Kiedyś usłyszymy tylko jedno pytanie

(fot. Artotem / flickr.com / CC BY 2.0)
Akt Odwagi / youtube.com / pk

Jedną z najgorszych rzeczy jakie nas spotykają jest zamykanie się na potrzeby innych. Coraz częściej budujemy wokół siebie niedostępne twierdze, skutecznie odgradzające nas od znajdujących się wokół ludzi i ich potrzeb. A czasem potrzeba tak niewiele, by sprawić innym radość.

Kilkoro młodych ludzi postanowiło przeprowadzić eksperyment: jeden z nich zapytał klientów restauracji o kawałek pizzy. Niestety, spotkał się z odmową. Nie wystarczyła deklaracja, że jest głodny. Na szczęście był to tylko pierwszy etap. To, co stało sie potem, na pewno wam się spodoba.

Kiedyś usłyszymy tylko jedno pytanie: jak w swoim życiu dzieliliśmy się miłością. Uważajmy aby nie zapadła wtedy niezręczna cisza...

DEON.PL POLECA

Szukasz prezentu pod choinkę? DEON.pl poleca wspaniałą grę dla całej rodziny:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kiedyś usłyszymy tylko jedno pytanie
Komentarze (2)
E
Ewa
5 grudnia 2014, 17:46
Prosba glodnego. W tym eksperymencie podchodzi dobrze ubrany młody czlowiek i agresywnie pyta o kawalek pizzy. W tym wypadku również odmowilabym. Natomiast spotkałam kilka razy bezdomnych, którzy albo grzecznie poprosili czy mogłabym im kupić bulkę, lub stali i glodnym wzrokiem patrzyli na jedzenie. W pierwszym przypadku kupiłam i bułkę i drozdzówkę, za drugim razem laske kiełbasy. I nie chwalę sie tym. Takie podejscie jest normalne. Ale młodemu agresywnemu raczej nie kupiłabym.
MR
Maciej Roszkowski
5 grudnia 2014, 20:02
Zdarza mi sie kupić komuś troche jedzenia, czy lekarstwo. Gdybym wyczuł "eksperyment" odmówiłbym.  Moja (skromna, na miarę moich możliwośći) ofiarność jest wyłącznie sprawą moją i tego komu zdarza się pomóc.