Ksiądz otrzymał nerkę od dyrektorki szkoły. "Musiałam dołączyć do jego radości"
Historia ojca Emmanuela Torresa porusza i pokazuje, że bezinteresowna miłość do drugiego człowieka wciąż jest żywa. Kapłan, zmagający się z poważną chorobą nerek, potrzebował przeszczepu. Ku jego radości otrzymał nowy narząd, a dawczynią okazała się... dyrektorka szkoły.
Poważne problemy z nerkami
39-letni o. Emmanuel Torres jest wikariuszem w parafii Chrystusa Króla w Little Rock oraz w parafii św. Franciszka z Asyżu w Little Italy w stanie Arkansas (USA). Od dziecka zmagał się z problemami nerek. – Wiedziałem, że jestem chory. Od najmłodszych lat miałem problemy z nerkami, ale lekarz mówił, że wszystko jest w porządku – wyznał kapłan w styczniu w rozmowie z Arkansas Catholic.
Gdy w 2010 roku lekarze uważniej przyjrzeli się nerkom o. Torresa okazało się, że są one w trzecim stadium niewydolności. Duchowny miał bardzo wysoki poziom białka w tych narządach. – Dwa lata temu poinformowano mnie, że stan nerek się pogarsza i w ciągu trzech do pięciu lat będę potrzebował przeszczepu – zaznaczył wikariusz.
W 2024 roku biskup Anthony B. Taylor skierował o. Torresa do parafii Chrystusa Króla, aby mógł kontynuować leczenie i znaleźć dawcę. Kiedy we wrześniu tego roku informacja o chorobie kapłana została podana do publicznej wiadomości, zgłosiło się wielu wiernych oferujących pomoc – wspierali kapłana modlitwą, a nawet oferowali własną nerkę.
Dyrektorka dawczynią nerki
– Około maja dowiedzieliśmy się, że wkrótce o. Torres będzie kwalifikował się do przeszczepu – powiedziała Jillian Whisnant, która w sierpniu została mianowana dyrektorką katolickiej szkoły Christ the King w Little Rock w Arkansas.
– Zadzwoniłam pod wskazany numer i dowiedziałam się, że jestem zgodnym dawcą. Powiedziałam o tym mężowi i omówiłam to z nim, ale nikomu innemu jeszcze nie mówiłam – wyznała Whisnant.
– Czekałam, aż powiedzą ojcu Torresowi, zanim sama coś powiem. A potem, gdy go zobaczyłam, ujrzałam ten ogromny uśmiech na jego twarzy i po prostu to ze mnie wyszło. Musiałam dołączyć do jego radości – dodała Jillian.
"Nie mogłem w to uwierzyć"
Kiedy ojciec Emmanuel dowiedział się, że znaleziono dawce, od razu udał się do szkoły, w której pracował. Na korytarzu spotkał dyrektorkę placówki. – Powiedziałem jej: "Odebrałem telefon, ale nie wiem, kto jest dawcą". A Jillian odpowiedziała: "To ja, ojcze". Powiedziałem: "Co?!". Nie mogłem w to uwierzyć – powiedział kapłan.
Przeszczep nerki przeprowadzono 10 grudnia w University of Arkansas for Medical Services, a całą operacja przebiegła pomyślnie.
– Cieszyłam się, że byłam wystarczająco zdrowa, by oddać nerkę – podkreśliła Jillian Whisnant, która jest nie tylko dyrektorką szkoły, ale także żoną i matką czwórki dzieci.
"Czuję się kochany i jestem wdzięczny"
Z kolei o. Emmanuel Torres oznajmił, że jest "bardzo wdzięczny", i że nigdy nie spodziewał się "tak wielkiej miłości ze strony wspólnoty oraz ze strony Jillian — oczywiście za ogromne poświęcenie, którego dokonuje".
– Czuję się kochany przez wspólnotę, mimo że nie znają mnie jeszcze dobrze, bo jestem tu dopiero od roku. Widzę w nich Bożą miłość i jestem bardzo, bardzo wdzięczny – dodał kapłan.
Źródło: osvnews.com / tk
Skomentuj artykuł