"Pomóżcie nam, abyśmy mogli pomagać innym". Wzruszający apel z Wilna

fot. Pal. kun. Mykolo Sopočkos hospisas / YouTube

To jedyna taka placówka na Litwie. Wspiera cierpiących w ostatnich chwilach życia, bez względu na religię i pochodzenie. Robi to całkowicie za darmo. Obecnie potrzebuje twojego wsparcia.

Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie pomaga zarówno dzieciom jak i dorosłym, którzy po wypisaniu ze szpitala nie mieliby zapewnionej odpowiedniej opieki.

"Wspieramy osoby z chorobami nowotworowymi, a także z innymi dolegliwościami. Pod naszą opieką są dzieci, młodzież i dorośli. Mamy odziały stacjonarne - 14 miejsc dla dorosłych i 12 miejsc dla dzieci - oraz hospicjum domowe. Na dzień dzisiejszy pomagamy w domach ponad 40 pacjentom. Personel hospicyjny nie ustaje i robi wszystko, by pomóc potrzebującym i ich rodzinom" - wyjaśnia w rozmowie z DEON.pl siostra Michaela Rak, która prowadzi placówkę.

DEON.PL POLECA

Hospicjum pomaga całkowicie za darmo. "Mamy pacjentów, dla których jesteśmy jedyną placówką wspierającą. Pod naszą opieką są oni do samego końca otuleni miłością, bliskością oraz profesjonalnym wsparciem - lekarzy, pielęgniarek, pracownika socjalnego i osób duchownych. Nad każdym pochylamy się z jednakową miłością, bez względu na wyznanie" - dodaje siostra Michaela.

Ogromnym wyzwaniem dla personelu hospicjum jest obecnie pandemia COVID-19. "Koronawirus dotarł również do nas, chociaż robiliśmy wszystko, żeby tak się nie stało. Dzięki zaangażowaniu personelu medycznego opanowaliśmy sytuację, niebezpieczeństwo minęło, stan chorych jest stabilny. Ale tak jak w każdej placówce, koszty związane z pandemią są obecne również u nas" - mówi siostra zakonna.

Utrzymanie wileńskiego hospicjum kosztuje 85 tysięcy euro miesięcznie. 40 tysięcy daje państwo, pozostałą kwotę - 45 tysięcy - hospicjum musi uzyskać samodzielnie. "Przed pandemią koronawirusa organizowaliśmy różne wydarzenia, na Litwie i w Polsce. Teraz, kiedy jesteśmy zamknięci, serce drży, skąd mamy wziąć pieniądze, żeby pokryć koszty naszej działalności" - zwierza się siostra Michaela.

Hospicjum zatrudnia 60 pracowników. Musi również starać się o środki ochrony indywidulanej, żywność, lekarstwa oraz zapewnienie innych niezbędnych potrzeb. "Znalezienie 45 tysięcy euro w ciągu miesiąca to ogromne wyzwanie" - mówi siostra Michaela. Dodaje jednak z nadzieją: "Wiem, że teraz wiele rodzin spogląda z niepokojem na swoją przyszłość. Mimo to wierzę, że jeśli znajdzie się milion moich rodaków w Polsce i każdy z nich wpłaci złotówkę, to ich rodziny nie ucierpią, a hospicjum otrzyma pomoc".

Jeśli chcesz pomóc, możesz wpłać pieniądze na jedno z kont. Więcej informacji na stronie.

EUR LT232140030002856368

USD LT392140030002856371

PLN LT762140030002856384

Luminor Bank AB

Kod banku: 40100 BIC, SWIFT kod: AGBLLT2X

Dziennikarz, podróżnik, bloger i obserwator świata. Laureat Pierwszej Nagrody im. Stefana Żeromskiego w 30. edycji Konkursu Nagrody SDP przyznawanej za publikacje o tematyce społecznej. Autor książki "Bóg odrzuconych. Rozmowy o Kościele, wykluczeniu i pokonywaniu barier". Od 10 lat redaktor DEON.pl. Interesuje się historią, psychologią i duchowością. Lubi wędrować po górach i szukać wokół śladów obecności Boga. Prowadzi autorskiego bloga Mapa bezdroży oraz internetowy modlitewnik do św. Józefa. Można go śledzić na Instagramie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Pomóżcie nam, abyśmy mogli pomagać innym". Wzruszający apel z Wilna
Komentarze (2)
JW
~joanna widmoser
21 stycznia 2021, 21:27
Proliferzy do dzieła!
MK
maria K
12 stycznia 2021, 15:46
Siostra Michaela wystąpiła w filmie Miłość i Miłosierdzie ,to film o siostrze Faustynie jest dostępny na YouTube ,polecam bo piękny .W tym filmie siostra pokazała właśnie chorych z tego hospicjum .Popieram i złóżmy co możemy by pomóc ,bardzo cierpiącym ludziom .