Inscenizacja w 150. rocznicę powstania

Inscenizacja w 150. rocznicę powstania
Suchedniów (woj. świętokrzyskie 19.01.2013. Uroczystości pod krzyżem powstańczym. Po uroczystej mszy świętej odprawionej, 19 bm. w Suchedniowie w intencji powstańców styczniowych, XX Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych wyruszył w drogę do Bodzentyna. W całym kraju trwają uroczystości związane z przypadającą w 2013 roku 150 rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego. (PAP/Michał Walczak)
PAP/ ad

Rekonstrukcją branki i ataku na budynek odwachu, czyli posterunek carskiego wojska, zainaugurowano w sobotę w Płocku (Mazowieckie) obchody 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego.  Oparty na autentycznych wydarzeniach spektakl obejrzało ok. 200 osób.

Inscenizację, nawiązującą do wydarzeń, jakie rozegrały się w Płocku w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r., przygotowały grupy rekonstrukcyjne z Radomia, Przasnysza i Mochowa. W rolach powstańców styczniowych i broniących odwachu carskich żołnierzy wystąpiło w sumie ponad 50 osób, w tym młodzież.

DEON.PL POLECA




Scenariusz spektaklu wspólnie z pracownikami płockiego Muzeum Mazowieckiego opracował kierownik grupy rekonstrukcyjnej z Mochowa i jednocześnie ksiądz tamtejszej parafii Grzegorz Mierzejewski.

"Tym, którzy oddawali wtedy życie należy się od nas, teraz żyjących, pamięć. Oni ruszali wtedy do walki bez większej nadziei, niewystarczająco uzbrojeni, ale jednak ich ofiara przyniosła w późniejszych pokoleniach owoce, które dziś możemy docenić" - powiedział dziennikarzom ks. Mierzejwski. W trakcie inscenizacji szturmu na carski odwach on sam wcielił się w rolę jednego z powstańców.

"Scenariusz tej rekonstrukcji tworzyłem w oparciu o fakty historyczne, wspólnie z pracownikami płockiego Muzeum Mazowieckiego. Ze względu na trochę inną obecnie topografię terenu nie wszystko dało się dziś szczegółowo odtworzyć, ale myślę, że klimat tamtej styczniowej nocy został oddany" - dodał ks. Mierzejewski.

W inscenizacji uczestniczył m.in. 10-letni Patryk Skierski z Mochowa, który odegrał rolę chorążego grupy powstańczej. "Niosłem sztandar. Należę do grupy rekonstrukcyjnej. Jeździmy na różne uroczystości i pokazujemy, jak było dawniej. Dla mnie to trochę zabawa i trochę nauka o historii" - powiedział chłopiec.

Odwach w Płocku, w którym obecnie mieści się siedziba PTTK to klasycystyczny budynek z arkadowym portykiem, wzniesiony w 1837 r. z przeznaczeniem na wartownię wojsk rosyjskich. Powstańczy atak na odwach nie powiódł się. Atakujący, w większości mieszkańcy miasta, wycofali się, ukrywając się m.in. w swych domach. W kilka godzin po ataku, czyli nad ranem 23 stycznia 1863 r., około 150 uczestników walk zostało aresztowanych przez carską policję i wojsko. Dowodzący atakiem i ukrywający się potem adwokat Wojciech Zegrzda (1813-1863) popełnił samobójstwo strzałem z rewolweru.

W ramach płockich obchodów 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego zaplanowano m.in. w poniedziałek sesję naukową w Towarzystwie Naukowym Płockim, a we wtorek uroczystości przy mogile zbiorowej powstańców na Starym Cmentarzu oraz pod tablicą na murze Zakładu Karnego w Płocku, która upamiętnia uwięzienie tam przez władze carskie generała Zygmunta Padlewskiego (1835-1863).

Padlewski był naczelnikiem powstania styczniowego na Mazowszu, autorem planu strategicznego działań powstańczych na ziemiach polskich. Dowodził oddziałami powstańców m.in. na terenie Puszczy Kurpiowskiej. Walczył pod Myszyńcem, Drążdżewem i Radzanowem. Później został odkomenderowany do Płocka, który miał stać się siedzibą Rządu Narodowego. Niestety, atak powstańców na stacjonujący w mieście garnizon rosyjski, został odparty. Generała Padlewskiego ujęły oddziały carskie. Został osadzony w miejscowym więzieniu i wkrótce, 15 maja 1863 r., rozstrzelany.

W 1963 r. w prawdopodobnym miejscu egzekucji wzniesiono pamiątkowy obelisk. W jego pobliżu w 1993 r. przeprowadzono prace archeologiczne w poszukiwaniu szczątków generała Padlewskiego oraz pięciu innych zamordowanych tam powstańców. W czasie wykopalisk odnaleziono fragmenty ludzkich kości i skórzanego rzemienia, którym rozstrzeliwanym powstańcom przypuszczalnie wiązano ręce. W miejscu znaleziska ustawiono drewniany pięciometrowy krzyż "Bohaterów Powstania Styczniowego". Miejscem tym opiekują się księża salezjanie pobliskiej z parafii św. Stanisława Kostki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Inscenizacja w 150. rocznicę powstania
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.