Milion dolarów za... dłuższe ludzkie życie
Menedżer kalifornijskiego funduszu Palo Alto Investors Joon Yun ogłosił konkurs i ufundował nagrodę 1 mln dolarów dla badaczy, których odkrycie najbardziej przyczyni się do przedłużenia ludzkiego życia.
Badacze chętni do wzięcia udziału w konkursie muszą się zarejestrować do 15 lutego, drugi ostateczny termin to 15 czerwca 2015 r. - informuje strona internetowa poświęcona nagrodzie Palo Alto Longevity Prize. Dotychczas zgłosiło się 14 amerykańskich zespołów naukowych oraz jeden niemiecki.
- Po sześciu dekadach, jakie minęły od rozszyfrowania kodu genetycznego przez Jamesa Watsona i Francisa Cricka, nadszedł czas na złamanie kodu długowieczności - stwierdza Yun.
Menedżerowi Palo Alto Investors, który w swoich funduszach hedgingowych ma ponad 1 mld USD, doradzają specjaliści Stanford University oraz Massachusetts Institute of Technology (MIT) w Cambridge.
Nagroda podzielona jest na dwie kategorie w takiej samej wysokości (po 0,5 mln dolarów). W jednej otrzymają ją badacze, którzy znajdą sposób na odmłodzenie starzejącego się mięśnia sercowego. Chodzi o głównie o to, żeby serce nadal potrafiło sprawnie pompować krew dostosowując się do aktualnego wysiłku. Niewydolność serca dotyka coraz więcej osób w starszym wieku i jest jednym największych wyzwań współczesnej medycyny.
W drugiej kategorii mają być nagrodzeni badacze, którzy po raz pierwszy o 50 proc. przedłużą życie jakiegoś ssaka. Takie próby od wielu lat są prowadzone na zwierzętach. Polegają one głównie na odpowiednim manipulowaniu genami oraz stosowaniu kodowanych przez nie białek spowalniających starzenie się.
Konkurs w pierwszej kategorii zostanie rozstrzygnięty już 15 czerwca 2016 r., natomiast w drugiej kategorii - 9 września 2019 r. Jest on zatem szansą raczej dla tych zespołów badawczych, które już pracują nad różnymi zagadnieniami dotyczącymi możliwości przedłużenia życia.
Jeden z doradców naukowych, neurochirurg Stanford University prof. James Doty uważa, że w następnym pokoleniu część ludzi będzie żyła ponad 120 lat. Niemiecki uczony zajmujący się badaniami nad długowiecznością, Bjoern Schumacher z uniwersytetu w Kolonii twierdzi jednak, że jest to mało prawdopodobne.
W wypowiedzi dla tygodnika "Spiegel" Schumacher podkreśla, że nie ma pewności czy to, co uda się uzyskać w eksperymentach na zwierzętach będzie można wykorzystać do przedłużenia życia ludzi. Jego zdaniem, ważniejsze niż długowieczność jest jak najdłuższe zachowanie u starzejących się ludzi dobrego zdrowia.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że najdłużej żyją Japończycy: kobiety - 87 lat, a mężczyźni - 80 lat. Zaraz po Japonkach najbardziej długowieczne są mieszkanki Hiszpanii, Szwajcarii, Singapuru i Włoch, które żyją 85 lat. We Francji, Australii, Korei Południowej, Luksemburgu i Portugalii kobiety żyją przeciętnie 84 lata.
Jeśli chodzi o mężczyzn, to najdłużej żyją mieszkańcy Islandii - 81 lat. W Szwajcarii, Australii, Izraelu, Singapurze, Nowej Zelandii, Włoszech, Japonii i Szwecji przeciętna oczekiwana długość życia wynosi 80 lat.
Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie, Polki żyją średnio 81 lat, czyli aż o 8 lat dłużej aniżeli Polacy. Nasi rodacy nadrabiają jednak zaległości. W latach 2001-2013 długość życia mężczyzn w naszym kraju wzrosła z 66 do 73 lat.
Skomentuj artykuł