vaticannews.va / pzk
W odpowiedzi na prośby świeckich pracowników Stolicy Apostolskiej Gubernatorat Państwa Watykańskiego zapowiedział otwarcie pierwszego w historii żłobka. Placówka o nazwie „Święty Franciszek i Święta Klara” będzie znajdować się na terenie Watykanu i przyjmie 30 dzieci w wieku od 3 do 36 miesięcy.
W odpowiedzi na prośby świeckich pracowników Stolicy Apostolskiej Gubernatorat Państwa Watykańskiego zapowiedział otwarcie pierwszego w historii żłobka. Placówka o nazwie „Święty Franciszek i Święta Klara” będzie znajdować się na terenie Watykanu i przyjmie 30 dzieci w wieku od 3 do 36 miesięcy.
wp.pl / jh
Niepokojąca muzyka, ciemne ujęcia lasu czy ulicy i tajemnicza data „01.01.2025” – filmy tego rodzaju zyskują ogromną popularność na TikToku. Pozornie nieszkodliwe nagrania kryją nowy, groźny trend, który może prowadzić do tragedii wśród młodych ludzi. 1 stycznia 2025 roku, według treści publikowanych przez nastolatków, ma być dniem masowego samobójstwa.
Niepokojąca muzyka, ciemne ujęcia lasu czy ulicy i tajemnicza data „01.01.2025” – filmy tego rodzaju zyskują ogromną popularność na TikToku. Pozornie nieszkodliwe nagrania kryją nowy, groźny trend, który może prowadzić do tragedii wśród młodych ludzi. 1 stycznia 2025 roku, według treści publikowanych przez nastolatków, ma być dniem masowego samobójstwa.
lublin.naszemiasto.pl / jh
Mikołajki zbliżają się wielkimi krokami, a wybór idealnego prezentu dla dzieci to zawsze wyzwanie. Jakie zabawki królują w tym roku? Interaktywne, edukacyjne, a może te rozwijające kreatywność? Oto zestawienie hitów na Mikołajki 2024.
Mikołajki zbliżają się wielkimi krokami, a wybór idealnego prezentu dla dzieci to zawsze wyzwanie. Jakie zabawki królują w tym roku? Interaktywne, edukacyjne, a może te rozwijające kreatywność? Oto zestawienie hitów na Mikołajki 2024.
wiadomosci.onet.pl / tk
Z uwagi na wprowadzone przez "ustawę Kamilka" nowe przepisy, archidiecezja wrocławska postanowiła zmienić zasady obowiązujące w trakcie kolęd. Od tego roku księża nie będą mogli przebywać z dziećmi sam na sam.
Z uwagi na wprowadzone przez "ustawę Kamilka" nowe przepisy, archidiecezja wrocławska postanowiła zmienić zasady obowiązujące w trakcie kolęd. Od tego roku księża nie będą mogli przebywać z dziećmi sam na sam.
Mamy świadomość, że jest ciężko albo coraz gorzej, ale też nie mamy złudzeń, że edukacja zdrowotna jest jak czarodziejska różdżka, za dotknięciem której będzie jak w raju. Ano nie będzie - owszem może pomachując sobie projektem rozporządzenia rozproszymy nieco jakieś objawy, ale przyczyn problemów nie rozwiążemy.
Mamy świadomość, że jest ciężko albo coraz gorzej, ale też nie mamy złudzeń, że edukacja zdrowotna jest jak czarodziejska różdżka, za dotknięciem której będzie jak w raju. Ano nie będzie - owszem może pomachując sobie projektem rozporządzenia rozproszymy nieco jakieś objawy, ale przyczyn problemów nie rozwiążemy.
W naszym przedszkolu wielkie wydarzenie. Wychowawczynie zdecydowały się zorganizować dzieciom prawdziwą przygodę. Nocowankę! Taką serio, serio, bez rodziców, ze śniadankiem robionym samodzielnie w sali, w której na co dzień dzieci bawią się i uczą. Mój zachwyt nie miałby granic, gdyby nie jeden zgrzyt. A właściwie dłuższa epopeja pod hasłem: wybierzmy bajkę do oglądania na dobranoc.
W naszym przedszkolu wielkie wydarzenie. Wychowawczynie zdecydowały się zorganizować dzieciom prawdziwą przygodę. Nocowankę! Taką serio, serio, bez rodziców, ze śniadankiem robionym samodzielnie w sali, w której na co dzień dzieci bawią się i uczą. Mój zachwyt nie miałby granic, gdyby nie jeden zgrzyt. A właściwie dłuższa epopeja pod hasłem: wybierzmy bajkę do oglądania na dobranoc.
TikTok / ks.rafaljarosiewicz / jh
Czy płacz dziecka w kościele to problem, który powinien dzielić wiernych? Jeden z duchownych podszedł do tego tematu z empatią i wywołał szeroką dyskusję, zdobywając uznanie internautów i rodziców.
Czy płacz dziecka w kościele to problem, który powinien dzielić wiernych? Jeden z duchownych podszedł do tego tematu z empatią i wywołał szeroką dyskusję, zdobywając uznanie internautów i rodziców.
KAI / tk
Każdego roku w Polsce około 30 dzieci traci życie w wyniku przemocy doświadczanej ze strony najbliższych, a ponad 79% dzieci i młodzieży przynajmniej raz w swoim życiu zetknęło się z przemocą lub zaniedbaniem. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę oraz Krajowa Koalicja na Rzecz Ochrony Dzieci wzywają do solidarności z osobami pokrzywdzonymi i apelują o podpisanie manifestu sprzeciwiającego się przemocy wobec dzieci w Polsce.
Każdego roku w Polsce około 30 dzieci traci życie w wyniku przemocy doświadczanej ze strony najbliższych, a ponad 79% dzieci i młodzieży przynajmniej raz w swoim życiu zetknęło się z przemocą lub zaniedbaniem. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę oraz Krajowa Koalicja na Rzecz Ochrony Dzieci wzywają do solidarności z osobami pokrzywdzonymi i apelują o podpisanie manifestu sprzeciwiającego się przemocy wobec dzieci w Polsce.
"Obserwując przebrania i dekoracje w szkolnych salach, widziałem nieraz drastyczne obrazy. Pojawia się zatem pytanie, co na ten temat powiedziałby uczciwy psycholog. Czy dla dziecka, które na co dzień bronimy przed przemocą - na przykład w filmach i grach - kontakt z halloweenowymi dekoracjami i przebraniami na pewno jest zdrowy? - pyta ks. Sebastian Picur. Znany duchowny w rozmowie z DEON.pl opowiada o dwóch rodzajach niebezpieczeństw, które wiążą się ze "świętowaniem" Halloween.
"Obserwując przebrania i dekoracje w szkolnych salach, widziałem nieraz drastyczne obrazy. Pojawia się zatem pytanie, co na ten temat powiedziałby uczciwy psycholog. Czy dla dziecka, które na co dzień bronimy przed przemocą - na przykład w filmach i grach - kontakt z halloweenowymi dekoracjami i przebraniami na pewno jest zdrowy? - pyta ks. Sebastian Picur. Znany duchowny w rozmowie z DEON.pl opowiada o dwóch rodzajach niebezpieczeństw, które wiążą się ze "świętowaniem" Halloween.
PAP / tk
Współczynnik dzietności w Anglii i Walii spadł w zeszłym roku do 1,44, czyli do najniższego poziomu od 1938 roku, gdy zaczęto prowadzić statystyki, a liczba urodzonych dzieci była najniższa od 1977 roku - podał w poniedziałek brytyjski urząd statystyczny ONS.
Współczynnik dzietności w Anglii i Walii spadł w zeszłym roku do 1,44, czyli do najniższego poziomu od 1938 roku, gdy zaczęto prowadzić statystyki, a liczba urodzonych dzieci była najniższa od 1977 roku - podał w poniedziałek brytyjski urząd statystyczny ONS.
PAP / tk
Choć na świadczenia "500+" wydano 305 mld zł, liczba urodzeń wciąż spada, a zasięg skrajnego ubóstwa jest taki jak przed wprowadzeniem programu - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita".
Choć na świadczenia "500+" wydano 305 mld zł, liczba urodzeń wciąż spada, a zasięg skrajnego ubóstwa jest taki jak przed wprowadzeniem programu - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita".
Onet.pl / jh
Każdy z nas ma inne poczucie humoru. To, co jednych śmieszy, innym może wydać się nieciekawe. Jednak nie sposób nie zauważyć, że dzieci często przejawiają poczucie humoru zbliżone do tego, które mają ich rodzice lub bliscy. Czy w takim razie poczucie humoru jest czymś dziedzicznym? Czy może uczymy się go w trakcie życia?
Każdy z nas ma inne poczucie humoru. To, co jednych śmieszy, innym może wydać się nieciekawe. Jednak nie sposób nie zauważyć, że dzieci często przejawiają poczucie humoru zbliżone do tego, które mają ich rodzice lub bliscy. Czy w takim razie poczucie humoru jest czymś dziedzicznym? Czy może uczymy się go w trakcie życia?
KAI / mł
Lęk dziecka silnie na nas oddziałuje, a poczucie, że pomagając, rozwiązaliśmy problem, może przynieść chwilową ulgę. Błąd polega na tym, że jeśli czujemy, iż nasze dzieci kwestionują nasz autorytet lub stanowią dla nas pewnego rodzaju trudne wyzwanie, zbyt łatwo rezygnujemy z roli rodzica. Można też skupić się na technikach i narzędziach, a chodzi przede wszystkim o to, żeby dziecko wiedziało, że je kochamy -  mówi w rozmowie z KAI prof. UW Michał Łuczewski, socjolog, psycholog, metodolog, menedżer kultury. 
Lęk dziecka silnie na nas oddziałuje, a poczucie, że pomagając, rozwiązaliśmy problem, może przynieść chwilową ulgę. Błąd polega na tym, że jeśli czujemy, iż nasze dzieci kwestionują nasz autorytet lub stanowią dla nas pewnego rodzaju trudne wyzwanie, zbyt łatwo rezygnujemy z roli rodzica. Można też skupić się na technikach i narzędziach, a chodzi przede wszystkim o to, żeby dziecko wiedziało, że je kochamy -  mówi w rozmowie z KAI prof. UW Michał Łuczewski, socjolog, psycholog, metodolog, menedżer kultury. 
PAP / tk
Papież Franciszek powiedział w środę, że należy "trochę złajać Włochy" za to, że w tym kraju rodzi się mało dzieci. - Dominuje mentalność, w której uprzywilejowane są pieski i koty - ocenił.
Papież Franciszek powiedział w środę, że należy "trochę złajać Włochy" za to, że w tym kraju rodzi się mało dzieci. - Dominuje mentalność, w której uprzywilejowane są pieski i koty - ocenił.
PAP / pk
Rodzic jadący na wycieczkę szkolną jako opiekun musi przedstawić zaświadczenie o niekaralności, ale rodzic, który jest tylko gościem w klasie - już nie – wynika z wyjaśnień resortów edukacji i sprawiedliwości dotyczących tzw. lex Kamilek.
Rodzic jadący na wycieczkę szkolną jako opiekun musi przedstawić zaświadczenie o niekaralności, ale rodzic, który jest tylko gościem w klasie - już nie – wynika z wyjaśnień resortów edukacji i sprawiedliwości dotyczących tzw. lex Kamilek.
Przeglądając o poranku własny smartfon i próbując ogarnąć kilkaset wiadomości na kilku komunikatorowych grupach rodzicielskich, mam jedną myśl. Zdecydowanie to nam, rodzicom, przydałyby się lekcje z edukacji cyfrowej.
Przeglądając o poranku własny smartfon i próbując ogarnąć kilkaset wiadomości na kilku komunikatorowych grupach rodzicielskich, mam jedną myśl. Zdecydowanie to nam, rodzicom, przydałyby się lekcje z edukacji cyfrowej.
gov.pl / mł
Fonoholizm to uzależnienie od telefonu, które jest już uznawane za chorobę cywilizacyjną XXI wieku. Najbardziej podatne na uzależnienie od ekranu i treści dostępnych w sieci są dzieci i młodzież. Uzależnienie od telefonu obserwuje się u coraz młodszych dzieci, co budzi niepokój psychologów, psychiatrów, pedagogów i rodziców. 
Fonoholizm to uzależnienie od telefonu, które jest już uznawane za chorobę cywilizacyjną XXI wieku. Najbardziej podatne na uzależnienie od ekranu i treści dostępnych w sieci są dzieci i młodzież. Uzależnienie od telefonu obserwuje się u coraz młodszych dzieci, co budzi niepokój psychologów, psychiatrów, pedagogów i rodziców. 
Kiedy pod koniec lipca nasza dziewięcioletnia córka wróciła z wakacyjnego obozu Skautek Europy - uśmiech kończył się jej na potylicy, a wesołym i ekscytującym opowieściom nie było końca. Przez cały sierpień preferowała spanie w namiocie rozbitym w ogrodzie i co rusz podkreślała, że już nie może doczekać się kolejnej wyprawy do lasu. Niedawno opowiedziała mi jednak, co było trudne podczas tego wyjazdu. Powiedzieć, że jestem w szoku, to nic nie powiedzieć.
Kiedy pod koniec lipca nasza dziewięcioletnia córka wróciła z wakacyjnego obozu Skautek Europy - uśmiech kończył się jej na potylicy, a wesołym i ekscytującym opowieściom nie było końca. Przez cały sierpień preferowała spanie w namiocie rozbitym w ogrodzie i co rusz podkreślała, że już nie może doczekać się kolejnej wyprawy do lasu. Niedawno opowiedziała mi jednak, co było trudne podczas tego wyjazdu. Powiedzieć, że jestem w szoku, to nic nie powiedzieć.
PAP / mł
- Nadmierne zapełnianie czasu zajęciami nadobowiązkowymi wynika często z obawy rodzica o to, że zaniedba swoje dziecko. Wynika też z bezradności, niemalże przerażenia z powodu braku pomysłów na to, co można robić z dzieckiem w czasie wolnym. Rodzice często myślą, że jeśli ich dziecko się nudzi, oznacza to, że to oni zawiedli w tym aspekcie, a nuda jest potrzebna tak, jak sen - mówi pedagog dr hab. Ewa Domagała-Zyśk, prof. KUL.
- Nadmierne zapełnianie czasu zajęciami nadobowiązkowymi wynika często z obawy rodzica o to, że zaniedba swoje dziecko. Wynika też z bezradności, niemalże przerażenia z powodu braku pomysłów na to, co można robić z dzieckiem w czasie wolnym. Rodzice często myślą, że jeśli ich dziecko się nudzi, oznacza to, że to oni zawiedli w tym aspekcie, a nuda jest potrzebna tak, jak sen - mówi pedagog dr hab. Ewa Domagała-Zyśk, prof. KUL.
„Dopuśćcie dzieci!” Dziecko żyje dzięki temu, że jest przyjęte i kochane. Nie jest prawdą, że nie może wierzyć, bo żyje całkowitym powierzeniem się i zdaniem na łaskę innych. Ma swój „rozum i żyje czystą wiarą”. Należy do tych ‘wszystkich’, którzy mogą ‘przyjść do Jezusa’.
„Dopuśćcie dzieci!” Dziecko żyje dzięki temu, że jest przyjęte i kochane. Nie jest prawdą, że nie może wierzyć, bo żyje całkowitym powierzeniem się i zdaniem na łaskę innych. Ma swój „rozum i żyje czystą wiarą”. Należy do tych ‘wszystkich’, którzy mogą ‘przyjść do Jezusa’.