Miasto zamienione w wirtualną bibliotekę
Dzięki rozklejonym na terenie całego miasta nalepkom, mieszkańcy i turyści odwiedzający austriacki Klagenfurt mogą pobrać na swoje urządzenia mobilne książki dostępne w domenie publicznej. W przyszłości projekt może posłużyć do promocji lokalnych artystów.
Projekt Ingeborg to pomysł dziennikarza technologicznego Georga Holzera i inżyniera oprogramowania Bruno Hautzenbergera. Z pomocą znajomych założyli oni organizację non-profit i rozkleili na terenie całego Klagenfurtu około 70 naklejek zawierających kody QR (kwadratowe kody kreskowe pozwalające kodowac znaki, odczytywane potem np. przez telefony komórkowe) i układy NFC (Near Field Communication - technologia służąca do bezdotykowego przesyłania danych stosowana np. w bezstykowych kartach płatniczych). Po ich zeskanowaniu za pomocą kamery telefonu czy tabletu, użytkownik zostanie skierowany na stronę, na której może bezpłatnie pobrać e-książkę.
- Nie mamy zamiaru zarabiać na tym projekcie. Kosztował nas tylko 300 euro - są ludzie, którzy mają bardziej kosztowne hobby. Być może w drugiej fazie projektu damy artystom lokalnym, muzykom czy pisarzom, platformę marketingową - mówi Georg Holzer. - Moglibyśmy umieścić w kodach np. linki do sklepu Amazon (największa światowa księgarnia online - PAP) tak, by promować ich albumy czy książki. Nie liczymy jednak na to, że przyniesie nam to więcej niż 50 euro. Nie zamierzamy też sprzedawać żadnych reklam.
Tematyka wybranych książek w większości wypadków zbieżna jest z lokalizacją konkretnej naklejki i chipu. Dla przykładu, użytkownik skanujący kod w pobliżu posterunku policji może pobrać "Mordercę" Arthura Schnitzlera, w pobliżu katedry - utwór "Jedermann" Hugona von Hofmannsthala (odświeżona w 1911 roku wersja staroangielskiego moralitetu "Everyman") a na plaży - "Sen Nocy Letniej" Wiliama Szekspira.
Twórcy wstępnie zakładają, że projekt przetrwa około roku. W razie potrzeby zamierzają wymieniać nalepki z kodami i chipy NFC, jednak liczą przede wszystkim na to, że miłośnicy technologii z innych miast także zainteresują się pomysłem.
- Dostarczymy wszystkim chętnym rozszerzoną dokumentację. Oczywiście, pragniemy, by pojawiały się klony tego projektu, uważamy, że jest świetny ale żaden z nas nie ma czasu, by rozwinąć go na większa skalę - mówi Holzer. Dodaje, że projekt nie ma żadnych celów komercyjnych i choć razem z Hautzenbergerem uważają swój pomysł za świetny, żaden z nich nie ma czasu i zasobów, aby rozszerzyć go na inne miejscowości.
Wszystkie książki wykorzystane w ramach inicjatywy pochodzą ze źródeł dostępnych publicznie, przede wszystkim z repozytorium Projektu Gutenberg (www.gutenberg.org).
Klagenfurt to licząca około 94 tys. mieszkańców stolica Karyntii, najbardziej wysuniętego na południe kraju związkowego Austrii. Tu odbywa się m. in. konkurs im. Ingeborg Bachmann, znanej pod pseudonimem Ruth Keller pisarki, poetki i eseistki - jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych dotyczących literatury niemieckojęzycznej. Mimo to, w Klagenfurcie nie ma ani jednej publicznej biblioteki.
Skomentuj artykuł