Oscary i koniec epoki Teatru Kodaka

(fot. EPA/Justin Lane)
PAP / drr

Hollywoodzka sala, gdzie od 10 lat odbywa się gala wręczenia Oscarów, nie nosi już nazwy Teatr Kodaka. Legendarna amerykańska firma fotograficzna ogłosiła w tym roku upadłość, więc wycofała się z patronatu, który ją słono kosztował.

Informację o zmianie nazwy potwierdził w środę przed niedzielną galą przewodniczący amerykańskiej Akademii Filmowej Tom Sherak. Nazwa Teatr Kodaka nie padnie ani w zapowiedziach gali, ani podczas samej ceremonii. - To będzie transmisja na żywo z Hollywood i z Highland Center w Hollywood - powiedział Sherak w wywiadzie dla telewizji w Los Angeles.

Wypowiedź ta przecięła wszelkie spekulacje, czy mimo upadłości Kodaka honorowany będzie podpisany przezeń w 2000 roku 20-letni kontrakt na sumę ok. 74 mln dol. Zgodnie z nim sala teatralno-widowiskowa na 3,4 tys. miejsc stanowiąca część kompleksu rozrywkowo-handlowego Highland Center na Hollywood Boulevard i North Highland Avenue w Hollywood jest znana jako Teatr Kodaka. Od otwarcia w 2001 r. co roku odbywa się tam gala wręczenia Oscarów oraz szereg innych wielkich widowisk telewizyjnych, takich jak m.in. finały popularnego programu "American Idol".

Patronat nad salą był uważany za doskonałe narzędzie reklamowe, bowiem doroczna gala Oscarów to drugie - po finale Super Bowl - najpopularniejsze widowisko telewizyjne w USA. Zeszłoroczną edycję oglądało 37,6 mln Amerykanów, którzy wielokrotnie słyszeli zapowiedzi i powitania "z Teatru Kodaka w sercu Hollywood".

DEON.PL POLECA

Reuters podaje, że to sama firma Kodak podjęła decyzję, by jednostronnie wycofać się ze sponsorowania sali, co było możliwe dzięki zgłoszeniu upadłości. Sąd uznał, że zerwanie kontraktu leży w interesie wierzycieli firmy, bowiem nie będą już z tego tytułu ponoszone niepotrzebne koszty, czyli ok. 3,6 mln dol. rocznie.

Na razie były Teatr Kodaka nie ma nowego patrona. Tymczasem z nagłym odejściem Kodaka zbiegł się w czasie koniec umowy na wyłączność między właścicielem kompleksu Highland Center, czyli spółką CIM, a Akademią Filmową, która obowiązana była tam co roku organizować swoje gale (sala została zresztą zaprojektowana z myślą o ceremonii Oscarów). Akademia Filmowa może się więc rozglądać za nowym miejscem, choć nie ukrywa, że prowadzi rozmowy z CIM o przedłużeniu umowy. Usytuowanie byłego Teatru Kodaka w samym centrum Hollywood, niedaleko historycznej sali kinowo-widowiskowej Chiński Teatr, jest jego wielkim atutem.

84. gala wręczenia Oscarów odbędzie się w niedzielę. Film "W ciemności" Agnieszki Holland walczy o statuetkę w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Ceremonia rozpocznie się ok. godz. 16 czasu miejscowego (czyli w poniedziałek ok. godz. 1 czasu polskiego).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oscary i koniec epoki Teatru Kodaka
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.