"Mam ogromny szacunek do zakonnic (…) Jestem dzieckiem gwałtu i wiem, że mama dała mi szansę na życie"
Dominikanki z Broniszewic opowiadają o niezwykłym spotkaniu, do jakiego doszło w Warszawie. "Pan Przystojniak" - jak nazywają go siostry - nie tylko im pomógł, ale też podzielił się swoją wyjątkową historią.
Na profilu facebookowym s. Elizy Myk z Broniszewic pojawiło się zdjęcie oraz opis niecodziennego spotkania, do jakiego doszło wczoraj w Warszawie:
"Stoimy z Tymką zagubione w przejściu podziemnym w Warszawie ???????? i typujemy, którym wyjściem dotrzemy do celu. Zauważył to pewien Przystojniak:???? "Gdzie Siostry chcą dojść? Chętnie pomogę." ????Okazało się, że podążamy w tym samym kierunku.???????? Było to okazją do wysłuchania krótkiej historii Pana Przystojniaka: "Ja mam ogromny dług wdzięczności do zakonnic. Wychowała mnie siostra zakonna, która dała mi więcej miłości niż moja mama.
I mam szacunek do wiary katolickiej. Bo jestem dzieckiem gwałtu i wiem, że mama dała mi szansę na życie tylko dlatego, że była katoliczką." I pobiegł dalej. Dzięki za to spotkanie. Serducho nam radośniej zabiło ????????????"
Przyznajemy, że sióstr Dominikanek nie da się nie lubić, a obserwując ich codzienną walkę o chłopaków nabiera się szacunku do wszystkich zakonnic w Kościele. :)
* * *
W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>
Skomentuj artykuł