"Requiem" w rocznicę śmierci Chopina

(fot. UggBoy UggGirl / flickr.com)
culture.pl / pz

W 162. rocznicę śmierci Fryderyka Chopina, w Bazylice św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu tradycyjnie zabrzmi słynne "Requiem" Mozarta.

Uznawany za najwybitniejszego polskiego kompozytora, Fryderyk Chopin po ciężkiej chorobie zmarł w swoim paryskim mieszkaniu 17 października 1849.

Cyprian Kamil Norwid w "Dzienniku Polskim" 20 października napisał słynne słowa: "Rodem Warszawianin, sercem Polak a talentem świata obywatel, Fryderyk Chopin, zeszedł z tego świata"; Stanisław Mycielski w innym z licznych nekrologów: "w nim straciła Polska największego muzyka, którym się poszczycić może, a świat muzyczny założyciela nowej szkoły, szkoły romantycznej" ("Gazeta Polska", Poznań, 11 listopada).

Uroczystości żałobne odbyły się 30 października w kościele św. Magdaleny w Paryżu. Podczas nabożeństwa wykonano "Preludia": e-moll i b-moll (na organach grał je Louis James Lefébure-Wély) oraz, zgodnie z życzeniem Chopina - "Requiem" Mozarta (Ludwik Bronarski w swoich "Szkicach chopinowskich" [Kraków, 1961] wspomina, że Chopin miał prosić Augueste’a Framchomme'a: "Będziecie grać Mozarta na pamiątkę po mnie").

Na cmentarzu Père-Lachaise zabrzmiał "Marsz żałobny" z "Sonaty b-moll" w instrumentacji Napoléona Henri'ego Rébera. Siostra Chopina, Ludwika, przywiozła do Warszawy serce zmarłego. Spoczęło ono w kościele św. Krzyża w Warszawie. Tu, tradycyjnie, w rocznicę śmierci kompozytora, wykonywane jest to samo najsłynniejsze Requiem, którym Paryż żegnał Fryderyka Chopina.

W tym roku "Requiem" d-moll KV 626 Wolfganga Amadeusza Mozarta zabrzmi w wykonaniu Polskiej Orkiestr Radiowej, Chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz solistów: Katarzyny Trylnik (sopran), Urszuli Kryger (alt), Tomasza Krzysicy (tenor) i Wojtka Gierlacha (bas). Całość poprowadzi Łukasz Borowicz. Współorganizatorem koncertu będzie program 2. Polskiego Radia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Requiem" w rocznicę śmierci Chopina
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.