Nauczmy się cieszyć z małych rzeczy

Youtube.pl / DEON.pl / mm

Kiedy następny raz będziecie narzekać na padający deszcz, pamiętajcie, że w pewnym okresie życia prawdopodobnie myśleliście, że to najlepsza zabawa na świecie.

Wraz z wiekiem, często tracimy naturalną dla dzieci zdolność zachwytu i dziwienia się światem. Czasem, aby przypomnieć nam, w jak niesamowitym miejscu żyjemy wystarczy jeden filmik.

Ta 15-miesięczna dziewczynka po raz pierwszy wychodzi na deszcz. Zamiast uciekać i marudzić, ona jednak nie przestaje się śmiać. Dobra lekcja doceniania małych rzeczy i szczerego optymizmu. Zobaczcie sami.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nauczmy się cieszyć z małych rzeczy
Komentarze (19)
K
kira
21 lipca 2014, 00:19
uwielbiam latem deszcz, wtedy moje dzieciaki robia jeszcze chlap, chlap i zaliczaja wszystkie kałuże. warunek jest jeden nie może to być w czasie np waznego wyjścia :D  Jesli jestesmy na takim sobie spacerku i złapie nas deszcz, wtedy nie spieszymy się
I
inna
18 lipca 2014, 17:43
wie ktoś może jaki jest tytuł i wykonawca tej piosenki? 
W
Weronika
18 lipca 2014, 19:42
http://www.youtube.com/watch?v=q9Yexok3UI8 Też mi sie spodobało i musiałam znaleźć.. :)
I
inna
18 lipca 2014, 23:56
dzięki :)
21 lipca 2016, 15:03
Mój smartfon mówi że to Jon Foreman - In my arms :)
M
Martin
2 maja 2014, 13:50
Chyba większą radością jest radość ubogiego dziecka lub jej rodziców, lub dzieci w Afryce.
S
silence
9 lutego 2014, 14:23
Skąd w Was ludzie tyle zgryzoty, nienawiści i żalu do świata. Przez takich jak ty.  Ale to nie znaczy, ze mamy sie przestać cieszyć z małych rzeczy. A zabrania ci ktoś? Ciesz się zanim dosiegnie cię coś naprawdę złego, takiego, że się nie pozbierasz.  Brzmi jak groźba? A to karalne :P ...
IF
intalli from
8 lutego 2014, 22:33
Skąd w Was ludzie tyle zgryzoty, nienawiści i żalu do świata. Przez takich jak ty.  Ale to nie znaczy, ze mamy sie przestać cieszyć z małych rzeczy. A zabrania ci ktoś? Ciesz się zanim dosiegnie cię coś naprawdę złego, takiego, że się nie pozbierasz. 
J
Jacks
8 lutego 2014, 15:42
Po prostu cudne :)
P
Polksa
8 lutego 2014, 13:14
Skąd w Was ludzie tyle zgryzoty, nienawiści i żalu do świata. Tak, świat nie jest idealny. Pewnie ta dziewczynka przeżyje w życiu wiele trudnych momentów. Ludzie na świecie głodują, umierają, chorują. Każdy z nas ma większe i mniejsze problemy. Ale to nie znaczy, ze mamy sie przestać cieszyć z małych rzeczy. Paradoksalne, jak spotykam sie z naprawdę biednymi, chorymi ludźmi, to okazuje sie, ze bardziej potrafią doceniać życie i te dobre momenty niż ja. Nie okradajmy sie z tego, co piękne. 
P
Protain
8 lutego 2014, 12:40
Och ludzie, ta religia. Czy naprawdę musicie w coś takiego wplatać swoje wątki bełkotu? To jest po prostu radość dziecka, z tego się należy cieszyć, a nie dodawać niepotrzebne teksty. 
E
Ewa
8 lutego 2014, 07:45
Filmik prześliczny, wzruszający. Ale zwrócmy uwage, ze dziecko jest zdrowe, ma dom, rodziców, nie jest głodne. Dziecko bite przerażone, głodne, które nie ma domu i rodziców nie będzie się tak zachwycac deszczem. Cóz "byt kształtuje świadomość" ( Marks? Engels?)
E
Emil
19 lipca 2014, 18:59
PO CO (!!!) się rozwodzić i zaburzać kontekst przedstawiony za pomocą tego filmiku? Ma być prosty, krótki, czytelny. Chodzi TYLKO o zwrócenie uwagi i przypomnienie by "doceniać małe rzeczy i szczery optymizm". I tyle !! Nie oznacza to Ewa, że nie masz racji. Ale jesteś przykładem osoby automatycznie odbiegającej od myśli przewodniej tematu. A co do Twojego przykładu. Zranione dziecko opisane przez Ciebie nie ma już prawa zaznać szczerej radości z jakiejś najmniejszej rzeczy? Nie ma już sensu żyć, taak? - to wiedz, że ludzie po różnych tragediach i traumach - "wracają do życia" i zaznają jeszcze radości.  I TO NIE MA ZNACZENIA CZY JEST TO DESZCZ. Nie porównujmy tutejszej ilustracji do skrajnego przykładu przedstawionego przez Ciebie bo to bez sensu. Pokój wszystkim! :)
A
Audiomonika
7 lutego 2014, 18:27
oto jak śmiejące się dziecko uprawomocnia tezę o nadrzędności lokalnego bóstwa narodu Izraela. Tylko Jahwe tylko ten cudowny który jest czystą miłością która aż bije od niego mocno jak Izraelita bijący biedaka który akurat mieszka na ziemi obiecanej (ee bóg mi powiedział że masz stąd iść bo to moja ziemia obiecana moja przestrzeń życiowa bo ja jestem rasa panów naród wybrany ein volk ein gott itd)/ zobaczcie wszystko to widać w uśmiechu tej małej azjatki. To cudowne! 
A
autor
7 lutego 2014, 18:19
No to świetnie, pierwszy raz w zyciu wychodzi na deszcz, rodzina jest obok, nie ma żadnych trosk i się cieszy, a jak tak będzie codziennie wychodziła przez dwadzieścia lat i zawsze zobaczy chmury nad swoją głową to dawno zwątpi w Boga i sensowność jekiejkolwiek religii. A jak jeszcze wymodlicie jej po katolicku wszelkie możliwe nieszczęścia, choroby i samotność to na pewno popełni samobójstwo. 
V
vrr
7 lutego 2014, 17:35
Widzę że admin posłużył się techniką "potopu". 
7 lutego 2014, 17:25
Miało być: "Skoro [...] że ja istnieję, to po co [...]", ale najpierw zdanie wydało mi się za długie, a potem zapomniałem przerobić początek. Bez znaczenia, bo widzę, że moderator już sobie poradził ;)
7 lutego 2014, 17:23
@vrr Nie jestem pewien, czy prozumienie jest możliwe. Stawiasz niewłaściwe pytania, na które odpowiedzi nie mają znaczenia. Mówiąc dosadnie, zwracasz uwagę na głupoty i zaczynasz od najgłupszej możliwej strony. Zakładając, że w ogóle chcesz się czegoś dowiedzieć, bo to nie takie oczywiste :) "Wierzę" ma dwa znaczenia. Jedno - wierzę w Boga, w jego istnienie. Drugie - wierzę Bogu, ufam mu i wiem, że on istnieje. Skoro po latach studiowania tego zagadnienia, po tonach przeczytanych książek i po setkach godzin dyskusji i przemyśleń, ja wiem, że istnieje Bóg, w takim samym sensie, jak wiem, że ja istnieję. Po co, w jaki sposób chcesz ze mną rozmawiać o "psychopatycznym, semickim, pustynnym demonie" (pamiętaj o interpunkcji, panie Dawkins, racjonalizm zobowiązuje w każdej dziedzinie życia)? O "szowiniźmie i rasiźmie" (nieźle mieszasz 8) ) ? O tym, że "Jezus nic nie stwarzał"? Dasz radę pojąć, że to nie ten poziom? Powiedz mi: prawda, że porozumienie jest niemożliwe? No bo jak dziecko uczące się liczyć w przedszkolu może zrozumieć sens całkowania, zwłaszcza, jeśli jest duże, zarozumiałe, ma o swojej wiedzy wygórowane mniemanie i przede wszystkim nie ma i nie chce mieć pojęcia, że jest dzieckiem w przedszkolu? ;)
M
madzia
7 lutego 2014, 12:45
Cudowne :) dziecko najlepiej wie co jest piękne, cudowne  i stworzone przez Boga, więc potrafi cieszyć się i zachwycać nawet deszczem :)