Reklama dla prawdziwych mężczyzn, której mężczyźni nienawidzą [WIDEO]
(fot. Gillette / youtube.com
marketingprzykawie.pl / rp.pl / kk
Pamiętacie hasło "najlepsze dla mężczyzny"? Tak przez lata reklamowała się firma Gillette. Niedawno opublikowała film, który wstrząsnął internetem.
Najnowszy spot "We Believe: The Best Men Can Be" ("Wierzymy w najlepszego ciebie" - tłum. aut.) bezpośrednio odnosi się do legendarnego sloganu firmy produkującej maszynki do golenia - "Best a Man Can Get" (dosł. "Najlepsze, co może mieć mężczyzna"), który po polsku funkcjonował jako "najlepsze dla mężczyzny".
Czy to, co w latach 90. pokazywały reklamy, faktycznie było "najlepsze dla mężczyzny"? Przemoc, protekcjonalne i seksistowskie zachowania względem kobiet? Tak, są tacy mężczyźni. To ich wykreowały reklamy i przemysł rozrywkowy, pokazują fałszywy obraz.
Gillette przywołuje zeszłoroczną kampanię #metoo związaną z molestowaniem kobiet. "Tego nie można cofnąć. Ponieważ my - my wierzymy w to, co najlepsze w mężczyznach" - mówi lektor w reklamie, która pokazuje pozytywne zachowania facetów.
Wytknij kumplowi, że świńsko się odezwał, albo że to co zrobił w stosunku do dziewczyny było co najmniej nie w porządku. Pomóż słabszemu, którego prześladują rówieśnicy. Nie pouczaj swojej córki czy żony, a jeśli komplementujesz, to może nie tylko to, że jest piękna. Powiedz jej, że jest silna, mądra. Twój syn może na Ciebie właśnie patrzeć, a wzór, który zobaczy, zostanie w nim na całe życie.
Znana firma jednocześnie uruchomiła stronę www.thebestmencanbe.org, w której prezentuje nową misję marki.
Reklama Gillette spotkała się z bardzo zróżnicowanym odbiorem. W komentarzach pod klipem możemy się dowiedzieć, że internauci rezygnują z Gillette "bo dopuścili politykę", że Gillette "niszczy sobie reputację". Bez problemu można nawet znaleźć głosy, że reklama ta jest "atakiem na mężczyzn". Również Polacy nawołują do bojkotu Gillette i oburzają się, że "reklama stygmatyzuje mężczyzn pokazując jeden negatywny stereotyp".
A co wy o niej sądzicie?
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł