Mężczyzna maluje ogromne portrety na krach lodowych na Bałtyku. Niezwykłe dzieła
Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych 29-letni David Popa znalazł niecodzienny sposób na malowanie portretów. Postanowił tworzyć je na blokach lodu pływających po Bałtyku niedaleko Finlandii.
Trudności w trakcie malowania
David malował portrety w ramach projektu „Fractured”. Artysta do ich tworzenia używał węgla drzewnego oraz sprayu. Na stworzenie każdego portretu potrzebował około czterech godzin, ponieważ po tym czasie kry albo tonęły, albo odpływały.
- Początkowo przekonanie siebie, że takie malowanie jest w ogóle możliwe i bezpieczne, było dla mnie ogromną zmianą paradygmatu. Ćwiczyłem przez dwie zimy przed przystąpieniem do projektu. Malowanie na krach działa tylko przy prawie dokładnie zerowych stopniach – powiedział Popa.
Ostatniej zimy David miał idealne warunki do tworzenia dzieł, dzięki czemu ukończył projekt. Jego portrety stały się bardzo popularne. 29-latek sprzedał około 100 wydruków zdjęć i sześć filmów wideo przedstawiających malunki, z najdroższym osiągającym ponad 15 000 $ (ok. 70 798 zł).
Dzieła Davida można zaliczyć do tzw. sztuki efemerycznej, zakładającej nietrwałość i krótki czas ich trwania.
Skomentuj artykuł