Koncert Orkiestry Czeskiej Filharmonii w Warszawie
Czech Philharmonic Orchestra wraz z południowokoreańską skrzypaczką Ye-Eun Choi wystąpi w czwartek 16 marca w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Koncert odbędzie się w ramach cyklu Orkiestry Świata.
Orkiestrę czeskich filharmoników poprowadzi Jirí Belohlavek. W programie koncertu znajdą się kompozycje Antoniego Dworzaka - Uwertura Otello op. 93; Wolfganga Amadeusza Mozarta - V Koncert skrzypcowy A-dur oraz Bohuslava Martinu - IV Symfonia H. 305.
Jak poinformowała PAP Filharmonia Narodowa, wobec odwołania występu przez solistę Nikolaja Znaidera, z orkiestrą Czech Philharmonic wystąpi młoda południowokoreańska skrzypaczka Ye-Eun Choi.
Mozart był nastolatkiem, kiedy odbył kilka podróży do Włoch. Miał tam okazję słuchać gry wspaniałych wirtuozów skrzypiec, m.in. Pietra Nardiniego, poznał też bogaty skrzypcowy repertuar, w tym dzieła Giuseppe Tartiniego i Pietra Locatellego. Wkrótce po powrocie do Salzburga rozpoczął komponowanie koncertów skrzypcowych.
Zdaniem muzykologów cechuje je prostota i wielka elegancja; doskonałe są ich architektoniczne proporcje, balans pomiędzy orkiestrą, złożoną ze smyczków, obojów i rogów, i solistą.
"Koncert A-dur KV 219 szczególnie zachwyca pełnym gracji finałowym rondem, z zaskakującym epizodem w guście tureckim". - Takie stylizacje były wówczas bardzo modne, a szczególnie sławna jest inna w tym typie autorstwa Mozarta: Rondo alla Turca z Sonaty fortepianowej A-dur KV 331 - napisano w zapowiedzi wydarzenia.
Stosunkowo rzadko w Polsce wykonywana uwertura Otello op. 93 Dworzaka to ostatnie ogniwo jego symfonicznego tryptyku Natura, Życie i Miłość - "pełna pasji muzyka - zdaniem krytyków - doskonale podąża tu za emocjami zawartymi na kartach nieśmiertelnej szekspirowskiej tragedii".
Gdy ponad 50-letni czeski kompozytor Bohuslav Martinu opuszczał w 1941 r. ojczyznę, nie miał jeszcze w swym bogatym dorobku żadnej symfonii. Już na emigracji w USA skomponował ich sześć. Zdobył popularność i w Stanach Zjednoczonych, i w swoim kraju ojczystym. Ważnym promotorem czeskiego muzyka był wybitny dyrygent rosyjski Sergiusz Kusewicki, później także inni kapelmistrzowie. "Świetlista i niezwykle barwna, przepełniona radością i pogodą, poza epizodem refleksyjnego, tajemniczego Largo, IV Symfonia zabrzmiała po raz pierwszy w 1945 r. a wykonała ją Philadelphia Orchestra pod dyrekcją imigranta z Węgier, Eugene’a Ormandy’ego" - napisano w programie.
Ye-Eun Choi urodzona w Seulu, zadebiutowała w wieku 10 lat z tamtejszą Orkiestrą Filharmoniczną. W 2004 r. zamieszkała w Monachium, gdzie pod kierunkiem Any Chumachenco studiowała w Hochschule fuer Musik und Theater. Na wyjątkowy talent i dojrzałość młodej artystki zwróciła uwagę Anne-Sophie Mutter, zapraszając ją w 2005 r. do swojej fundacji. Jej zdaniem Ye-Eun Choi "jest muzykiem, który poszukuje sposobu do wyrażenia siebie we własny, indywidualny sposób; ma wyjątkowe, rozpoznawalne brzmienie i doskonałe wyczucie muzyki. To jest dokładnie ta cecha, jakiej oczekuje się od solisty: nie wykonania utworu, ale uczynienia go własnym. Ye-Eun Choi jest jedną z najbardziej utalentowanych skrzypaczek".
W sezonie 2016/17 Ye-Eun Choi odbyła m.in. trasę koncertową po Korei Południowej z NDR Radiophilharmonie pod dyrekcją Andrew Manze’a oraz z Rotterdams Philharmonisch Orkest. Została też zaproszona do występu podczas festiwalu Verbier w Schloss Elmau i kolejnych występów z The Mutter Virtuosi.
Ye-Eun Choi gra na skrzypcach Giovanniego Battisty Guadagniniego, wykonanych w Parmie ok. 1765 r.
Skomentuj artykuł