Czy szef może kierować się... miłością?

(fot. Judit Klein / flickr.com / CC BY)
drr

1. Wszyscy ludzie są zasadniczo leniwi i muszą być motywowani i kontrolowani. 2. Ludzie kierują się głównie wewnętrzną motywacją i nie potrzebują, by stawiać przed nimi wyzwania. Które z tych twierdzeń jest twoim zdaniem prawdziwe?

Nikt nie postrzega innych właściwie, nie osiągnąwszy uprzednio zdrowego oglądu samego siebie. Doceń swój potencjał, wyjątkowy talent oraz fundamentalną godność. Potem spójrz na innych.

Wiara nie przeszkadza być bogatym >> przeczytaj całą rozmowę z Chrisem Lowneyem

DEON.PL POLECA

Chris Lowney - po 7 latach życia w jezuickim seminarium, praktykowania ślubów ubóstwa, czystości i posłuszeństwa wobec przebywającego w Rzymie generała zakonu przeszedł metamorfozę. Stał się człowiekiem korporacji... Jeden z dyrektorów zarządzających roztaczał przez utalentowanymi rekrutami kuszącą wizję bogactwa tak wielkiego, że tylko "leżeć i zbijać bąki"...

Lektura obowiązkowa dla każdego lidera w świecie biznesu. Walter Gubert, prezes banku J.P. Morgan

Chcę przeczytać tę książkę >>

Najpierw sformułuj cel. Potem dokonaj właściwych wyborów związanych z pracą i związkiem. I wreszcie uczyń każdy dzień ważnym i pięknym. Prawda, że łatwe? Jego książka to współczesna wersja "Ćwiczeń duchownych" Ignacego Loyoli. Dowód na to, że pracą i wytrwałością każdy może dojść do obranego celu.

Heroiczne życie. Odkryj cel w życiu i zmieniaj świat - zdobądź własny egzemplarz!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy szef może kierować się... miłością?
Komentarze (1)
A
Artur
3 listopada 2014, 15:08
Bardzo zgadzam się z Panem Chrisem. Po kilku latach pracy w polsko-zagranicznych korporacjach usłyszałem takie stwierdzenie od kolegi który zaszedł wysoko w "korpo" - "Nieważne, czy organizacja Twojej firmy jest OK czy nie. Najważniejszy wpływ na Twój rozwój ma Twój bezpośredni przełożony - to, czy on będzie Ciebie prowadził, motywował, wspierał czy będzie bezinteresowny, oschły, zastraszający, mobbigujący. Wówczas albo się rozwiniesz, albo będziesz się cofał pracując w lęku, bez motywacji, perspektyw".    Doświadczyłem takiego "złego" zarządzania na własniej skórze. Niestety większość polskich managerów to w tej chwili 35-45 latkowie, którzy kilka-kilkanaście lat temu dostali trochę władzy i nie puszczają do teraz bojąc się o stołki. I młodych traktują jako zagrożenie, dlatego nie stosują dobrych praktyk managerskich tylko nieustanne straszenie, obojętność, okradanie młodszych z pomysłów. Teraz za to mogę sam wcielać to w życie słowa Chrisa we własnej firmie :) Ufając Bogu, że będzie mnie dalej prowadził w życiu jak i biznesie. Do tej pory Czuwa :)