"Zmęczony, ale jeszcze bardziej serdeczny"

"Zmęczony, ale jeszcze bardziej serdeczny"
(fot. EPA/Claudio Peri)
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie / drr

Papież wiele przeszedł w swoim życiu. Nazywano go prześladowcą, a przecież to on był prześladowany. Stał się kozłem ofiarnym, na którego zrzucano wszelkie niesprawiedliwości. Tak o Benedykcie XVI pisze Peter Seewald, niemiecki dziennikarz, którzy przeprowadził z nim trzy wywiady książkowe, a obecnie pracuje nad jego biografią.

W artykule dla tygodnika Focus Seewald wspomina swoje liczne spotkania z Josephem Ratzingerem, w tym również dwa niedawne, ostatnie sprzed 10 tygodni. Wylicza ewidentne przejawy zmęczenia Benedykta XVI, a przy tym zauważa, że osłabiony Papież stał się jeszcze bardziej serdeczny i skromny. Przypomina też, że pomimo tego wszystkiego, co Joseph Ratzinger w życiu przeszedł, nigdy się nie skarżył. Nikt też nie usłyszał z jego ust złego słowa, nawet na temat ks. Hansa Künga.

Peter Seewald wyznaje, że podczas wszystkich spotkań z Josephem Ratzingerem poznał człowieka o niespotykanej dziś mądrości, a zarazem pełnego paradoksów. - Jest to człowiek tradycji, chętnie zdaje się na to, co się sprawdziło, ale potrafi odróżnić, co jest naprawdę wieczne, a co właściwe tylko dla pewnej epoki. A jeśli potrzeba, jak to miało miejsce w wypadku Mszy trydenckiej, potrafi do nowego dodać stare, bo stare i nowe nie ogranicza przestrzeni liturgicznej, lecz ją poszerza.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Zmęczony, ale jeszcze bardziej serdeczny"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.