Co robi ksiądz Marcin po mszy? Ściąga ornat i sprzedaje lody według własnej receptury

(fot. Zbiórka na Jana / facebook.com)
Dziennik Wschodni / Zbiórka dla Jana / sz

Wspierają go kobiety z Koła Gospodyń Wiejskich. To nie pierwsza oryginalna akcja pomysłowego proboszcza z Gnojna.

"Za kubeczek trzeba zapłacić 5 zł. Oczywiście tamy dobru nie stawiamy i przyjmiemy nawet 10 zł za kubeczek" - mówi ks. Marcin Chudzik "Dziennikowi Wschodniemu". Były już lody waniliowe, kakaowe, jagodowe, możemy je zobaczyć na facebookowym profilu akcji "Zbiórka dla Jana". Receptura jest dziełem samego księdza, ale w produkcji takiej ilości lodów wspomagają go kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich.

No dobrze, ale po co te lody? Ksiądz ogłosił zbiórkę na rzecz zabytkowego kościoła św. Jana. "Ta świątynia jest pięknym zabytkiem architektury sakralnej, lecz ciągle wymaga nakładów. Ostatni remont był w latach 80. ubiegłego wieku, jednak pewne rzeczy wymagają szybkiej interwencji" - tłumaczy kapłan.

DEON.PL POLECA

Po jednej tylko mszy rozchodzi się ok. 150 kubeczków. Lody domowej roboty można kupić o 9.00 i 12.00 w Gnojnie i po mszy 10.30 w Starym Bublu.

Nie jest to zresztą pierwsza oryginalna zbiórka. Zeszłej zimy, aby ratować kościół, pomysłowy proboszcz sprzedawał skarpety ręcznie robione na drutach. Wtedy również spotkało się to z życzliwością parafian oraz zainteresowaniem mediów.

Lodowa zbiórka również będzie przeznaczona na ten sam kościół, ale ks. Marcin nie zdradza szczegółów. "Na razie nie mogę konkretnie powiedzieć celu, bo jesteśmy w trakcie załatwiania pewnych spraw" - czytamy w "Dzienniku Wschodnim".

Ks. Marcin Chudzik nie tylko prosi o pomoc, ale również sam pomaga. Na fanpage’u zbiórki ogłosił ostatniej niedzieli również włączenie się w akcję wsparcia misjonarzy z okazji wspomnienia św. Krzysztofa - "1 grosz za 1 kilometr".

Po nagłośnieniu lodowej zbiórki pojawiły się pytania "zatroskanych" internautów o dopełnienie procedur sanitarno-epidemiologicznych. Ks. Marcin uspokoił na Facebooku wszystkich "niedowiarków":

"Niektórzy w otchłaniach internetu pytają o taką małą książeczkę. Odpowiadamy: ksiądz proboszcz posiada od początku pracy jako nauczyciel, wraz z odpowiednimi wpisami potwierdzającymi badania.

Artykuły do lodów kupujemy w sklepach, hurtowniach. Musimy odmawiać osobom, które chcą ofiarować np. swojskie jajka.

Do przechowywania lodów jest oddzielna lodówko-zamrażarka. Z każdej porcji lodów jest zostawiony jeden kubeczek, gdyby zaistniała potrzeba przebadania.
Ofiary składane jako darowizna na działalność Kościoła, są zwolnione z podatku.

W razie pytań, jesteśmy do dyspozycji."

Jeśli chcecie wspomóc zbiórkę księdza możecie wpłacić darowiznę na konto parafii:

Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Antoniego Padewskiego w Gnojnie,

Gnojno 47, 21-543 Konstantynów,

nr rachunku: 56 2130 0004 2001 0795 3508 0001

Tytuł przelewu: Darowizna - Zbiórka dla Jana.

Gratulujemy księdzu pomysłu, a parafianom zaangażowanego proboszcza!

* * *

W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś inspirującego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co robi ksiądz Marcin po mszy? Ściąga ornat i sprzedaje lody według własnej receptury
Komentarze (7)
Rafał Szewczyk
31 lipca 2019, 22:01
No i klops. Ledwie napisaliście o tych lodach, a sanepid już zakazał tej działalności.
Rafał Szewczyk
31 lipca 2019, 16:08
Czytając tytuł skojarzyła mi się postać eks-księdza Łukasza Kachnowicza, który obwieścił że jest homosiem
IC
Iwona czaplicka
31 lipca 2019, 07:40
Ksiazeczke dopuszczajaca do pracy przy zywnosci wyrobil jako nauczyciel? Poza ym taka produkcja wymaga wielu innych pozwolen.
Rafał Szewczyk
31 lipca 2019, 15:47
Ślepa jesteś? Przecież masz foto książeczki, którą może wyrobić sobie każdy. Słonko przygrzało i rozum już nie pracuje, czy to tylko zaślepienie ideologiczne, które każe walić we wszystko co ma jakikolwiek związek z Kościołem?
IC
Iwona czaplicka
31 lipca 2019, 07:35
Nie placi podatkow i ZUSu. Zrujnuje okalnych producentow.
Rafał Szewczyk
31 lipca 2019, 15:45
Podatki płaci, radzę zapoznać się z prawem zamiast rzucać antyklerykalne argumenty rodem z gimnazjum. Ciekawe czy chodząc na osiedlowy targ i kupując owoce czy warzywa od wiejskiej babuszki też rujnujesz lokalnych sklepikarzy albo supermarkety?
MR
Maciej Roszkowski
1 sierpnia 2019, 18:34
Na dodatek nie jest skąpy, nie jest pedofilem i ma podejrzanie miły uśmiech. Pani kochana une wsystkie takie!