Żyjemy w czasach wzmożonej krytyki Kościoła

(fot. Bartosz Staszewski/bartStaszewski.com/Wikipedia.org)
KAI/ ad

"Zdajemy sobie sprawę, że wymagania stawiane współczesnym kapłanom są coraz większe. Żyjemy w czasach wzmożonej krytyki Kościoła, nagłaśnianej intensywnie w mediach" - mówił 4 września w Tarnowie kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. do uczestników 48. Ogólnopolskiej Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.

"Nie ulega wątpliwości, że część tej krytyki jest niesprawiedliwa, zwłaszcza w tym zakresie, w którym Kościół nie może odstąpić i nie odstąpi nigdy od wymogów prawa naturalnego, od Bożych przykazań i od Ewangelii. Jesteśmy i będziemy zawsze znakiem sprzeciwu" - powiedział hierarcha.

"Głębokie życie duchowe, przyjaźń z Jezusem, wrażliwość na sprawy Boże, czystość serca i postawa stałego rozeznawania duchowego jest warunkiem sine qua non dla skutecznego głoszenia słowa Bożego i dawania wiarygodnego świadectwa Ewangelii w dzisiejszym świecie" - mówił kard. Dziwisz. "Takimi nauczycielami i świadkami mamy się stawać my sami, dorastając do wielkości powołania, jakie otrzymaliśmy w darze, i podejmując odpowiedzialność, jaką na nas złożył Kościół. Takich nauczycieli i świadków mamy również przygotowywać w naszych seminariach duchownych" - podkreślił.

"Zdajemy sobie sprawę, że wymagania stawiane współczesnym kapłanom są coraz większe. Żyjemy w czasach wzmożonej krytyki Kościoła, nagłaśnianej intensywnie w mediach" - zaznaczył hierarcha. "Krytykowany jest Ojciec Święty, krytykowani są biskupi, krytykowani są księża i osoby konsekrowane" - mówił. Zdaniem metropolity krakowskiego nie ulega wątpliwości, że część tej krytyki jest niesprawiedliwa, "zwłaszcza w tym zakresie, w którym Kościół nie może odstąpić i nie odstąpi nigdy od wymogów prawa naturalnego, od Bożych przykazań i od Ewangelii. Jesteśmy i będziemy zawsze znakiem sprzeciwu" - podkreślił kard. Dziwisz.

DEON.PL POLECA


"Ale jeżeli nam się wytyka brak wierności Ewangelii, jeżeli zachowania niektórych współbraci kapłanów czy zakonników są niegodne sług Kościoła i wywołują zgorszenie, musimy przeprowadzić rachunek sumienia, uderzyć się w piersi, pojednać z Bogiem i szukać drogi powrotu do życia ewangelicznego" - powiedział. "Jeżeli świat stawia nam większe wymagania, jeżeli nas prześwietla i rozlicza, jeżeli nie stosuje wobec nas taryfy ulgowej, nie pozostaje nic innego, jak pozostać wiernym powołaniu" - dodał hierarcha.

Według niego dziś nie wystarczy autorytet urzędowy, aby pełnić posługę biskupa czy kapłana. "Potrzebny jest autorytet osobisty. Potrzebna jest wiarygodność i przejrzystość życia. Po prostu potrzebna jest osobista świętość" - zwrócił uwagę kardynał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Żyjemy w czasach wzmożonej krytyki Kościoła
Komentarze (7)
A
aoda
8 września 2012, 08:51
W komentarzach zaskakuje mnie powoływanie się na Jezusa przy jednoczesnym sądzeniu i ocenianu bliżnich.Skoro chrześcijanie tu piszący mają w sobie tyle chęci do sądzenia,oceniania,krytykanctwa(a nie merytorycznej krytyki),to jaki jest przekaz dla niecheścijan?Skoro tyle widzicie wad i błędów bliźnich to czy jesteście takimi samymi ostrymi krytykami samych siebie?Czy znacie swoje wady i słabości i nieustannie z nimi walczycie?A nawet najwięksi święci,ci których pokora była na ludzkie oko wielka,mówili żeby nie sądzić innych,żeby nawracanie i stawianie wymagań zacząć od siebie.A i tak tylko Pan Bóg zna ludzkie serce i tylko On może być Sędzią.
J
jeja
8 września 2012, 07:45
"....Ale jeżeli nam się wytyka brak wierności Ewangelii, jeżeli zachowania niektórych współbraci kapłanów czy zakonników są niegodne sług Kościoła i wywołują zgorszenie, musimy przeprowadzić rachunek sumienia, uderzyć się w piersi, pojednać z Bogiem i szukać drogi powrotu do życia ewangelicznego" Przykładem tego jest artykuł na Deonie pt. "Aby się nie rozwiedli drugi raz". Jak dla mnie to zgorszenie i brak wierności Ewangelii. Artykuł jest przedrukiem z Przeglądu Katolickiego, w którym już  na okładce jest duży tytuł "Małżeństwa niesakramentalne". Rzuca się w oczy i każdy kto choćby tylko zerknie na gazetę (katoliką!) od razu może pomyśleć, że życie z kochankami po rozwodzie to nie cudzołóstwo, ale małżeństwo, a więc Kościół Katolicki idzie z duchem czasów i dopuszcza rozwody i ponowne związki.
P
Paw.eł
5 września 2012, 10:19
O ile zewmętrzną krytykę można zrozumieć, bo jest ona wynikiem walki z Kościołem, to najwięcej zamieszania wprowadzają, zaliczający się do jego struktóry, obrażeni wierni. A od kiedy to zamiast wyjaśnić ze swoim pasterzem sytuację, której się nie rozumie, trąbi się urbi et orbi krytyczne słowa pod jego adresem? Powszechny zwyczaj obrzucania błotem hierarchów, bo inaczej nie można nazwać NIEbraterskich pouczeń, doprowadza do tego, że ludzie tracą wiarę. Wiara rodzi się ze słuchania i przez to publiczne pomawianie kapłanów, kościoły zaczynają świecić pustkami. Papież Benedykt XVI w orędziu wygłoszonym na Anioł Pański LINK sugeruje, że lepiej być uczciwym i odejść z Kościoła, jeśli się nie wierzy. Wykorzystywanie chrześcijaństwa do celów politycznych lub społecznych kończy się zazwyczaj tragicznie, szczególnie dla tych, którzy je wykorzystują. Wiara, to słuchanie Pana Jezusa, który mówi do nas także ustami biskupów. Jeśli ktoś ma wątpliwości, co do przesłania pasterzy odczytywanego w naszych świątyniach, to może lepiej byłoby dla takiego "letniego chrześcijanina”, aby odszedł z Kościoła. Jeśli taki wierzący będzie żył w prawdzie, to powróci do Boga, tym razem na dobre.
K
Ktoś
5 września 2012, 08:57
Najlepiej to zlikwidować kościół katolicki a jego cały majątek oddać Polsce za wszystkie wieki okupacji.
P
pik
4 września 2012, 20:12
Przemówiła osoba w b. dużym stopniu odpowiedzialna za nadawanie kierunków kolegialności biskupów w mataczeniu i POdziałach KK w Polsce  masońscy reformatorzy górą
Bogusław Płoszajczak
4 września 2012, 19:49
Kościół był atakowany prawie zawsze. Teraz po prostu płaszczyzna konfliktu przeniosła się na pole propagandy więc zamiast masowych egzekucji (jak podczas kilku rewolucji) są masowe oskarżenia!
P
paradne
4 września 2012, 16:31
Przemówiła osoba w b. dużym stopniu odpowiedzialna za nadawanie kierunków kolegialności biskupów w mataczeniu i POdziałach KK w Polsce