Jak zachęcić dziecko do jedzenia? Naukowcy podpowiadają
Australijscy naukowcy ustalili, co wpływa na niechęć jedzenia przez dzieci poniżej 10 roku życia. Określili także jakie są najgorsze i najlepsze metody, aby zachęcić najmłodszych do spożywania posiłków.
- Nasze badanie wykazało, że zmuszanie dziecka do jedzenia, oferowanie nagród za ’ładne’ zjedzenie posiłku i bardzo rygorystyczny styl rodzicielstwa negatywnie wpływają na niejadki. I odwrotnie: bardziej zrelaksowany styl rodzicielski, celebrowanie rodzinnych posiłków i zaangażowanie dziecka w przygotowywanie jedzenia zmniejszają nasilenie zjawiska, jakim jest wybredność żywieniowa oraz prawdopodobieństwo tego, że w ogóle się ona wykształci - mówi Laine Chilman, główna autorka badań.
Jak dodaje, wybiórczość żywieniowa, czy też wybredne jedzenie, wcale nie jest błahym problemem. U najmłodszych dzieci jest co prawda normą rozwojową, ale kiedy przedłuża się na lata szkolne, często negatywnie odbija się na funkcjonowaniu wszystkich członków rodziny.
- Dla rodziców takich wybiórczych niejadków pory posiłków stają się najbardziej stresującymi momentami dnia - podkreśla Chilman.
Wybiórczość przyjmuje różne formy: od apetytu tylko na np. białe pokarmy i eliminację wszystkich innych, przez niechęć do grudek, po całkowitą odmowę spożywania warzyw.
- Niektóre z tych preferencji dotyczą cech charakteru i osobowości dziecka, więc trudno jest je zmienić, o ile w ogóle nie jest to możliwe. Ale inne wynikają z czynników zewnętrznych, więc naprawdę da się je ograniczyć - tłumaczy badaczka.
Wspólne posiłki poprawiają jedzenie przez dzieci
- Nasza analiza pokazała, że wspólne jedzenie posiłków w gronie rodzinnym oraz stałe pory spożywania posiłków bardzo pomagają zmniejszyć niepokój dziecka związany z jedzeniem. Świetnie działa także zaangażowanie niejadka w przygotowywanie jedzenia, czy to poprzez pomoc w wyborze menu, czy pomoc w przyrządzaniu potraw - dodaje.
Z kolei jedzenie przed telewizorem i nagradzanie za zjedzenie pewnych pokarmów to dwa czynniki, które najbardziej negatywnie wpływają na wybredne żywieniowo dzieci.
- Opiekunowie wybrednych dzieci przeżywają duży stres związany z tym, czy ich pociecha otrzymuje wystarczającą ilość składników odżywczych, odpowiednią ilość jedzenia i czy ma wystarczający przyrost masy ciała – mówi dr dr Ann Kennedy-Behr, współautorka publikacji. - Tymczasem taki rodzicielski stres, niepokój i zamartwianie mogą bardzo przyczynić się do pogłębienia problemu wybrednego jedzenia u dziecka.
- Unikanie gniewu i ograniczanie negatywnych emocji związanych z posiłkami przyniesie korzyści wszystkim członkom rodziny. Pozytywne rodzicielstwo, bez względu na to, jak trudne może być w pewnych sytuacjach, jest najlepszym rozwiązaniem dla niejadków i ich rodzin - podsumowuje.
Omawiane badanie wykazało jednocześnie, że dla większości australijskich dzieci nie są spełnione zalecane wytyczne dotyczących diety i aktywności fizycznej.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł