Festiwal Euroshorts 2010 w Warszawie
Ponad 50 krótkich filmów z 20 krajów jest w programie 19. edycji festiwalu Euroshorts, który potrwa w Warszawie od 22 do 29 listopada. W programie m.in. produkcje z Wielkiej Brytanii, Australii, Hongkongu i Finlandii.
- W tym roku przeważają tematy lekkie, rozrywkowe, młodzieżowe, ale sporo jest też poważnych refleksji. Bardzo bogate są sekcje: fabularna i animacji - informują organizatorzy imprezy, zwracając uwagę, że "krótki film to świetna okazja do zabawy z formą i wygłoszenia świeżego komentarza na temat rzeczywistości".
Filmy na festiwalu będą podzielone na cztery grupy: fabuły, animacje, dokumenty oraz filmy eksperymentalne, których autorzy łączą różne techniki.
Bohaterowie "Kamienia nieszczęścia" ("Bad Luck Rock"), dwaj przyjaciele, wracają z wakacji przekonani, że to, co przywieźli, to skała wulkaniczna, na której ciąży klątwa. W "Pocałunku Eskimosów" ("Eskimo Kiss") niepełnosprawny chłopak zaprasza do domu dziewczynę na pierwszą randkę.
"Crimson Jade" to z kolei opowieść o 14-latce z Hongkongu, która zachodzi w ciążę; wśród rówieśniczek dziewczyny krąży przesąd, że jeśli zażywa się narkotyki w ciąży, płód staje się zielony - niczym nefryt. "Golem 1941" jest historią starego rabina z opuszczonej synagogi, który tworzy z gliny postać mającą uratować ludzi od ogromnego zła.
Akcja filmu "Pastisz" ("Pasticcio") rozgrywa się w środowisku mafijnym. Znany Don, Massimo, zostaje zastrzelony przez własnego brata, Enzo. Po pogrzebie Massimo ukazuje się jako duch swojemu synowi Luce i nakazuje mu, by pomścił to morderstwo. Luca odmawia, bo nie chce być podobny do ojca.
W sekcji animacje pokazane zostaną np. dwie produkcje brytyjskie: "Układanka" (reż. Max Hattler) i "Koszty utrzymania" (reż. Peter Kimball-Evans).
Twórcy "Układanki" ("Spin"), opowiadając swoją filmową historię przy użyciu plastikowych żołnierzyków, formułują wniosek, że gdy ludzki "konflikt staje się widowiskiem, zacierają się granice między niszczeniem a rozrywką".
Autorzy "Kosztów utrzymania" ("Cost of Living") odwołali się do apokaliptycznych wizji dotyczących roku 2012: właśnie w tym roku w ich filmie ogromna powódź ma pochłonąć świat; w odpowiedzi na to zagrożenie różne przedsiębiorstwa walczą ostro o klientów, oferując zabezpieczenia przed kataklizmem, bardzo drogie.
Filmy eksperymentalne, które obejrzy festiwalowa publiczność to m.in.: "Mrówka" z Finlandii (reż. Kimmo Alakunnas) i "Tajemnice aniołów" z Wielkiej Brytanii (reż. Toby Meakins). Pierwszy to film taneczny o pracoholiku tracącym poczucie rzeczywistości. Twórcy drugiego opowiedzieli o aniołach stróżach; jak przypuszczają artyści, "niejeden anioł stróż mógłby się przyznać, że jest zagubiony, omylny i nieszczęśliwie zakochany".
Organizatorem festiwalu jest Fundacja Młodego Kina.
Projekcje będą organizowane w kinie Luna, klubie Powiększenie przy ul. Nowy Świat i w Filmotece Narodowej.
Skomentuj artykuł