Zmarł najstarszy brat konwentualny na świecie. Był wybitnym Polakiem

(fot. www.franciszkanie.pl)
KAI / PAP / kk

W wieku 100 lat zmarł o. Lucjan Królikowski OFMConv, zesłaniec syberyjski, żołnierz armii Andersa, opiekun sierot wojennych, jeden z ostatnich świadków życia św. Maksymiliana Kolbego.

Jego ostatnie pożegnanie odbędzie się we wtorek 15 października w Bazylice św. Stanisława w amerykańskim Chicopee, gdzie zakonnik posługiwał przez ostatnie lata. Był najstarszym bratem konwentualnym na świecie.

O. Zbigniew Łucjan Królikowski urodził się w Nowym Kramsku k. Zielonej Góry w 1919 r. W 1934 r. rozpoczął naukę w Małym Seminarium Misyjnym w Niepokalanowie. Tam też w 1938 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych.

O. Królikowski był jednym z ostatnich świadków życia św. Maksymiliana Kolbego – w jego obecności składał śluby zakonne w Niepokalanowie.

Studia filozoficzne zaczął we Lwowie. Latem 1940 r. został aresztowany przez NKWD i wywieziony na Syberię, do Archangielska. Pracował przy wyrębie tajgi. Po tzw. „amnestii” dla zesłanych Polaków skończył Szkołę Podchorążych Artylerii w Kirgistanie i z Wojskiem Polskim dotarł do Persji i Iraku.

Następnie w Libanie odbył studia teologiczne i w Bejrucie w 1946 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Wróciwszy do Korpusu gen. Władysława Andersa, pełnił obowiązki kapelana wojskowego w Egipcie. Po demobilizacji Polskiej Armii pracował wśród byłych zesłańców syberyjskich w polskim obozie w Tengeru (Tanzania).

W 1949 r., kiedy Brytyjczycy likwidowali obozy w Tanzanii, zabrał 150 dzieci z sierocińca i udał się z nimi do Włoch. Wskutek nieprzewidzianych trudności wspólnie uciekli do Niemiec, skąd odpłynęli statkiem do Kanady. Tam sieroty zostały rozmieszczone w szkołach i internatach prowincji Quebec. Przez cały ten czas, aż do osiągnięcia przez nie pełnoletności, franciszkanin czuwał nad nimi.

Historię transportu dzieci opisał w książce-świadectwie "Skradzione dzieciństwo", w której opowiedział dramatyczne losy małych zesłańców syberyjskich i ich tułaczki z terenów byłego ZSRR do najodleglejszych zakątków świata w poszukiwaniu wolności i godności.

O. Królikowski przebywał w Kanadzie do 1966 r. i pracował wśród Polonii. W latach 1966-1998 pełnił obowiązki głównego sekretarza w polonijnym programie radiowym „Godzina Różańcowa Ojca Justyna” w Athol Springs w Stanach Zjednoczonych. Obecnie przebywa w klasztorze w Chicopee.

7 maja 2006 r. obchodził 60. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich. W uroczystościach uczestniczyło ponad trzydzieścioro dzieci-sierot, jego dawnych podopiecznych. Burmistrz miasta ogłosił ten dzień „Dniem Ojca Łucjana Królikowskiego w Chicopee”.

Zakonnik został nazwany wówczas niezwykłym człowiekiem i kapłanem, w którego życiorysie zapisane są wspaniałe karty więźnia wojennego, zesłańca, żołnierza, kapelana wojskowego, uchodźcy, opiekuna sierot wojennych, nauczyciela, pisarza, lingwisty, spikera radiowego i dyplomaty.

11 listopada 2007 r., w dniu Narodowego Święta Niepodległości, o. Królikowski otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie wręczył mu prezydent Lech Kaczyński w Warszawie.

W 2012 r. zakonnik został odznaczony Orderem Uśmiechu, nadawanym za działalności na rzecz dzieci a przyznawanym na ich wniosek. O. Królikowski otrzymał Order Uśmiechu na wniosek polskich dzieci ze Szkoły Kultury i Języka Polskiego w Bridgeport w USA.

O. Łucjan Królikowski był autorem książek „Pamiętnik sybiraka i tułacza”, „Skradzione dzieciństwo” i „Miłość mi wszystko wyjaśniła. Przygody ducha”, wydanych nakładem franciszkańskiego wydawnictwa „Bratni Zew” w Krakowie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zmarł najstarszy brat konwentualny na świecie. Był wybitnym Polakiem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.