3000 km w 100 dni na wózku inwalidzkim

(fot.Jacobo Tarrio / flickr.com / CC)
PAP / drr

Poruszająca się na wózku inwalidzkim kobieta i jej syn w ciągu 100 dni podróży samodzielnie przebyli dystans ponad 3000 km. Z Pekinu, gdzie mieszkają, dotarli do malowniczej prefektury Xishuangbanna w prowincji Yunnan, którą kobieta chciała odwiedzić od lat

Na pomysł wyprawy wpadł Fan Meng, który od dawna chciał zabrać swoją 53-letnią matkę w podróż. - Zapytał, czy się z nim wybiorę. Powiedziałam, że chcę odwiedzić Xishuangbanna - wspomina kobieta w reportażu wyemitowanym przez państwową telewizję CCTV.

- Chciałam tam pojechać od kiedy byłam młoda. Słyszałam, że pawie pokazują tam ogony, gdy tylko zbliżą się do nich ludzie. Wyobrażałam sobie, że Xishuangbanna musi być przepięknym miejscem - powiedziała.

DEON.PL POLECA

Początkowo Fan miał wątpliwości, czy uda im się dotrzeć tak daleko bez korzystania ze środków transportu. Ostatecznie jednak, by pomóc matce spełnić marzenie, postanowił spróbować. Rzucił pracę i zaczął pchać wózek inwalidzki matki w stronę Yunnanu, prowincji na południowym zachodzie kraju.

Podczas trwającej 100 dni podróży przez siedem chińskich prowincji matka i syn spędzali razem każdą chwilę. Wreszcie mogli dłużej ze sobą porozmawiać, na co dotychczas - jak przyznaje Fan - nie pozwalała mu wycieńczająca praca w sektorze e-commerce.

Kiedy wreszcie dotarli na miejsce, okazało się, że warto było podjąć wysiłek. - Podróżowanie w ten sposób jest o wiele przyjemniejsze niż jazda pociągiem czy autobusem. Po drodze zatrzymywaliśmy się, by podziwiać widoki. Pekin jest zbyt zatłoczony i nigdy nie jest w nim cicho. W czasie podróży wreszcie mogłam się zrelaksować - powiedziała kobieta, która w Yunnanie miała okazję m.in. po raz pierwszy w życiu przejechać się na słoniu.

Fan planuje w najbliższych dniach odwiedzić z matką również inne yunnańskie atrakcje turystyczne. Do Pekinu wrócą pociągiem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

3000 km w 100 dni na wózku inwalidzkim
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.