"Zmęczony, ale jeszcze bardziej serdeczny"

(fot. EPA/Claudio Peri)
Radio Watykańskie / drr

Papież wiele przeszedł w swoim życiu. Nazywano go prześladowcą, a przecież to on był prześladowany. Stał się kozłem ofiarnym, na którego zrzucano wszelkie niesprawiedliwości. Tak o Benedykcie XVI pisze Peter Seewald, niemiecki dziennikarz, którzy przeprowadził z nim trzy wywiady książkowe, a obecnie pracuje nad jego biografią.

W artykule dla tygodnika Focus Seewald wspomina swoje liczne spotkania z Josephem Ratzingerem, w tym również dwa niedawne, ostatnie sprzed 10 tygodni. Wylicza ewidentne przejawy zmęczenia Benedykta XVI, a przy tym zauważa, że osłabiony Papież stał się jeszcze bardziej serdeczny i skromny. Przypomina też, że pomimo tego wszystkiego, co Joseph Ratzinger w życiu przeszedł, nigdy się nie skarżył. Nikt też nie usłyszał z jego ust złego słowa, nawet na temat ks. Hansa Künga.

Peter Seewald wyznaje, że podczas wszystkich spotkań z Josephem Ratzingerem poznał człowieka o niespotykanej dziś mądrości, a zarazem pełnego paradoksów. - Jest to człowiek tradycji, chętnie zdaje się na to, co się sprawdziło, ale potrafi odróżnić, co jest naprawdę wieczne, a co właściwe tylko dla pewnej epoki. A jeśli potrzeba, jak to miało miejsce w wypadku Mszy trydenckiej, potrafi do nowego dodać stare, bo stare i nowe nie ogranicza przestrzeni liturgicznej, lecz ją poszerza.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Zmęczony, ale jeszcze bardziej serdeczny"
Komentarze (6)
K
kl
19 lutego 2013, 07:44
 Najnowszy kanał komunikacji z wiernymi, otwarty przez Watykan, musi zostać zamknięty w związku z początkiem wakatu w Stolicy Apostolskiej. To kolejna, nie mająca precedensu nowość, związana z abdykacją papieża. Choć sam Benedykt XVI, jak wcześniej wyjaśniono, nie korzysta ze swego profilu osobiście i nie on umieszcza w nim komunikaty, to konto Pontifex jest związane z osobą papieża, a zatem nie może być aktywne po jego ustąpieniu. Taką interpretację przedstawiono w Watykanie. W ostatnich dniach, po ogłoszeniu zapowiedzi abdykacji pojawiły się nowe "tweety" na koncie Benedykta XVI, między innymi na temat znaczenia Wielkiego Postu. Czytają je ludzie na wszystkich kontynentach, wśród nich 1,5 miliona osób po angielsku, 330 tysięcy po włosku i 35 tysięcy po polsku. Nowych komunikatów nie ma od czasu rozpoczęcia wielkopostnych rekolekcji za Spiżową Bramą. Zakończą się one w sobotę. Potem należy spodziewać się pożegnalnego "tweeta" od papieża przed jego ustąpieniem. Z tego portalu społecznościowego korzystają także niektórzy kardynałowie, którzy w marcu wezmą udział w konklawe. Po raz pierwszy do zasad całkowitej izolacji od świata zewnętrznego, jaka wymagana jest od elektorów zgromadzonych w Kaplicy Sykstyńskiej, dodana zostanie jeszcze jedna: zakaz korzystania z Twittera. Swoich profili nie będą wtedy mogli używać na przykład przewodniczący Papieskiej Rady Kultury, kardynał Gianfranco Ravasi i arcybiskup Mediolanu, kardynał Angelo Scola; obaj wymieniani wśród papabili, czyli faworytów na konklawe. Następny papież zdecyduje zaś, czy przejmie również i to wirtualne dziedzictwo, pozostawione przez Josepha Ratzingera.
A
anonimus
19 lutego 2013, 07:35
Bo zmartwychwstanie mamy we Mszy Świętej:-) 
W
wierny
18 lutego 2013, 22:32
Drogi Krzyżowej nie rozszerzył np. o stację Zmartwychwstanie.
K
Kamila
18 lutego 2013, 21:41
Przed Boskim sądem na pewno, reszta to marność
N
Nikt
18 lutego 2013, 19:35
Czy stanie przed sądem? [url]http://wiadomosci.onet.pl/wideo/benedykt-xvi-stanie-przed-sadem,116381,w.html[/url]
B
bv
18 lutego 2013, 19:31
W dyskusji pt. „Pros e contras”, która odbyła się w studiu portugalskiej telewizji publicznej (RTP) z udziałem kilkudziesięciu przedstawicieli Kościoła katolickiego, innych związków wyznaniowych oraz ekspertów ds. religii i polityki, próbowano przeanalizować kończący się pontyfikat. „Ocena odchodzącego papieża uwarunkowana jest przez postać jego poprzednika z Polski. Wiele osób oczekiwałoby, aby oba te pontyfikaty zakończyły się w podobny sposób, tymczasem niemiecki papież miał prawo i swoje racje, aby ustąpić” – powiedział ks. Miguel Almeida SI, dyrektor Duszpasterstwa Akademickiego im. Księdza Antonio Vieiry w Lizbonie (CUPAV). Przypomniał, że Benedykt XVI obrał inną formę zakończenia posługi na tronie św. Piotra niż Jan Paweł II. „Obaj bardzo różnili się od siebie w sprawowaniu urzędu papieskiego i obaj mieli mocne argumenty na rzecz takiej a nie innej formy zakończenia swej misji” – podkreślił jezuita. Zwrócił uwagę, że Jan Paweł II postanowił heroicznie nieść krzyż do samego końca, dowartościowując swoją postawą chorych, niepełnosprawnych i starszych, grupy często marginalizowane w naszych społeczeństwach. Uczestnicy debaty zgodzili się, że swoim długim i pracowitym pontyfikatem Jan Paweł II podniósł wysoko poprzeczkę swoim następcom. „Dziś opinia publiczna oczekuje od kolejnych papieży podobnego zaangażowania i niemal nadludzkich predyspozycji” – stwierdził Paulo Rangel, eurodeputowany z Partii Socjaldemokratycznej. Z kolei Adriano Moreira, były przewodniczący parlamentu Portugalii zauważył, iż Jan Paweł II wyróżnia się na tle innych głów Kościoła nie tylko długością swojego pontyfikatu, ale też swoją niebywałą jakością. „Był on prawdopodobnie najlepszym przywódcą Kościoła w całej historii papiestwa. Jan Paweł II zasługuje na miano księcia papieży” – powiedział portugalski polityk.