy mieszaną grupę dyskusyjną pomiędzy odpowiedzialnymi osobami w watykańskim Sekretariacie Synodu Biskupów i Prezydium Drogi Synodalnej w naszym kraju - powiedział dziennikarzom bp B࣭ätzing. Ta informacja potwierdza niedawne doniesienia niemieckiej agencji katolickiej KNA, że w sprawie Drogi Synodalnej przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich pozostaje w stałym kontakcie z kard. Mario Grechem, sekretarzem generalnym Synodu Biskupów.

Czwarte zgromadzenie plenarne Drogi Synodalnej odbędzie się we wrześniu

Czwarte zgromadzenie plenarne Drogi Synodalnej odbędzie się w dniach 8-10 września 2022 roku we Frankfurcie.

Długo przygotowywana Droga Synodalna - wspólny projekt biskupów i świeckich - rozpoczęła się oficjalnie w pierwszą Niedzielę Adwentu 2019 roku. O podjęciu tej inicjatywy zadecydowała Konferencja Biskupów Niemieckich w marcu 2019 roku. Wcześniej biskupi długo się zastanawiali, jak należy zareagować na przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży przez duchownych, po ogłoszeniu we wrześniu poprzedniego roku opracowania naukowego, które wywołało "trzęsienie ziemi" w Kościele katolickim tego kraju. Po zbadaniu dokumentów z lat 1946-2004 okazało się, że 4,4 procent księży wykorzystywało seksualnie małoletnich. Przez długi czas Kościół raczej starał się tuszować te fakty niż je wyjaśniać.

Tę platformę dialogu na rzecz reform powołali do życia biskupi wspólnie ze świeckimi. Otwierając proces Drogi Synodalnej ówcześni przewodniczący: episkopatu - kard. Reinhard Marx i Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) - Thomas Sternberg, we wspólnym liście wezwali wiernych do otwartej dyskusji na temat przyszłości Kościoła w swej ojczyźnie. Zdefiniowano cztery punkty centralne: moralność seksualna, formy życia kapłańskiego, władza i jej podział, rola kobiet w Kościele. Dla każdego z nich utworzono grupę roboczą - forum - z udziałem uczestników synodu i ekspertów.

Najwyższym organem Drogi Synodalnej jest Zgromadzenie Synodalne. Liczy ono 230 członków, reprezentujących szerokie spectrum życia kościelnego. Członkowie Zgromadzenia pochodzą ze wszystkich dziedzin życia Kościoła: są wśród nich biskupi i księża, asystentki i pastoralni, diakoni, przedstawiciele młodzieży, zakonnice i zakonnicy oraz pracownicy parafii i inni. Obserwatorem ze strony Episkopatu Polski jest ks. dr Grzegorz Chojnacki.

Tak samo jak synody, również niemiecka Droga Synodalna ma charakter doradczy, przypomina niemiecka agencja katolicka KNA. Wyjaśnia, że uchwały tego gremium nie będą prawnie wiążące dla żadnego biskupa, co ma zagwarantować jedność z Kościołem powszechnym i zapobiec "specjalnej drodze niemieckiej".

Proces Drogi Synodalnej był zaplanowany pierwotnie na dwa lata. Jednak ze względu na pandemię koronawirusa i obfitość dokumentów do omówienia nie zakończył się - jak planowano - w październiku 2021 roku, ale potrwa co najmniej do początku 2023 roku.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zakończył się trzeci etap niemieckiej "Drogi Synodalnej". Kolejny we wrześniu
Komentarze (2)
PE
~Piotr Egowicz
6 lutego 2022, 20:43
I pomyśleć że M.Luter doszedł do identycznych wniosków 500 lat temu.
KR
~Kamil Rygiel
6 lutego 2022, 19:37
Właśnie dlatego Bóg wydał ich haniebnym namiętnościom. Ich kobiety zamieniły naturalne współżycie na przeciwne naturze. Rz 1,27 Podobnie i mężczyźni, porzucając naturalne współżycie z kobietą, zapłonęli żądzą do siebie nawzajem. Dopuszczali się nieprzyzwoitości i na sobie samych ponieśli karę należną za zboczenie.